Prezydent o działalności biura ds. kontaktu z Polakami za granicą
Prezydent Andrzej Duda mówi, że biuro ds. kontaktu z Polakami za granicą w jego kancelarii powstało po to, by kwestie te zostały zogniskowane w jednym miejscu, a sam kontakt z Polakami był żywy. Według niego symboliczne jest to, że nadzór nad biurem sprawuje szef jego gabinetu.
"Chciałbym przede wszystkim doprowadzić do tego, żeby te sprawy (kontaktów z Polakami za granicą-PAP) zostały skoncentrowane, zogniskowane w jednym miejscu" - mówił prezydent na początku tego tygodnia podczas wizyty w Londynie. Jak zaznaczył, te kwestie są nadzorowane przez szefa jego gabinetu. "To też jest kwestia dla mnie w pewnym sensie symboliczna, że szef mojego gabinetu, a więc minister bezpośrednio obsługujący prezydenta i gabinet prezydenta, ma pod swoim nadzorem biuro do spraw kontaktów z Polakami za granicą" - powiedział.
Prezydent wyjaśnił, że "w połączeniu z pracą ministra Krzysztofa Szczerskiego, który zajmuje się sprawami zagranicznymi i jest w bezpośrednim kontakcie z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, ma to pozwolić usprawnić funkcjonowanie tej akurat dziedziny w ramach Kancelarii Prezydenta".
Andrzej Duda podkreślił, że zależy mu na tym, aby kontakt z Polakami za granicą był żywy, "by te sprawy były zogniskowane w jednym miejscu".(PAP)