W Sejmie o kombatantach: wyższe ulgi na przejazdy i pomoc prawna

2015-09-23, 15:23  Polska Agencja Prasowa

Dzięki nowelizacjom kombatanci mają m.in. wyższą ulgę na komunikację miejską. Wzrosła z 37 do 50 proc. - mówiła na komisji sejmowej wiceszefowa Urzędu ds. Kombatantów Bożena Żelazowska. Od nowego roku kombatanci będą mogli też korzystać z darmowej pomocy prawnej.

Zastępca kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Bożena Żelazowska przedstawiła informację na temat systemu opieki państwa nad kombatantami, ofiarami represji i działań wojennych na środowym posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

"Opieka państwa nad kombatantami wynika z szeregu ustaw. O przyznanie uprawnień kombatanckich mogą występować osoby, które w latach 1914-56 uczestniczyły w walkach zbrojnych o niepodległość Polski pełniąc służbę w polskich lub sojuszniczych, regularnych bądź konspiracyjnych formacjach wojskowych. Także osoby, które w latach 1939-45 prowadziły działalność uznaną za równorzędną z kombatancką i ofiary represji z lat 1939-56" - mówiła Żelazowska.

Obecnie kombatanci będący emerytami lub rencistami otrzymują co miesiąc dodatek kombatancki w wysokości 208,17 zł, dodatek kompensacyjny - 31,23 zł i ryczałt energetyczny - 165,88 zł.

"Zmiany, jakie zaszły w ostatnim roku dotyczą m.in. ulg na przejazdy środkami komunikacji miejskiej. To już nie jest 37 proc., a 50 proc. Ważną zmianą jest także fakt, że kombatanci powinni w pierwszej kolejności być przyjmowani do lekarza. Jeżeli wymagają pomocy specjalisty, powinna być im ona udzielona w ciągu siedmiu dni. Jeżeli spotkają się z odmową mogą to zaskarżać do oddziału NFZ" - relacjonowała wiceszefowa Urzędu.

Podkreśliła, że instytucja po raz kolejny wysłała do placówek medycznych w całym kraju informację, że kombatanci i osoby represjonowane muszą być przyjmowane poza kolejnością. "By przy każdym okienku znajdowały się tabliczki z taką informacją" - zaakcentowała.

Przypomniała też, że od 1 stycznia 2016 r. kombatanci będą mieli także prawo do korzystania z ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej. "Staramy się również pomagać naszym kombatantom i szukać im dobrych miejsc w domach kombatantów, odwiedzamy je sprawdzając, jaki jest poziom opieki. Są one z reguły podległe samorządom, więc współpraca z nimi też jest utrzymywana. Staramy się także udzielać doraźnej pomocy finansowej na zakup sprzętu rehabilitacyjnego czy leków" - dodała Żelazowska.

Obecni na komisji przedstawiciele organizacji kombatanckich do najważniejszych dla nich kwestii związanych z opieką państwa zaliczyli przede wszystkim dostęp poza kolejnością do lekarzy, zwłaszcza specjalistów oraz możliwość swobodnego dostępu do pomocy opiekuńczej. Krytycznie ocenili sytuacje, z jakimi spotykają się w części placówek zdrowotnych w tej kwestii, podkreślając jednak pomoc i opiekę Urzędu ds. Kombatantów.

Przewodniczący komisji Sławomir Piechota (PO) przyznał, że kluczową dla kombatantów kwestią jest dostęp do opieki zdrowotnej. "Tu prawo wiele zapewnia, ale trzeba to monitorować i interweniować. Wiele niestety zależy od konkretnej przychodni czy lekarza. Ale cieszę się, że tych sygnałów negatywnych jest mniej. Ważne są inicjatywy samorządowe poszerzające sieć szpitali przyjaznych kombatantom" - powiedział Piechota.

Zaznaczył, że w naszym kraju uprawnienia kombatanckie obejmują bardzo szeroki krąg osób. "Trudno niestety oczekiwać, że otrzyma je też każdy, kto np. był dzieckiem podczas wojny, choć oczywiście wiadomo, że doświadczał cierpień. Wielokrotnie też dyskutowaliśmy jak zrealizować oczekiwania Sybiraków. W moim przekonaniu nie ma możliwości, by każdy kto był na Syberii dostał specjalne świadczenie rentowe od państwa, ale oczywiście osoby, które straciły tam zdrowie te świadczenia uzyskały" - mówił przewodniczący.

Podsumowując dyskusję wiceszefowa Urzędu ds. Kombatantów podziękowała za słowa uznania dla urzędu i jego pracowników. "Mamy świadomość, że obecnie dla kombatantów kluczowy jest system opieki. Staramy się ich w tym wspierać" - powiedziała Żelazowska. (PAP)

Kraj i świat

Rosja oraz koalicja pod wodzą USA ostrzelały kilkadziesiąt celów IS

2015-10-15, 16:16

PSL, ZL i Kukiz domagają się odwołania debaty Kopacz-Szydło

2015-10-15, 16:15

Schetyna o napięciu przed debatą Kopacz-Szydło: to nie jest fair

2015-10-15, 16:15

Otwarto pierwszy w Polsce ośrodek oferujący radioterapię protonową

2015-10-15, 16:14

Minister zdrowia podpisał rozporządzenie o podwyżkach dla pielęgniarek

2015-10-15, 16:12

Minister nauki za przeglądem procedur w czasie imprez masowych na uczelniach

2015-10-15, 16:10

Tusk: trzeba się przygotować na możliwość nowego exodusu uchodźców

2015-10-15, 16:03

Prezydent rozmawiał z szefem chińskiej dyplomacji m.in. o współpracy gospodarczej

2015-10-14, 19:26

Premier udaje się w czwartek do Brukseli na szczyt UE

2015-10-14, 17:58

Papież przeprosił za skandale w Rzymie i Watykanie

2015-10-14, 17:56
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę