Stoltenberg: więcej brytyjskich żołnierzy w Polsce i krajach bałtyckich
Wielka Brytania wyśle dodatkowy, nieduży oddział żołnierzy na rotacyjne ćwiczenia w Polsce i w krajach bałtyckich - poinformował w czwartek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Według wicepremiera Tomasza Siemoniaka to krok w kierunku trwalszej obecności brytyjskiej na wschodzie.
"Cieszę się z wkładu Zjednoczonego Królestwa w zapewnienie większej liczby żołnierzy do rotacji w krajach bałtyckich i Polsce" - powiedział Stoltenberg na konferencji prasowej w przerwie obrad ministrów obrony Sojuszu w Brukseli.
W czwartek rano brytyjski minister obrony Michael Fallon zapowiedział, że Wielka Brytania wyśle niewielką liczbę żołnierzy do krajów na wschodniej granicy NATO. "To element naszej polityki bardziej trwałej obecności na wschodniej flance NATO, aby odpowiedzieć na wszelką kolejną rosyjską prowokację czy agresję" - dodał.
"Financial Times" poinformował w czwartek, że w czasie brukselskiego posiedzenia Fallon ogłosi "bardziej regularne rozmieszczenie wojsk w krajach bałtyckich i Polsce". "Stu żołnierzy, których Wielka Brytania wyśle do krajów bałtyckich, będzie regularnie prowadzić ćwiczenia z estońskimi, łotewskimi i litewskimi wojskami, aby poprawić ich kwalifikacje i powiązania z siłami NATO" - napisał brytyjski dziennik.
Polski wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak, który bierze udział w obradach w Brukseli, wyjaśnił, że chodzi nie tyle o ćwiczenia brytyjskich żołnierzy w naszej części Europy, co o tworzenie centrów zdolności i szkolenia. "Myślę, że to jest dobry znak przed szczytem NATO w Warszawie, że z ciągłej rotacyjnej obecności sojusznicy coraz bardziej chcą przechodzić do pewnych trwałych elementów na terytorium Polski i państw Europy Wschodniej" - powiedział minister.
Przypomniał, że od zeszłego roku "setki, tysiące" żołnierzy z Wielkiej Brytanii ćwiczyły w Polsce i państwach bałtyckich. "W tej zapowiedzi mamy do czynienia z nową jakością, z tym, że będą tworzone trwałe przyczółki do szkolenia i budowania zdolności. To jest amerykańsko-niemiecka inicjatywa wspierania sojuszników ze wschodu. Brytyjczycy dzisiaj do niej dołączyli, od razu konkretnie deklarując swoje zaangażowanie" - powiedział Siemoniak.
Częstsze ćwiczenia w krajach wschodniej flanki NATO są częścią planu działań na rzecz gotowości (ang. Readiness Action Plan - RAP) przyjętego na szczycie Sojuszu w Newport w Walii we wrześniu 2014 r. jako odpowiedź na wyzwania zarówno na wschód, jak i na południe od granic NATO. W tym roku tylko na polskich poligonach ćwiczyło lub będzie ćwiczyć blisko 10 tys. żołnierzy z 18 państw. (PAP)