TK: karanie właściciela pojazdu za niewskazanie kierującego - konstytucyjne

2015-09-30, 15:10  Polska Agencja Prasowa

Zgodny z konstytucją jest przepis przewidujący grzywnę dla właściciela pojazdu, którym popełniono wykroczenie drogowe, za niewskazanie, kto kierował autem - orzekł w środę Trybunał Konstytucyjny. Ocenił, że kara grzywny w takich przypadkach jest umiarkowana.

TK rozstrzygał tę sprawę w pełnym składzie 15 sędziów. Wyrok zapadł przy trzech zdaniach odrębnych - sędziów: Wojciecha Hermelińskiego, Andrzeja Wróbla i Marka Zubika. Regulację zaskarżył prokurator generalny.

Według kodeksu wykroczeń karze grzywny podlega właściciel pojazdu, który "wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie".

"Kara jest umiarkowana i proporcjonalna do zakładanych celów; ustawodawca zrezygnował z surowszych kar" - mówił w uzasadnieniu sędzia-sprawozdawca, prezes TK Andrzej Rzepliński. Powołał się na fakt, że chodzi o bezpieczeństwo ruchu drogowego. Podkreślił, że jedyną sankcją za to wykroczenie jest grzywna, w maksymalnej wysokości 5 tys. zł.

Zdaniem TK kwestionowany przepis nie narusza zakazu obciążania członków rodziny, bo zakaz taki dotyczy tylko przestępstw, a nie wykroczenia - jak w tym przypadku. Rzepliński dodał, że samo wskazanie, komu właściciel auta je powierzył, nie przesądza odpowiedzialności wskazanej osoby za dane wykroczenie.

W zdaniach odrębnych trzej sędziowie ocenili, że zaskarżony przepis godzi w prawo do obrony, zasadę domniemania niewinności i prawo do ochrony życia rodzinnego, bo może on skutkować obowiązkiem wskazywania osób najbliższych. "Słuszne dążenie do ograniczenia zachowań polegających na przekraczaniu limitu prędkości poruszających się pojazdów i stwarzaniu tym samym zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie wymagało tak daleko idącego poświęcenia konstytucyjnego dobra, jakim jest ochrona życia rodzinnego" - wskazał sędzia Zubik.

Ponadto prokurator generalny zaskarżył także inny z przepisów Kodeksu wykroczeń, który mówi, że karze grzywny do 3 tys. zł podlega "uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom Prawa o ruchu drogowym". W ocenie PG przepis ten jest zbyt ogólny i de facto odsyła do kilkuset różnych regulacji.

TK orzekł, iż ta regulacja także jest konstytucyjna. "Kilkunastu milionom polskich kierowców przepisy drogowe są znane z urzędu, zdają z ich znajomości egzamin i setki razy stosują się do nich na drodze" - wskazał sędzia Rzepliński. Dlatego, jak dodał, przepis ma charakter dopełniający i nie ma charakteru nieokreślonego.

Była to kolejna odsłona rozpatrywania sprawy karania właściciela auta za niewskazanie kierującego przez TK. W 2014 r. - po rozpatrzeniu pytania lubelskiego sądu - Trybunał uznał (także przy trzech zdaniach odrębnych, jak w środę), że przepis ten jest zgodny z konstytucją. Tamto orzeczenie nie zamknęło jednak sprawy. Do TK bowiem - oprócz rozpatrzonego pytania sądu - wpłynął także wniosek prokuratora generalnego, który wskazał możliwość naruszenia innych zapisów konstytucji, na które lubelski sąd nie powoływał się.

W 2014 r. TK rozpatrywał, czy przepis może naruszać wymóg zachowania przez ustawodawcę proporcjonalności i adekwatności sankcji za czyn. Sąd wskazywał m.in., że w polskich przepisach karnych obowiązek denuncjacji dotyczy tylko najpoważniejszych przestępstw i nie powinien odnosić się do wykroczeń. TK uznał wtedy, że "przepis przyczynił się do poprawy bezpieczeństwa na drogach i nie jest on nadmiernie restrykcyjny, przewiduje zagrożenie wyłącznie karą grzywny".

Z kolei PG powołał się na możliwość naruszenia konstytucyjnej zasady, iż "każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu". Podkreślał, że dowód w postaci fotografii wykonanej przez fotoradar może okazać się wystarczający jedynie w sytuacji, gdy fotografia ta umożliwia identyfikację sprawcy wykroczenia.

Zastępca prokuratora generalnego Robert Hernand wskazał w środę przed TK, że cel, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa na drogach, nie może być osiągnięty środkami sprzecznymi z zasadami demokratycznego państwa prawa. Dodał, że przepisu nie da się pogodzić z prawem obwinionego do milczenia i jego wolnością od samooskarżania się.

Sejm wnosił przed TK o uznanie zgodności przepisów z konstytucją. "PG ignoruje to, że w polskim prawie nie istnieje żaden przepis, który upoważniałby służby do wymuszania przyjęcia mandatu karnego" - zaznaczono w stanowisku Sejmu. Dodano, że istnieje możliwość odmowy przyjęcia mandatu, co "przekazuje sprawę do rozpoznania przez niezależny organ, jakim jest sąd".

Reprezentujący Sejm w środę przed TK poseł Andrzej Dera odnosząc się do zarzutu, że w zaskarżonej regulacji dominuje "cel fiskalny", a nie zapewnienie bezpieczeństwa na drogach, przypomniał, że parlament niedawno zmienił prawo. Od 2016 r. bowiem straże gminne i miejskie zostaną pozbawione możliwości przeprowadzania kontroli fotoradarowej kierowców.

Odebranie strażom miejskim możliwości przeprowadzania kontroli fotoradarowej kierowców jest realizacją postulatu NIK, która w 2014 r. wskazała, że działania wielu funkcjonariuszy obsługujących te urządzenia podyktowane są chęcią pozyskiwania pieniędzy dla gminy. Głównymi podmiotami w zakresie fotoradarów mają być Inspekcja Transportu Drogowego oraz policja. (PAP)

Kraj i świat

Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

2024-11-05, 23:28
Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

2024-11-05, 16:10
Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

2024-11-05, 16:10
Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

2024-11-04, 18:03
Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

2024-11-04, 15:27
Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

2024-11-04, 14:36
Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

2024-11-04, 08:29
Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

2024-11-03, 19:24
16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

2024-11-03, 15:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę