CBOS: 32 proc. Polaków na pewno weźmie udział w referendum
32 proc. Polaków deklaruje, że na pewno weźmie udział w referendum 6 września; 20 proc. raczej weźmie w nim udział. Na pewno nie zagłosuje 14 proc., 6 proc. raczej nie zagłosuje, a 27 proc. nie podjęło jeszcze decyzji - wynika z badania CBOS.
W porównaniu do poprzedniego badania z lipca odsetek deklarujących, że na pewno wezmą udział w plebiscycie spadł o 9 punktów procentowych (z 41 do 32 proc.). Przybyło osób niezdecydowanych - z 22 proc. do 27 proc. i zdecydowanych opuścić udział w referendum z 11 proc. do 14 proc.
Ponadto nieco więcej jest osób deklarujących, że raczej nie wezmą udziału w referendum (z 5 do 6 pkt. proc.). CBOS komentuje, że w porównaniu z badaniami z czerwca i lipca znacznie zmniejszyło się zainteresowanie plebiscytem z 6 września. Aby referendum dotyczące m.in. wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych było ważne, musi w nim wziąć udział przynajmniej połowa uprawnionych.
W referendum Polacy wypowiedzą się w trzech kwestiach: poza wprowadzeniem JOW-ów, także w sprawie finansowania partii politycznych z budżetu państwa i rozstrzygania wątpliwości, co do wykładni prawa podatkowego na korzyść podatnika.
Z badania CBOS przeprowadzonego w drugiej połowie sierpnia wynika, że w porównaniu z pomiarem lipcowym nieco wzrósł odsetek Polaków deklarujących wiedzę o kwestiach, które będą poddane pod referendum - wzrost o 2 pkt. proc., do 51 proc. Ale tylko 22 proc. odpowiedziało, że zdecydowanie wie, czego konkretnie dotyczą pytania referendalne; 29 proc. raczej wie.
Jednocześnie 47 proc. badanych (spadek o 3 pkt. proc.) przyznaje się, że nie wie konkretnie, jakie kwestie zostaną poruszone we wrześniowym plebiscycie. 26 proc. zdecydowanie nie ma wiedzy nt. pytań referendalnych, 21 proc. - raczej nie.
Sondażownia zapytała także respondentów o stosunek do kwestii poddanych pod referendum. W stosunku do badania z lipca spadło poparcie dla wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu (z 45 proc. do 41 proc.).
Jednocześnie przybyło przeciwników tego rozwiązania (z 16 proc. do 22 proc.). Nadal jednak badani zamierzający uczestniczyć w referendum w większości opowiadają się za wprowadzeniem JOW-ów (56 proc. wśród pewnych głosowania i 50 proc. wśród deklarujących, że raczej wezmą w nim udział).
CBOS podaje, że tak samo jak w czerwcu i lipcu, zdecydowana większość Polaków - niezależnie od ich deklaracji dotyczących udziału w referendum - wyraża poparcie dla wprowadzenia ogólnej zasady rozstrzygania wątpliwości, co do wykładni prawa podatkowego na korzyść podatnika - 76 proc. ogółu, spadek o 5 pkt. proc. w stosunku do badania z lipca.
Również zdecydowana większość badanych nie zgadza się na utrzymanie dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa - 73 proc. ogółu, spadek o 2 pkt. proc.
CBOS zwraca uwagę, że niezmiennie od dwóch miesięcy największe poparcie dla wprowadzenia JOW-ów w wyborach do Sejmu deklarują ci, którzy w nadchodzących wyborach parlamentarnych zamierzają poprzeć komitet wyborczy Pawła Kukiza, dla którego wprowadzenie JOW-ów było głównym hasłem programowym w niedawnych wyborach prezydenckich. Jednak nawet w tej grupie zmalała liczba osób, które odpowiedziałyby twierdząco na pierwsze pytanie referendalne (z 77 proc. w lipcu do 69 proc. w sierpniu).
Niezmiennie też przeciwko JOW-om w wyborach do Sejmu najczęściej są popierający komitet wyborczy Nowoczesna Ryszarda Petru (51 proc.).
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 17-24 sierpnia br. na grupie 1040 dorosłych mieszkańców Polski. (PAP)