Prokuratura przygotowuje akt oskarżenia w aferze podsłuchowej

2015-09-17, 12:59  Polska Agencja Prasowa

W sprawie tzw. afery podsłuchowej jest przygotowywany akt oskarżenia. Obecnie jest on opracowywany technicznie. Po zakończeniu tych prac ma trafić do mokotowskiego sądu - poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka prasowa prokuratury Renata Mazur.

Szczegóły aktu oskarżenia oraz wobec kogo ostatecznie został on sformułowany prokuratura przekaże podczas spotkania z dziennikarzami, które odbędzie się najwcześniej w piątek - podała Mazur. O konkretnym terminie poinformuje jeszcze w czwartek.

17 września mija termin śledztwa w sprawie tzw. afery podsłuchowej. Formalnie od zakończenia śledztwa na przekazanie go do sądu prokuratura ma 14 dni. Według rozmówców PAP, aby nie przedłużać głównego śledztwa, część wątków może zostać wyłączona do osobnych spraw.

Śledztwo ws. podsłuchiwania od lipca 2013 r. w dwóch restauracjach kilkudziesięciu osób z kręgu polityki, biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.

Zarzuty w nim postawiono czterem osobom - biznesmenowi Markowi Falencie, który według śledczych miał zlecić wykonanie nagrań, jego współpracownikowi Krzysztofowi Rybce oraz wykonującym nagrania dwóm pracownikom restauracji - Łukaszowi N. i Konradowi L. Grozi za to do 2 lat więzienia. Falenta nie przyznaje się do zarzutów.

Prokuratura Generalna podawała w czerwcu, że nagranych zostało przeszło 100 spotkań, w których uczestniczyło około 90 osób. Część czynności w śledztwie prowadziła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Seremet informował, że w śledztwie zabezpieczono nośniki informacji, na których zarejestrowane zostały nagrania łącznie 21 spotkań. Pliki z nagraniami rozmów prokuratura otrzymała od dziennikarzy, część pochodziła od CBA, a kilka znaleziono podczas przeszukania u podejrzanych.

W lutym prokuratura poinformowała, że nie udało się odczytać zawartości nośników informatycznych wyłowionych z Wisły. "Uszkodzone nośniki informatyczne wyłowione z Wisły zostały poddane badaniu przez biegłych. Z uwagi na stopień uszkodzenia nośników nie udało się odczytać ich zawartości" - oświadczyła wówczas prokuratura. Nie podano szczegółów. Według mediów nośnik miał zniszczyć i wrzucić do wody jeden z podejrzanych w całej sprawie.

PG informowała również, że w sprawie przesłuchano 240 świadków, dokonano 35 przeszukań i przeprowadzono trzy eksperymenty procesowe. Uzyskano także 19 opinii kryminalistycznych.

Po zakończeniu śledztwa strony będą miały dostęp do całości akt prokuratorskich. W połowie czerwca było ich 37 tomów, w tym trzy z materiałami tajnymi.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi inne śledztwo - w sprawie upublicznienia w czerwcu legalnie wykonanych fotokopii tych akt i postawiła zarzut Zbigniewowi S. Po nielegalnym upublicznieniu tych akt, z funkcji w rządzie zrezygnowały osoby, które - jak mówiła premier Ewa Kopacz - "pojawiają się na taśmach"; zrezygnował też marszałek Sejmu Radosław Sikorski. (PAP)

Kraj i świat

Odpowiadając na zamachy w Paryżu KE chce ograniczeń w dostępie do broni

2015-11-16, 18:19

Szczyt G20: Przywódcy zapowiadają wspólną walkę z terroryzmem

2015-11-16, 18:18

Iran grozi ostrą reakcją w razie zbliżenia się sił Państwa Islamskiego

2015-11-16, 18:17

Hakerzy z grupy Anonymous wypowiadają wojnę Państwu Islamskiemu

2015-11-16, 16:16

Ropa, gaz, haracze, handel ludźmi - źródła dochodów Państwa Islamskiego

2015-11-16, 16:14

Państwo Islamskie grozi atakiem na Waszyngton

2015-11-16, 16:12

Prokurator chce 5 lat więzienia dla b. szefa Art-B ws. piramidy finansowej

2015-11-16, 15:29

Francja - najzagorzalsza przeciwniczka Asada, walcząca z IS w Syrii

2015-11-16, 15:29

Zarzut dla Polaka podejrzanego o terroryzm

2015-11-16, 15:28

PO chce, żeby Senat w uchwale wyraził solidarność z Francją

2015-11-16, 15:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę