KBW: system ma być gotowy do końca września, potem testy i audyt
System informatyczny wspomagający wybory parlamentarne powinien być gotowy pod koniec września - powiedziała w środę szef KBW Beata Tokaj. System przejdzie testy i audyt; od ich wyników KBW uzależnia rekomendację ws. wykorzystania systemu podczas wyborów.
Szef KBW i p.o. dyrektor zespołu informatyki w KBW Marcin Benke wzięli udział w posiedzeniu sejmowej komisji administracji i cyfryzacji.
Szef Krajowego Biura Wyborczego poinformowała, że podstawa systemu informatycznego wspomagającego wybory, nad którym KBW pracowała od grudnia ub. roku, jest gotowa. Poinformowała, że trwają prace nad modułem, który miałby zostać wykorzystany w październikowych wyborach do Sejmu i Senatu.
Tokaj powiedziała, że przed wyborami parlamentarnymi, w dniach 29-30 września odbędą się szkolenia informatyków ze wszystkich delegatur KBW. "Do tego czasu chcemy zbudować cały system, czyli moduły do Sejmu i Senatu" - dodała.
Następnie - 8 października system ma przejść test funkcjonalny z udziałem delegatur KBW i MSZ, a 15 października odbędzie się ogólnopolski test wydajnościowy z udziałem wszystkich gmin. "Jeśli coś okaże się nie tak, na pewno będziemy rekomendować PKW, aby nie używała systemu informatycznego" - powiedziała szef KBW.
Po testach odbędzie się audyt zewnętrzny systemu pod kątem zabezpieczeń przed ewentualnymi atakami hakerskimi.
Benke powiedział, że system zarejestrował już komitety wyborcze, trwa rejestracja kandydatów na senatorów i list w wyborach do Sejmu. Gotowe są także elementy systemu odpowiedzialne za rejestrację członków komisji obwodowych i okręgowych a także za sprawdzanie kandydatów do parlamentu i komisji wyborczych, czy posiadają prawa wyborcze (wg rejestru wyborców). Przygotowany jest także element systemu, który odpowiada za tworzenie treści obwieszczeń okręgowych komisji wyborczych dot. list kandydatów i tworzenie treści kart do głosowania. "Chcemy, by treści kart do głosowania pochodziły bezpośrednio z systemu, by zminimalizować możliwość popełnienia błędu w nazwiskach kandydatów" - powiedział Benke.
Gotowa jest wstępna wersja elementu, który przy wprowadzaniu protokołów, sygnalizuje komisjom obwodowym, zespołom informatyków możliwy błąd, np. gdy liczba wyborców jest większa od liczby mieszkańców, a także sprawdza poprawność arytmetyczną protokołów. Działa i jest sprawdzony system przyjmowania protokołów na serwerze centralnym.
Benke powiedział, że wyniki wyborów będą obliczane przez dwa niezależne systemy. "Problemy, w wyborach samorządowych dotyczyły najważniejszego elementu - ustalania wyników wyborów. Dlatego planujemy dwa zupełnie niezależne, różne, pisane w izolacji przez różne osoby, systemy ustalania wyników wyborów. Tylko jeśli te dwa systemy dadzą nam jednakowe wyniki, będziemy przekonani, że zostały one ustalone poprawnie" - powiedział.
System informatyczny tworzony w KBW jedynie wspomaga pracę komisji wyborczych - umożliwia przesyłanie danych z protokołów drogą elektroniczną oraz obliczanie wyników wyborów. Głosy w wyborach w Polsce zawsze są liczone ręcznie: członkowie komisji obwodowych po zakończeniu głosowania wyjmują głosy z urny a następnie je podliczają a dane wprowadzają do papierowych protokołów z głosowania (oraz do systemu informatycznego). PKW ogłasza wyniki wyborów na podstawie papierowych protokołów.
Budowa systemu informatycznego w KBW rozpoczęła się po tym, gdy w ubiegłym roku zawiódł system przygotowany we współpracy z wyłonioną w przetargu firmą Nabino. Opóźniło to podanie przez PKW wyników jesiennych wyborów samorządowych.
Wybory parlamentarne odbędą się 25 października. (PAP)