TK łącznie zbada wnioski RPO i PG ws. zatrzymywania prawa jazdy

2015-10-12, 08:55  Polska Agencja Prasowa

Trybunał Konstytucyjny łącznie rozpozna wnioski Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Prokuratora Generalnego o uznanie niekonstytucyjności przepisów ws. zatrzymywania prawa jazdy - gdy kierowca przekroczy prędkość o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym.TK poinformował, że prezes Andrzej Rzepliński połączył w celu łącznego rozpoznania wniosek RPO Adama Bodnara z 17 września oraz wniosek szefa PG Andrzeja Seremeta z 18 września.

Od 18 maja obowiązują nowe przepisy prawa drogowego, zgodnie z którymi prawo jazdy straci się za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h lub przewożenie w samochodzie zbyt dużej liczby osób. W takim przypadku prawo jazdy zatrzymuje policjant w czasie kontroli drogowej i przesyła je do właściwego starosty, który - wydając decyzję administracyjną - formalnie zatrzyma dokument. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na 3 miesiące. Jeśli jednak mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do sześciu miesięcy; kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.

Bodnar mówił, że nie zakwestionował samego zabierania prawa jazdy, tylko faktu, że kierowca może być karany podwójnie: mandatem karnym oraz zabraniem prawa jazdy. Dodał, że można by zabierać prawo jazdy, natomiast może się to dokonywać na podstawie przepisów prawa o wykroczeniach i nie ma potrzeby wprowadzania dodatkowych sankcji administracyjnych.

"Jest taka zasada prawa karnego, która postuluje, aby nie prowadzić dwóch odrębnych postępowań o to samo. W tym przypadku mamy do czynienia z połączeniem odpowiedzialności za wykroczenie wraz z odpowiedzialnością za tzw. sankcję administracyjną" - wyjaśniał Bodnar.

Wniosek RPO dotyczy także przewidzianej przez ustawodawcę drogi odwoławczej od decyzji starosty o zatrzymaniu prawa jazdy. Według niego nie spełnia ona standardów odpowiednich gwarancji procesowych. Sądy powinny maksymalnie szybko działać, aby kierowca w razie odwołania się od decyzji nie czekał długo na jego rozstrzygnięcie - uznał Bodnar. Zdaniem RPO w przypadku zawodowych kierowców, de facto są oni pozbawieni możliwości wykonywania zawodu.

"W demokratycznym państwie prawnym niedopuszczalne jest hołdowanie zasadzie, iż cel uświęca środki, poprzez uchybianie standardom konstytucyjnym w celu deklarowanej poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego" - napisał Seremet we wniosku do TK.

On także zakwestionował zapisy jako powodujące kumulację odpowiedzialności za ten sam czyn jako wykroczenie i w drodze kary administracyjnej. Powołał się na wcześniejsze wyroki TK, że stosowanie wobec tej samej osoby za ten sam czyn sankcji administracyjnej i odpowiedzialności za przestępstwa czy wykroczenia narusza zasadę państwa prawa. Dodał, że ustawodawca zdaje się wręcz dawać tu pierwszeństwo "szybkiemu zastosowaniu represji w postępowaniu administracyjnym przy pominięciu gwarancji procesowych właściwych dla postępowania karnego lub postępowania w sprawach o wykroczenia".

Według Seremeta zapis nie spełnia wymogów rzetelnej i sprawiedliwej procedury sądowej. Zwrócił uwagę, że kontrola kar administracyjnych jest sprawowana przez sądy administracyjne pod kątem legalności wydania decyzji, a nie stopnia zawinienia sprawcy czy okoliczności czynu mogących mieć wpływ na wymiar kary.

Zdaniem Seremeta konieczność zapewnienia ukaranemu decyzją administracyjną prawa do sądu wynika również z "licznych uchybień i nieprawidłowości, których dopuszczały się osoby obsługujące sprzęt służący do ujawniania przekraczania dopuszczalnej prędkości przez kierujących pojazdami, jak również wady techniczne oraz prawne samego sprzętu". Podkreślił, że takie wątpliwości mogłyby zostać rozstrzygnięte przez posiadający stosowne doświadczenie i właściwe instrumentarium proceduralne sąd karny. "Żadnych możliwości prawnych ani faktycznych nie ma w tym zakresie sąd administracyjny" - dodał. (PAP)

Kraj i świat

Duda od wtorku z wizytą w Rumunii; w środę spotkanie prezydentów wschodniej flanki NATO

2015-11-01, 15:07

Papieskie kondolencje po katastrofie rosyjskiego samolotu

2015-11-01, 15:04

Lekkoatletyczne MŚ niepełnosprawnych - Polacy zdobyli 21 medali

2015-11-01, 15:03

Na Morzu Egejskim utonęło 11 migrantów, w tym sześcioro dzieci

2015-11-01, 15:01

Wchodzi w życie ustawa o in vitro - czy rząd PiS ją zmieni?

2015-11-01, 11:18

Od niedzieli nowa lista leków refundowanych

2015-11-01, 10:21

Odeszli w minionych 12 miesiącach - Kurek, Lis, Szeja, Zub…

2015-11-01, 10:15

Policja we Wszystkich Świętych: jeźdźmy ostrożnie, uważajmy na pieszych

2015-11-01, 10:09
Zagraniczni eksperci będą wyjaśniać przyczyny katastrofy A321

Zagraniczni eksperci będą wyjaśniać przyczyny katastrofy A321

2015-10-31, 22:09

B. wiceminister sprawiedliwości Monika Zbrojewska nie żyje

2015-10-31, 22:06
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę