Monachium zmaga się z falą uchodźców i apeluje o pomoc

2015-09-07, 15:58  Polska Agencja Prasowa

W miniony weekend do Monachium przyjechało niemal 25 tys. uchodźców. Władze stolicy Bawarii wzorowo radziły sobie do tej pory z falą azylantów, ostrzegają jednak, że ich siły i możliwości są na wyczerpaniu. Bawaria apeluje do innych landów o pomoc.

Po weekendowej fali kulminacyjnej uchodźców z Syrii i innych krajów Bliskiego Wschodu oraz z Bałkanów w poniedziałek na dworcu głównym w Monachium było już spokojniej. Przed południem na stację przyjechał tylko jeden pociąg z Austrii z kilkusetosobową grupą azylantów. Tak jak w minionych dniach witali ich mieszkańcy stolicy Bawarii i grupa woluntariuszy. Przybyłym wręczono plastikowe torby z napojami, kanapkami i słodyczami. Nie zabrakło też zabawek dla dzieci.

Burmistrz Monachium Dieter Reiter ostrzega jednak, że sytuacja w mieście stała się dramatyczna. "Gdy 10 miesięcy temu powstał problem imigrantów, dziennie do Monachium docierało 400 osób. W ciągu minionych 48 godzin przez nasz dworzec przewinęło się 25 tys. osób. Te liczby świadczą o skali wyzwania, której nie mogliśmy ani przewidzieć, ani nawet sobie wyobrazić" - mówi polityk SPD.

Szef okręgu Górna Bawaria Christoph Hillenbrand pytany, ilu azylantów spodziewa się w poniedziałek, odpowiada bezradnie: "Nie mam pojęcia". "Informacje o nowych grupach imigrantów otrzymujemy z kilkugodzinnym wyprzedzeniem, nie możemy niczego planować" - zastrzega. Niemieckie media mówią o 10 tys. uchodźców, którzy mają w ciągu dnia dotrzeć do Monachium.

Władze Monachium zgodne są w ocenie, że możliwości miasta są na wyczerpaniu. Imigrantów ulokowano m.in. na terenie Targów Monachijskich, nowych kwater zaczyna jednak brakować. Rzeczniczka władz Górnej Bawarii Simone Hilgers mówiła wcześniej, że wyczerpują się możliwości Bawarii, jeśli chodzi o przyjmowanie nowych uciekinierów. "Zbliżamy się w szybkim tempie do granicy (możliwości) - powiedziała Hilgers.

Hillenbrand ostrzegł, że władze Monachium nie poradzą sobie z dalszym napływem azylantów. Wezwał władze centralne w Berlinie do wyznaczenia kolejnych węzłów komunikacyjnych, które przejęłyby część uchodźców odciążając Monachium. W tym kontekście wymieniany jest m.in. Lipsk w Saksonii.

Już teraz część uchodźców kierowana jest z Monachium do innych niemieckich miast. Do Berlina autokarami w nocy z niedzieli na poniedziałek przyjechało 386 Syryjczyków. Kolejne 300 osób dotrze do Berlina z Eisenhuettenstadt przy granicy z Polską. Cała grupa zostanie zakwaterowana na terenie dawnych koszar wojskowych w Spandau. W ośrodku mieszka już ponad 1,2 tys. osób. Władze Berlina zakazały mediom wstępu na teren ośrodka. Po przeżyciach w minionych tygodniach uchodźcy muszą wypocząć - wyjaśniła rzeczniczka berlińskich władz.

Transporty z uchodźcami trafiły też do Nadrenii Północnej-Westfalii i Turyngii.

Fala uchodźców na niespotykaną dotychczas skalę to skutek decyzji kanclerz Angeli Merkel o otwarciu granicy dla osób, które przez wiele dni koczowały na dworcu w Budapeszcie, a następnie na piechotę wyruszyły w kierunku granicy z Austrią. Przewieziono ich w sobotę rano autobusami na granicę z Austrią, skąd pociągami zostali przetransportowani do Niemiec.

Imigranci nie zawsze przyjmowani są z otwartymi ramionami. W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło w Niemczech do dwóch kolejnych pożarów w ośrodkach dla azylantów. W Rottenburgu w Badenii-Wirtembergii sześć osób doznało obrażeń w pożarze miasteczka kontenerowego. Policja nie wyklucza podpalenia, choć badanie przyczyn pożaru nie zostało jeszcze zakończone. Natomiast w Ebeleben w Turyngii doszło do podpalenia strychów w trzech budynkach, do których mieli wprowadzić się uchodźcy.

Od początku roku w Niemczech dokonano ponad 200 ataków na ośrodki dla cudzoziemców.

Jacek Lepiarz (PAP)

Kraj i świat

Mateusz Morawiecki: Zrzekłem się immunitetu, bo wiem, że prawda, prawo i sprawiedliwość zwyciężą

Mateusz Morawiecki: Zrzekłem się immunitetu, bo wiem, że prawda, prawo i sprawiedliwość zwyciężą

2025-01-24, 00:30
Producenci piw chcą całkowitego zakazu alkoholu dla kierowców. Pismo ma trafić do rządu

Producenci piw chcą całkowitego zakazu alkoholu dla kierowców. Pismo ma trafić do rządu

2025-01-23, 22:00
Prezydent Duda: Nie może być mowy o proszeniu Putina, żeby usiadł do negocjacji

Prezydent Duda: Nie może być mowy o „proszeniu” Putina, żeby usiadł do negocjacji

2025-01-23, 14:00
Niemieckie Patrioty rozmieszczone pod Rzeszowem. Będą ochraniać hub logistyczny

Niemieckie Patrioty rozmieszczone pod Rzeszowem. Będą ochraniać hub logistyczny

2025-01-23, 12:49
Zmarł jeden z górników leczonych po zapaleniu się metanu w kopalni Szczygłowice

Zmarł jeden z górników leczonych po zapaleniu się metanu w kopalni Szczygłowice

2025-01-23, 11:35
Tragiczny pożar hotelu w Turcji. Bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 79, 20 z nich to dzieci

Tragiczny pożar hotelu w Turcji. Bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 79, 20 z nich to dzieci

2025-01-23, 10:36
Redaktor polonijnego radia: Medialna burza wokół migracyjnej polityki Trumpa jest przesadzona

Redaktor polonijnego radia: Medialna burza wokół migracyjnej polityki Trumpa jest przesadzona

2025-01-23, 09:34
Niemcy: Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko

Niemcy: Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko

2025-01-22, 16:51
W kopalni Knurów-Szczygłowice zapalił się metan. 16 osobom udzielono pomocy

W kopalni Knurów-Szczygłowice zapalił się metan. 16 osobom udzielono pomocy

2025-01-22, 13:07
Siedem osób w szpitalu po zatruciu tlenkiem węgla pod Łodzią. Wentylacja była zakryta

Siedem osób w szpitalu po zatruciu tlenkiem węgla pod Łodzią. Wentylacja była zakryta

2025-01-22, 12:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę