UE/Polityka azylowa wymaga zmiany w obliczu kryzysu migracyjnego

2015-09-07, 17:56  Polska Agencja Prasowa/Anna Widzyk

Bezprecedensowy napływ imigrantów i uchodźców do UE w minionych miesiącach uwidocznił nieskuteczność unijnych zasad współpracy w dziedzinie azylu i imigracji. Zdaniem Komisji Europejskiej na dłuższą metę konieczny będzie przegląd tzw. systemu dublińskiego.

W 1999 roku UE rozpoczęła prace nad Wspólnym Europejskim Systemem Azylowym. Do 2005 roku prace te polegały głównie na harmonizacji minimalnych standardów w dziedzinie azylu. Dopiero w 2008 roku KE przedstawiła nowy plan wspólnej polityki azylowej, który doprowadził do reformy i przyjęcia nowych przepisów w tej dziedzinie.

Kluczową częścią polityki azylowej UE jest tzw. rozporządzenie dublińskie, które określa państwo członkowskie, odpowiedzialne za rozpatrzenie wniosku azylowego, oraz Eurodac, czyli system porównywania odcisków palców na potrzeby stosowania rozporządzenia dublińskiego.

Zgodnie z tym rozporządzeniem za rozpatrzenie wniosku o azyl i rejestrację uchodźcy odpowiedzialne jest to państwo członkowskie UE, w którym uchodźca przekroczył unijną granicę. Krytycy tej zasady od dawna wskazywali, że oznacza ona nieproporcjonalne obciążenia dla krajów położonych na zewnętrznych granicach UE.

Najczęściej uchodźcy i imigranci dostają się do UE nielegalnie: przeprawiając się przez Morze Śródziemne do Włoch, Grecji czy na Maltę, a ostatnio także przez kraje Bałkanów Zachodnich - na Węgry. Jeżeli uchodźca przedostanie się dalej w głąb UE przed rozpatrzeniem jego wniosku azylowego, to może zostać odesłany z powrotem do pierwszego państwa, które go przyjęło.

Jak trudna jest realizacja tej zasady w praktyce pokazały wydarzenia ostatnich dni na Węgrzech. Tysiące niezarejestrowanych uchodźców i imigrantów przewieziono z Węgier do Austrii i Niemiec. Jak relacjonował w sobotę w Luksemburgu węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto, imigranci i uchodźcy, którzy przez kilka dni koczowali na głównym dworcu kolejowym w Budapeszcie, nie chcieli, by ich rejestrowano, pobierano ich odciski palców i fotografowano. Odmówili także udania się do ośrodków dla uchodźców, gdzie zapewniono by im podstawową pomoc. Szijjarto uznał wydarzenia w swoim kraju za "porażkę unijnej polityki migracyjnej".

Węgry oskarżają też Grecję o to, że nie przestrzega zasad dublińskich. Uchodźcy i imigranci, przedostający się na Węgry przez granice z Serbią to zazwyczaj ludzie, którzy przeprawili się wcześniej przez morze do Grecji i następnie udali się przez Bałkany Zachodnie w kierunku Węgier.

Unijni dyplomaci wskazują, że poprawy wymaga też funkcjonowanie tzw. polityki powrotowej, czyli odsyłania imigrantów, którym nie przysługuje azyl w UE, do krajów pochodzenia. Szacuje się, że jedynie 39 proc. tych osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone, wraca do krajów pochodzenia, a reszta znika gdzieś w UE.

Zaproponowane przez Komisję Europejską plany rozdzielenia w sumie 160 tysięcy uchodźców, docierających do Grecji, Włoch i na Węgry pomiędzy kraje UE to pierwsze odejście od systemu dublińskiego w obliczu rosnącej fali imigrantów i uchodźców. KE zaproponuje również stworzenie trwałego systemu dystrybucji, który mógłby być automatycznie uruchamiany w przypadku nagłego napływu uchodźców do jednego bądź kilku państw członkowskich.

Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)

Kraj i świat

W Senacie USA przesłuchanie Jonesa, kandydata na ambasadora w Polsce

2015-07-23, 08:15

Z kosmodromu Bajkonur wystartował Sojuz z misją na ISS

2015-07-23, 08:13

W dwóch eksplozjach w Bagdadzie zginęło 26 osób

2015-07-23, 08:12

Senat za zmianami w Prawie o ruchu drogowym

2015-07-23, 08:11

Polska wspiera dążenia Czarnogóry do NATO

2015-07-23, 08:10

Ukraina liczy na jeszcze głębszą współpracę z Polską

2015-07-23, 08:08

Senat proponuje poprawki do ustawy o świadczeniach rodzinnych

2015-07-23, 08:07

Finlandia zaprzecza, aby chciała umieścić wojsko na granicy z Rosją

2015-07-22, 20:14

Z Czarnogóry wydalono czterech radykalnych islamistów

2015-07-22, 20:14
50 tys. osób obejrzało trzecie części podręcznika Nasza szkoła

50 tys. osób obejrzało trzecie części podręcznika "Nasza szkoła"

2015-07-22, 19:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę