KE dokłada 1,7 mld euro na kryzys migracyjny i wszczyna postępowania

2015-09-23, 15:31  Polska Agencja Prasowa/Anna Widzyk i Krzysztof Strzępka

Komisja Europejska podjęła w środę decyzję o 40 postępowaniach o naruszenie bądź niewdrażanie unijnych zasad azylowych wobec 19 krajów UE, w tym Polski. Ogłosiła też, że przeznacza dodatkowe 1,7 mld euro na złagodzenie kryzysu związanego z napływem uchodźców.

Według komunikatu KE Polska otrzymała dwa upomnienia, będące pierwszym etapem procedury o naruszenie unijnego prawa. Komisja zarzuca polskim władzom, że nie poinformowały jej, jakie działania podjęły, by w pełni wdrożyć unijną dyrektywę o procedurach azylowych oraz unijną dyrektywę dotyczącą warunków przyjmowania uchodźców, która wyznacza wspólne minimalne standardy w zakresie przyjmowania osób ubiegających się o międzynarodową ochronę.

Pierwsza z tych dyrektyw ustanawia wspólną procedurę przyznawania i wycofywania międzynarodowej ochrony, a także jaśniejsze reguły składania wniosków o azyl. Kraje unijne miały do 20 lipca br. poinformować KE o działaniach w celu wdrożenia dyrektywy.

Również w tym terminie państwa UE miały poinformować KE o wdrożeniu dyrektywy w sprawie warunków przyjmowania uchodźców. Wprowadza ona minimalne standardy w zakresie przyjmowania osób starających się o międzynarodową ochronę. Zobowiązuje kraje np. do zapewnienia zakwaterowania, wyżywienia, opieki lekarskiej i psychologicznej oraz możliwości zatrudnienia.

Pytana o to rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak poinformowała, że przepisy dyrektyw unijnych dotyczące tzw. pakietu azylowego - w sprawie wspólnych procedur udzielania i cofania ochrony międzynarodowej oraz dyrektywa PE i Rady w sprawie ustanowienia norm dotyczących przyjmowania wnioskodawców ubiegających się o ochronę międzynarodową - wdraża do polskiego prawa ustawa z 10 września 2015 r. o zmianie ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw.

"Oczekuje ona aktualnie na podpis prezydenta. Rozporządzenie MSW w sprawie regulaminu pobytu w ośrodku dla cudzoziemców znajduje się na etapie uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych. Warto zaznaczyć, że pierwsza z dyrektyw przewiduje dwa terminy na dostosowanie krajowego porządku prawnego - 20 lipca 2015 r. oraz 20 lipca 2018 r." - dodała Woźniak.

Tylko pięć krajów unijnych nie otrzymało w środę żadnych upomnień od KE w sprawie polityki azylowej: Chorwacja, Finlandia, Holandia, Portugalia i Słowacja.

"Komisja Europejska jest strażnikiem traktatów i dzisiejsze decyzje o 40 procedurach o naruszenie unijnego prawa mają na celu zapewnienie, by kraje członkowskie faktycznie wdrażały to, co wcześniej uzgodniły" - oświadczył wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans na konferencji prasowej.

"Solidarność musi iść w parze z odpowiedzialnością" - dodał. W ocenie Timmermansa krytykowany często tzw. system dubliński nie działa właśnie z tego powodu, że kraje UE nie wdrażają zasad Wspólnej Polityki Azylowej. Zgodnie z rozporządzeniem dublińskim za wniosek o azyl odpowiedzialny jest ten kraj UE, w którym uchodźca przekroczył granicę unijną.

Skuteczność unijnej polityki w dziedzinie azylu poprawić ma też dodatkowe wsparcie finansowe. "Podjęliśmy dziś decyzję, aby zaproponować dodatkowe 1,7 mld euro. Dzięki tym pieniądzom podwajamy środki na rozwiązywanie kryzysu migracyjnego" - powiedziała unijna komisarz ds. budżetu Kristalina Georgiewa.

Jak podkreśliła, z całej puli środków dostępnych na ten cel, która znacznie przewyższa 1,7 mld euro, 1,2 mld euro ma być przeznaczone na działania związane z majową propozycją KE dotyczącą relokacji i przesiedlenia 60 tys. uchodźców.

1,8 mld euro ma być wykorzystane na utworzenie funduszu powierniczego, by wspierać państwa afrykańskie; 1,7 mld euro zostanie przeznaczone na wsparcie centrów przyjmowania uchodźców oraz poprawę zdolności najbardziej obciążonych państw członkowskich. Część tej kwoty ma być wyłożona na pomoc uchodźcom poza UE, głównie poprzez program żywieniowy UNHCR.

Komisarz zapowiedziała, że w bardzo krótkim czasie znaczące środki zostaną przeprogramowane, a także wykorzystane zostaną do maksimum rezerwa pomocowa oraz instrument elastyczności w ramach budżetu UE. „Utrzymujemy się w ramach ograniczeń budżetowych, ale robimy wszystko co w naszej mocy, aby przekierować fundusze, pomóc szukającym pomocy w Europie, a także krajom w sąsiedztwie (regionów konfliktów – PAP)” – oświadczyła Georgiewa. Z przedstawionych przez nią wyliczeń wynika, że UE przeznacza na rozwiązanie kryzysu migracyjnego 9,2 mld euro.

Komisarz ds. wewnętrznych Dimitris Awramopulos zapewniał, że do końca tygodnia uruchomione zostaną tzw. hotspoty, czyli zespoły urzędników odpowiedzialne za rejestrację uchodźców w Grecji i Włoszech. Ich brak uniemożliwiał start pierwszego programu przewidującego rozdział między państwa członkowskie 40 tys. osób.

Jak zaznaczył Awramopulos, KE oczekuje, że kraje położone przy granicach zewnętrznych UE będą też wnioskować o szybkie rozmieszczenie zespołów mających wzmacniać ochronę ich granic. „Wzmocnienie kontroli zewnętrznych granic jest kluczowe dla odbudowy dobrego funkcjonowania strefy Schengen” – oświadczył.

Unijny komisarz poinformował, że KE przedstawi nowe rozwiązania dotyczące ochrony granic UE. „Wzmocnimy Frontex (agencję UE ds. granic - PAP) i zbudujemy w pełni operacyjną europejską straż ochrony granic i wybrzeża. Zobaczycie państwo projekt do końca roku” – zapewnił komisarz.

Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini apelowała do państw członkowskich, a także krajów spoza UE o wpłacanie środków na fundusz powierniczy na rzecz Syrii. „Mamy bardzo dużo projektów, które można zrealizować, by poprawić życie uchodźców na Bliskim Wschodzie” – zaznaczyła.

„Przeznaczenie środków na rzecz agencji, które pracują z uchodźcami na miejscu, zwłaszcza w Turcji, Libanie, Jordanii czy Syrii, będzie miało natychmiastowy efekt” – zaznaczyła Mogherini. Zwróciła uwagę, że obecny masowy napływ uchodźców do Europy wynika z tego, że obcięto fundusze dla zajmujących się uchodźcami na miejscu.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka i Anna Widzyk (PAP)

Kraj i świat

PO zarzuca PiS, że spot z Beatą Szydło łamie przepisy o finansowaniu kampanii

2015-08-12, 15:11

Biernacki: sprawdzamy przypadki dot. Polaków i Państwa Islamskiego

2015-08-12, 15:10

Miedwiediew o polskich jabłkach: "Polacy nie jedzą - i my nie będziemy"

2015-08-12, 14:45

Państwo Islamskie twierdzi, że zabiło porwanego obywatela Chorwacji

2015-08-12, 14:21
Przyczyny wypadku szybowca na płockim lotnisku bada prokuratura

Przyczyny wypadku szybowca na płockim lotnisku bada prokuratura

2015-08-12, 13:47

Senator Hatka odchodzi z PO

2015-08-12, 12:39

Onkolog: oparzenia słoneczne z dzieciństwa zwiększają ryzyko czerniaka

2015-08-12, 10:06

AI przyjęła kontrowersyjny wniosek ws. dekryminalizacji prostytucji

2015-08-11, 20:37

Okulista: słońce zdecydowanie przyspiesza powstawanie zaćmy

2015-08-11, 16:04

PiS: dopisanie pytań do referendum 6 września jest możliwe

2015-08-11, 14:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę