Kopacz: problem uchodźców to nie jest tylko problem rządu

2015-09-10, 14:11  Polska Agencja Prasowa

Problem uchodźców to nie jest tylko problem rządu, to test na przyzwoitość - mówiła premier Ewa Kopacz w Krynicy-Zdroju. Odniosła się też do projektu budżetu na 2016 r., który - według niej - łączy rozwój i społeczną odpowiedzialność; realizuje też zapowiedzi z expose.

Szefowa rządu w czwartek wzięła udział w XXV Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdroju.

Mówiąc o uchodźcach podkreślała, że problem ten „nie dotyczy tylko i wyłącznie rządu". „To nie jest problem, który Europa rozwiąże w ciągu najbliższym tygodni, czy miesięcy; naiwny jest ten, który twierdzi, że jest to problem tylko tych, którzy dzisiaj podejmują decyzję o ilości przyjętych imigrantów do swojego kraju" - powiedziała Kopacz.

Nawiązała do słów kandydatki PiS na premiera Beaty Szydło, która dzień wcześniej w Krynicy mówiła, że to Kopacz bierze obecnie odpowiedzialność za to, co dzieje się w Polsce, również za sprawy uchodźców.

Zdaniem premier kwestia imigrantów "to jest test na przyzwoitość". "Dzisiaj powtarzam moim kolegom, którzy mówią +to nie jest nasza sprawa+, mówię im: +to jest właśnie test na przyzwoitość+" - podkreśliła szefowa rządu. Dodała, że kwestia imigrantów to problem całej Europy i solidarności Europy. "Przyjęcie tych, którzy uciekają ze swojego kraju w obronie własnego życia, jest naszych obowiązkiem" - zaznaczyła.

Kopacz mówiła też, że Polski nie stać dzisiaj na przyjmowanie imigrantów ekonomicznych, ale chcemy przyjmować uchodźców, którzy rzeczywiście nie mogą czuć się bezpiecznie w swoim kraju.

Szefowa rządu podziękowała przedstawicielom polskiego Kościoła za postawę wobec uchodźców.

"Wiem, że każdy, kto mieszka na polskiej ziemi, ma prawo obawiać się, (...) mieć w sobie lęk, bo do tej pory nie mamy żadnych tak masywnych doświadczeń w przyjmowaniu imigrantów. Ale dzisiaj ze spokojem, z ufnością, z wiarą w to, że polski rząd zobowiązany jest przede wszystkim do solidarności z własnymi obywatelami, możecie czuć się bezpieczni i spokojni" - podkreśliła.

Premier krytykowała polityków, którzy mówiąc o uchodźcach, zwracają uwagę tylko na liczbę osób, którą Polska jest w stanie przyjąć. Zaapelowała do „kolegów - polityków, aby nie używali tego określenia (kwotowanie – PAP)".

W późniejszej rozmowie z dziennikarzami mówiła, że polski rząd postawił warunki, które muszą odpowiadać kompleksowej polityce UE w kwestii uchodźców. „Samo rozdzielanie tylko tych ludzi na poszczególne kraje nie rozwiąże problemu, jest tylko i wyłączenie zachętą do przybywania” - tłumaczyła.

Według niej Europie potrzebny jest całościowy plan, obejmujący uszczelnienie granic, bardzo dobrą i konkretną politykę powrotową oraz możliwość weryfikacji, kto jest uchodźcą, a kto emigrantem ekonomicznym.

Premier opowiedziała się też za skierowaniem bezpośredniej pomocy do obozów znajdujących się w krajach, z których przybywają uchodźcy. „To jest wielokierunkowe działanie i dopiero wtedy będziemy mogli mówić, że jest to przynajmniej namiastka rozwiązania tego problemu” - oceniła.

Nie chciała powiedzieć, ilu uchodźców Polska będzie w stanie przyjąć. „Po to spędziłam ostatnie tygodnie z moimi przedstawicielami z MSW i wszystkimi instytucjami odpowiedzialnymi za politykę migracyjną w Polsce, aby sprawdzić realne możliwości” - tłumaczyła.

Podkreśliła, że z powodu niestabilnej sytuacji na Ukrainie nasz kraj nie może wykorzystać teraz wszystkich swoich możliwości dotyczących przyjęć obcokrajowców, bo musimy być przygotowani na wszelkie warianty, w tym napływ nowych uchodźców ze wschodu. Jak mówiła Kopacz tylko w ciągu ostatniego pół roku wydano pół miliona wiz dla Ukraińców, a milion obywateli tego kraju pracuje w Polsce.

„Ta decyzja będzie odpowiedzialna, będę kładła na stół wszelkie argumenty, mówiąc o koncepcji, jakiej będziemy się domagać – czyli takiej kompleksowej koncepcji walki z tym kryzysem” - zakończyła.

Kopacz w swoim wystąpieniu w Krynicy mówiła również o projekcie budżetu, który przyjął rząd. Oświadczyła, że budżet na 2016 r. to realizacja jej expose.

„Dzisiaj mogę powiedzieć Polakom: zrealizowałam swoje expose; to ma swoje odzwierciedlenie w tym budżecie, odpowiedzialnym budżecie" - powiedziała premier.

Jak podkreśliła, przyjęty przez rząd projekt budżetu na rok 2016 "połączył w sobie dwie filozofie: dynamicznego rozwoju wolnej gospodarki i społecznej odpowiedzialności".

"Ten budżet, który oparty jest na doświadczeniach ekonomii europejskiej, jest jednocześnie budżetem, który daje pełną wolną gospodarkę nie przeszkadzając polskim przedsiębiorcom, jednocześnie pamiętając o tych, których los trochę pokarał, nie potrafili sobie poukładać własnego życia, nie dają sobie rady" - powiedziała premier.

Zaznaczyła, że przykładem sukcesu takiej społecznej gospodarki rynkowej są Niemcy. "Nas również stać na taki sukces" - podkreśliła.

Jak mówiła, są tacy, którzy "recenzują ten budżet jeszcze go dokładnie nie czytając". Zaznaczyła, że chciałaby dowiedzieć się od nich, w jakim obszarze chcieliby zmieniać projekt przygotowany przez rząd. "Pytam, czy trzeba z tego budżetu wykreślić może bezpłatną pomoc prawną, z której skorzysta 22 mln Polaków, a może trzeba wykreślić pomoc dla najuboższych, czyli koszty ustawy +złotówka za złotówkę+?" - pytała szefowa rządu.

Dodała również, że "wbrew przewidywaniom i złorzeczeniom" krytyków rządu „z końcem września wpłynie pierwszy statek do gazoportu w Świnoujściu".

Kopacz zwróciła również uwagę, że politycy, „zwłaszcza ci z pierwszych stron gazet” powinni „z wielką rozwagą dobierać słowa”. „A przedsiębiorcy, fachowcy ekonomiści powinni być ich jak najsurowszymi recenzentami” - dodała.

Zaznaczyła, że nie zawsze dobra koniunktura w gospodarce idzie w parze z sondażami wyborczymi.

„Jestem jednak przekonana, że wszystko przed nami, że jesteśmy w stanie utrzymać wzrost gospodarczy w naszym kraju z dobrym budżetem. (...) Jesteśmy w stanie dzisiaj, patrząc otwarcie i stojąc przed Polakami, powiedzieć: to jest dobra szansa na przyszłość na kolejne lata dla Polski. Dlatego apeluję do wszystkich: nie zmarnujmy tej szansy. Nie zmarnujmy szansy dla Polski na kolejne lata” - zakończyła swoje przemówienie szefowa rządu.

Premier pytana przez dziennikarzy o nagrodę Człowiekiem Roku dorocznego Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju, którą otrzymał Jarosław Kaczyński powiedziała, że chciała mu osobiście pogratulować tego wyróżnienia, ale prezes PiS nie pojawił się na organizowanym przez nią spotkaniu dotyczącym uchodźców. „W związku z tym nie miałam okazji osobiście pogratulować” - powiedziała. (PAP)

Kraj i świat

Sejm uczcił 155. rocznicę urodzin Ignacego Jana Paderewskiego

2015-09-11, 11:02

W Sejmie burzliwa dyskusja ws. uchodźców, PiS i ZP krytykują rząd za brak informacji

2015-09-11, 11:01

Prokuratura: zarzuty dla b. wiceszefa NIK; występuje o uchylenie immunitetu

2015-09-11, 10:57

Władze Austrii zamknęły przejście na granicy z Węgrami

2015-09-11, 10:56

Informacja premier nt. uchodźców na następnym posiedzeniu Sejmu

2015-09-11, 09:39

Zdaniem Grzegorza Schetyny, prezydent powinien zwołać RBN ws. uchodźców

2015-09-11, 09:38

Od piątku gminom powinno być łatwiej porządkować reklamy

2015-09-11, 09:35

Europejskie episkopaty poparły plan Junckera w sprawie uchodźców

2015-09-11, 09:33

Sejm: komisja finansów nie zajmie się ustawą "o frankowiczach"

2015-09-11, 09:30

PO i SLD za odrzuceniem projektu całkowicie zakazującego aborcji

2015-09-11, 09:28
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę