Rozmowa Obama-Putin: różnice ws. przyszłości Asada pozostają

2015-09-29, 08:26  Polska Agencja Prasowa
Prezydenci USA i Rosji, Barack Obama i Władimir Putin, którzy odbyli w poniedziałek ponad półtoragodzinną rozmowę w siedzibie ONZ w Nowym Jorku. Fot. PAP/EPA/CHIP SOMODEVILLA / POOL

Prezydenci USA i Rosji, Barack Obama i Władimir Putin, którzy odbyli w poniedziałek ponad półtoragodzinną rozmowę w siedzibie ONZ w Nowym Jorku. Fot. PAP/EPA/CHIP SOMODEVILLA / POOL

Prezydenci USA i Rosji, Barack Obama i Władimir Putin, którzy odbyli w poniedziałek ponad półtoragodzinną rozmowę w siedzibie ONZ w Nowym Jorku, zgodzili się, by szukać politycznego rozwiązania dla Syrii, ale wciąż różnią się ws. przyszłości prezydenta tego kraju.

Tak wyniki pierwszego od ponad dwóch lat dłuższego i bezpośredniego spotkania Obamy i Putina relacjonował przedstawiciel administracji USA. Rozmowa, która odbyła się na marginesie trwającego w Nowym Jorku Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, trwała ponad 90 minut zamiast pierwotnie planowanych około 50. Według źródeł amerykańskich połowę tego czasu liderzy poświęcili konfliktowi na Ukrainie, a połowę - sytuacji w Syrii.

Po spotkaniu prezydent Putin powiedział dziennikarzom, że z Obamą rozmawiał o prowadzonych przez międzynarodową koalicję pod wodzą USA działaniach przeciwko dżihadystom z Państwa Islamskiego (IS). Zapytany, że rosyjskie lotnictwo mogłoby się przyłączyć do nalotów, nie wykluczył tego.

"Myślimy o tym i nie wykluczamy niczego" - powiedział cytowany przez agencję AP. Podkreślił, że działania Rosji będą w zgodzie z międzynarodowym prawem. Ogólnie ocenił rozmowę z Obamą jako "bardzo konstruktywną", a także szczerą i przydatną.

Prezydent Obama nie wypowiadał się po spotkaniu dla prasy. Ale pragnący zachować anonimowość przedstawiciel administracji przekazał, że obaj liderzy zgodzili się, że ministrowie obrony obu państw mają być dalej w kontakcie, by uniknąć potencjalnego konfliktu przy okazji operacji w Syrii.

Obaj zgodzili się też poszukiwać politycznego rozwiązania dla Syrii. Przedstawiciel USA zaznaczył jednak, że Obama i Putin wciąż różnią się w kwestii przyszłości prezydenta tego kraju, Baszara el-Asada.

Przedstawiciel administracji USA podkreślił, że Obama zapewnił Putina, że nie uważa, by udało się osiągnąć stabilność w Syrii z Asadem pozostającym u władzy. Z kolei Putin miał powiedzieć, że świat powinien poprzeć Asada, gdyż armia syryjska ma największe szanse na pokonanie bojowników IS.

Rozmowa dotyczyła także kryzysu na Ukrainie. Według źródeł amerykańskich Obama wyraził zaniepokojenie problemami z wdrażaniem porozumień mińskich o zawieszeniu broni, w tym także planami separatystów, by przeprowadzić wybory.

Putin powiedział dziennikarzom, że USA są zaangażowane w poszukiwaniu rozwiązania tego kryzysu oraz, że Waszyngton współpracuje z rządami Ukrainy oraz państw europejskich, by utrzymać dyplomatyczne kontakty z Rosją.

Różnice w poglądach obu liderów ws. rozwiązania dla Syrii silnie uwydatniły się podczas poniedziałkowych wystąpień Obamy i Putina na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.

Prezydent Putin opowiedział się za powołaniem szerokiej koalicji antyterrorystycznej do walki z dżihadystami w Syrii i Iraku i ocenił, że brak współpracy z obecnym rządem w Damaszku jest olbrzymim błędem. Jego zdaniem jedynie wojska prezydenta Baszara el-Asada i siły Kurdów zwalczają obecnie siły Państwa Islamskiego w Syrii.

Obama stwierdził, że Stany Zjednoczone są gotowe do współpracy z każdym krajem, w tym Rosją i Iranem, by rozwiązać konflikt w Syrii. Rosja i Iran to najważniejsi polityczno-wojskowi sojusznicy obecnego reżimu w Damaszku.

Jednak w przeciwieństwie do Putina Obama podkreślił, że rozwiązanie konfliktu nie może oznaczać poparcia dla Asada, przywrócenia status quo sprzed wojny domowej. Przypomniał, że to prezydent Syrii eskalował konflikt, reagując użyciem siły na pokojowe protesty Syryjczyków.

Obama i Putin ostatni raz odbyli dłuższą rozmowę ponad dwa lata temu, ale krótko rozmawiali też w Pekinie na marginesie szczytu APEC w listopadzie 2014; a od tego czasu trzykrotnie rozmawiali telefonicznie. Stosunki amerykańsko-rosyjskie pozostają napięte z powodu rosyjskiej aneksji Krymu i zachodnich sankcji nałożonych na Moskwę za jej działania wobec Ukrainy. (PAP)

Kraj i świat

Kluzik-Rostkowska: nie ma pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli

Kluzik-Rostkowska: nie ma pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli

2015-08-29, 16:28
Kopacz do działkowców: macie we mnie przyjaciela na zawsze

Kopacz do działkowców: macie we mnie przyjaciela na zawsze

2015-08-29, 14:47

Watykan: atak serca przyczyną śmierci J.Wesołowskiego

2015-08-29, 13:18
MEN udostępniło w internecie czwartą część podręcznika Nasza szkoła

MEN udostępniło w internecie czwartą część podręcznika "Nasza szkoła"

2015-08-29, 11:40

Na tegorocznym Kongresie Kobiet powstanie licznik zaległych alimentów

2015-08-29, 10:11
Co najmniej 12 śmiertelnych ofiar tropikalnego sztormu Erika

Co najmniej 12 śmiertelnych ofiar tropikalnego sztormu Erika

2015-08-29, 09:11

Wchodzą w życie przepisy dot. opieki nad dzieckiem po rozwodzie

2015-08-29, 09:07

Hydrolog: susze takie jak tegoroczna występują co kilka - kilkanaście lat

2015-08-29, 09:06

USA apelują do Europy o zagwarantowanie praw imigrantów

2015-08-28, 19:49

2 września strajk powszechny w polskich szkołach na Litwie

2015-08-28, 19:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę