Zembala na manifestacji pielęgniarek: podwyżka 1600 zł rozłożona na 4 lata

2015-09-10, 19:15  Polska Agencja Prasowa

Minister zdrowia Marian Zembala zaproponował w czwartek podwyżki dla pielęgniarek i położnych o 1600 zł w ciągu czterech lat; zadeklarował też gotowość do negocjacji. W Warszawie przez ponad 4 godz. protestował Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych.

Negocjacje resortu zdrowia ze środowiskiem pielęgniarek ws. podwyżek toczą sie od kilku miesięcy. Domagają się one 1500 zł podwyżki do podstawy wynagrodzenia - chcą tego w trzech transzach po 500 zł przez 3 lata. Dotychczas resort zdrowia proponował 600 zł podwyżki podzielone na dwie raty po 300 zł: od 1 września 2015 r. i od 1 stycznia 2017 r. Pieniądze miałyby być przekazane w formie dodatkowych środków finansowych do umów z NFZ. Propozycja ta nie satysfakcjonuje jednak pielęgniarek, czego wyrazem był czwartkowy protest.

Minister Zembala, który spotkał się w czwartek z pielęgniarkami, zaproponował podwyżki po 400 zł przez cztery lata, ale jako dodatkowe środki do umów z NFZ. Pielęgniarki i położne nie są zadowolone z tej propozycji; OZZPiP podjął decyzję o rozpoczęciu ogólnokrajowego pogotowia strajkowego.

W czwartek pielęgniarki zebrały się rano przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, następnie przeszły pod gmach Sejmu. Wśród postulatów OZZPiP - poza wzrostem wynagrodzeń - jest też m.in. żądanie określenia niezbędnej liczby pielęgniarek i położnych na poszczególnych oddziałach przy kontraktowaniu świadczeń zdrowotnych z NFZ w celu zapewnienia bezpieczeństwa pielęgniarkom, położnym i pacjentom.

Zembala, przemawiając do manifestujących pielęgniarek i położnych, powtórzył nową czwartkową propozycję resortu dotyczącą podwyższenia ich wynagrodzeń. "400 zł przez 4 lata; 1600 zł to jest to, co chcemy wprowadzić i na co jesteśmy gotowi. Będziemy negocjować z przedstawicielami pielęgniarek" - zadeklarował Zembala. Na jego słowa pielęgniarki odpowiedziały gwizdami, potem zaczęły skandować: "do podstawy, do podstawy".

Minister obiecał, że negocjacje będą dotyczyć podwyższenia podstawy wynagrodzenia. "Rząd Ewy Kopacz się wywiąże" - zapewnił.

Zembala wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami, że nowa propozycja podwyżki została zaproponowana w porozumieniu z prezesem NFZ i przewiduje zwiększenie świadczeń dla pielęgniarek i położnych, które realizują świadczenia z Funduszu. "Podwyżki będą przekazane w formie rozporządzenie ministra zdrowia jako dodatkowe środki finansowe do umów z NFZ" - dodał minister.

Zembala ocenił, że zaproponowanie podwyżki o 400 zł przez kolejne cztery lata jest "spotkaniem w połowie drogi" między propozycją pielęgniarek i pierwotną propozycją ministerstwa zdrowia.

Minister był pytany w czwartek przez dziennikarzy o podwyżki dla pielęgniarek pracujących w placówkach, które nie mają umowy z NFZ. "Pozostała grupa są to pielęgniarki, które pracują w instytutach podległych MZ, będą podlegać podobnym regulacjom, musimy przygotować w porozumieniu dodatkowe środki, to wymaga również akceptacji ministra finansów i pani premier" - powiedział Zembala.

"Sądzę, że zostanie to przyjęte, takie działania spotkają się, jestem przekonany, ze zrozumieniem" - dodał. Sytuacja pozostałych pielęgniarek, szczególnie z podstawowej opieki zdrowotnej, będą przedmiotem dyskusji - zaznaczył Zembala.

Przewodnicząca OZZPiP Lucyna Dargiewicz powiedziała PAP, że pielęgniarki nie są usatysfakcjonowane propozycją ministra i dodała, że będą uczestniczyć w dalszych negocjacjach. "Jeśli ministerstwo proponuje 400 zł, to nie jest problemem dołożenie 100 zł. I byłaby to propozycja, jakiej oczekuje środowisko" - zauważyła.

Również przewodnicząca Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Grażyna Rogala-Pawelczyk w rozmowie z PAP oceniła, że propozycje ministra zdrowia nie są satysfakcjonujące dla pielęgniarek i położnych. Samorząd popiera postulaty OZZPiP. „Oczekujemy wzrostu wynagrodzeń oraz umocowania wynagrodzenia pielęgniarek i położnych poprzez zapisy ustawowe. Nie chcemy co kilka lat wychodzić na ulice” – podkreśliła.

Podczas manifestacji Dargiewicz poinformowała, że Zarząd OZZPiP podjął uchwałę o rozpoczęciu ogólnokrajowego pogotowia strajkowego. W uchwale zarządu OZZPiP wskazano, że bezpośrednią przyczyną tej decyzji jest "brak możliwości wypracowania na szczeblu rządowym rozwiązań systemowych, umożliwiających poprawę warunków płacy i pracy pielęgniarek i położnych".

We wtorek minister zdrowia podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym wynagrodzenia pielęgniarskie wzrosną średnio o 600 zł brutto w ratach po 300 zł od 1 września br. i od stycznia 2017 r. Resort zdrowia zapewnia, że zapowiedziane podwyżki mają zagwarantowane finansowanie ze środków NFZ. W najbliższych latach na podwyżki dla pielęgniarek i położnych przeznaczonych ma być łącznie ok. 2,5 mld zł (228 mln zł w 2015 r., 808 mln zł do końca 2016 r. i 1,5 mld w 2017 r.).

Rzeczniczka OZZPiP Halina Peplińska przemawiając podczas demonstracji powiedziała, że rozmowy z Ministerstwem Zdrowia są bezcelowe, projekt rozporządzenia nie daje żadnej gwarancji podwyżek.

„Związek ocenia, że prowadzenie dalszych rozmów w Ministerstwie Zdrowia jest niecelowe, skoro projekt rozporządzenia w brzmieniu nieakceptowanym przez OZZPiP został przekazany do konsultacji zewnętrznych. Oznacza to, że Ministerstwo Zdrowia nie zamierza już nic w tym projekcie zmienić” – oceniła Peplińska.

Według związku projekt rozporządzenia dotyczący ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń „nie daje żadnej gwarancji wzrostu wynagrodzeń zasadniczych pielęgniarek i położnych, dzieli pielęgniarki i położne na te, które jakiś wzrost wynagrodzenia, najprawdopodobniej w formie czasowego dodatku, otrzymają, i te, które w ogóle nie otrzymają żadnego wzrostu płac”.

Przedstawicielki pielęgniarek spotkały się także w czwartek w gmachu Senatu z kandydatką PiS na premiera Beatą Szydło. Rozmowa - jak poinformowała Szydło - dotyczyła postulatów pielęgniarek.

"Ważnych spraw do rozwiązania jest bardzo dużo. Pielęgniarki protestują, bo nikt nie chce do tej pory z nimi rozmawiać, nikt ich nie wysłuchał. To są ważne sprawy i trzeba o tym mówić. Chodzi o bezpieczeństwo pacjentów i żeby pielęgniarki mogły godnie wykonywać zawód" - powiedziała przed spotkaniem Szydło.

"Premier Ewa Kopacz uciekła dzisiaj, nie chce się spotykać z pielęgniarkami. Postaram się wypełnić tę rolę" - dodała.

Ewa Kopacz przebywa w czwartek na Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdroju.

Swoje stanowisko pielęgniarki przekazały w czwartek marszałek Sejmu Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. Do pielęgniarek manifestujących przed Sejmem wyszli przedstawiciele wielu ugrupowań politycznych. Obecni byli m.in. szef SLD Leszek Miller, lider Polski Razem Jarosław Gowin, przewodniczący sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos (PiS) i posłanka Lidia Gądek (PO).

Pielęgniarki, mówiąc o swej trudnej sytuacji, przywołują statystyki z których wynika, że w Polsce przypada 5,2 pielęgniarki na 1000 mieszkańców, podczas gdy np. w Szwajcarii - 16, w Dani - 15, w Szwecji - 11, a Czechach i w Słowenii - 8. Jak mówią, średnia wieku pielęgniarek to 49 lat, a w Polsce zatrudnionych jest więcej pielęgniarek powyżej 65 lat, niż pielęgniarek w wieku 21-25 lat. (PAP)

Kraj i świat

USA: J.D. Vance zaprzysiężony na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych

USA: J.D. Vance zaprzysiężony na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych

2025-01-20, 18:07
Unia Europejska: Platformy społecznościowe, w tym X, zgodziły się na walkę z mową nienawiści

Unia Europejska: Platformy społecznościowe, w tym X, zgodziły się na walkę z mową nienawiści

2025-01-20, 18:01
Jego pacjenci nie mieli zębów albo już nie żyli. Stomatolog oszukał NFZ na ponad milion złotych

Jego pacjenci nie mieli zębów albo już nie żyli. Stomatolog oszukał NFZ na ponad milion złotych

2025-01-20, 12:06
CNN: Donald Trump planuje rozmowę z Władimirem Putinem w pierwszych dniach po inauguracji

CNN: Donald Trump planuje rozmowę z Władimirem Putinem w pierwszych dniach po inauguracji

2025-01-20, 09:39
Ośmioletnia dziewczynka spadła z wyciągu krzesełkowego w Białce Tatrzańskiej

Ośmioletnia dziewczynka spadła z wyciągu krzesełkowego w Białce Tatrzańskiej

2025-01-19, 17:14
Izrael: Pojazdy MKCK dotarły do więzienia, skąd mają zabrać 90 Palestyńczyków

Izrael: Pojazdy MKCK dotarły do więzienia, skąd mają zabrać 90 Palestyńczyków

2025-01-19, 16:24
Izrael: Weszło w życie porozumienie o rozejmie z Hamasem. Zawieszenie broni w Strefie Gazy

Izrael: Weszło w życie porozumienie o rozejmie z Hamasem. Zawieszenie broni w Strefie Gazy

2025-01-19, 11:19
USA: Inauguracja prezydentury Donalda Trumpa to seria ceremonii, wieców i parad

USA: Inauguracja prezydentury Donalda Trumpa to seria ceremonii, wieców i parad

2025-01-19, 09:33
Tragedia na Dominikanie: utonęły trzy osoby z Polski. Miały je wciągnąć silne prądy

Tragedia na Dominikanie: utonęły trzy osoby z Polski. Miały je wciągnąć silne prądy

2025-01-18, 18:03
Nie wiedzą, co dzieje się z ich bliskimi. Chcemy, by słyszano nas nie tylko na Ukrainie

Nie wiedzą, co dzieje się z ich bliskimi. „Chcemy, by słyszano nas nie tylko na Ukrainie”

2025-01-18, 17:36
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę