Bury: zachowam się stosownie do sytuacji
Szef klubu PSL Jan Bury oświadczył, że zachowa się stosownie "do zaistniałej sytuacji". Zapewnił, że ma pełną świadomość niezależności Najwyższej Izby Kontroli i nigdy nie miał intencji, by w tę niezależność ingerować. To reakcja Burego na informacje, że prokuratura chce mu postawić zarzuty.
Do Sejmu trafiły już wnioski o uchylenie immunitetów Buremu oraz szefowi NIK Krzysztofowi Kwiatkowskiemu. Obu prokuratorzy chcą przedstawić zarzuty dotyczące m.in. wpływania na konkursy na stanowiska w delegaturach NIK.
Bury w zamieszczonym w piątek na swojej stronie internetowej oświadczeniu podkreślił, że w związku z pojawiającymi się wobec niego w mediach zarzutami chce poinformować, że ma "pełną świadomość niezależności Najwyższej Izby Kontroli".
"Nigdy nie miałem intencji by w tę niezależność ingerować. Mam też wrażenie, że od ponad dwóch lat CBA prowadzi wobec mnie bezpardonową akcję mającą na celu wyeliminowanie mnie z życia publicznego" - stwierdził polityk PSL.
"Byłem i jestem osobą odpowiedzialną, mam czyste sumienie. Moje zachowanie będzie stosowane do zaistniałej sytuacji" - dodał. (PAP)