Zdaniem Beaty Szydło, obowiązkiem rządu jest stać po stronie polskich kredytobiorców

2015-08-27, 15:47  Polska Agencja Prasowa

Polski rząd ma obowiązek wspierać polskich kredytobiorców - powiedziała w czwartek wiceprezeska Prawa i Sprawiedliwości oraz kandydatka tej partii na stanowisko premiera Beata Szydło, odnosząc się do kontrowersji dot. ustawy o pomocy dla tzw. frankowiczów.

Podczas konferencji prasowej w Lesznie Szydło krytycznie odniosła się do ustawy o kredytach walutowych, która trafiła w czwartek pod obrady senackiej komisji budżetu i finansów. "Gdyby rząd i posłowie Platformy mieli czas na pracę, a nie tylko zajmowali się kampanią i jeździli po Polsce, to wtedy mogliby te projekty i te propozycje dopracować, i dzisiaj być może bylibyśmy o krok dalej" - oceniła.

Według wiceprezeski PiS, propozycje przygotowane przez Platformę Obywatelską okazały się fiaskiem. "Projekt, który jest dziś w Senacie, to jest projekt, który nie zabezpiecza frankowiczów. Dopóki nie pojawi się projekt, który zabezpiecza interesy polskich kredytobiorców, to my takiego projektu wspierać nie będziemy" - zaznaczyła.

Szydło przypomniała, że klub PiS od 2011 r. już dwukrotnie składał własny projekt ustawy w tej sprawie, ale - jak dodała - "nie chciano w ogóle na ten temat rozmawiać".

"Wierzę, że jest możliwa pomoc i zabezpieczenie dla kredytobiorców" - mówiła wiceprezeska PiS. Jak oceniła, działania rządu powinny kierować się zasadą ochrony interesów polskich obywateli oraz "stwarzania im równych szans we współpracy z bankami".

Jak dodała Szydło, "dzisiaj w Polsce mamy jedne z najdroższych usług bankowych i bardzo często to jest tak, że klient na starcie już jest na straconej pozycji, a obowiązkiem państwa jest wspierać klientów". Zdaniem kandydatki PiS na stanowisko premiera konieczne jest także "budowanie systemu bankowego, który będzie oparty na polskim kapitale".

Projekt ustawy o restrukturyzacji walutowych kredytów hipotecznych przygotowany został przez klub PO. Miał pomóc w rozwiązaniu problemu posiadaczy hipotecznych kredytów walutowych (głównie frankowych), którzy znaleźli się w trudnej sytuacji zwłaszcza po wzroście kursu franka w styczniu br. Wiele z tych kredytów ma dziś wskaźnik LtV przekraczający 100 proc. (co oznacza, że wartość hipoteki jest niższa niż wartość kredytu).

Ustawa została jednak gruntownie zmieniona podczas sejmowego głosowania 5 sierpnia. W pierwotnej wersji projektu koszty przewalutowania miały być dzielone pół na pół na kredytobiorców i banki. Jednak posłowie niespodziewanie przegłosowali poprawkę SLD, która 90 proc. tych kosztów przerzuca na banki.

Ustawa dotycząca frankowiczów to jeden z punktów czwartkowego posiedzenia senackiej komisji budżetu i finansów, która obraduje od godz. 12. Komisja najprawdopodobniej zarekomenduje całej izbie przywrócenie pierwotnych zapisów ustawy, zmienionych na początku sierpnia przez Sejm.

Cały Senat ma się zająć ustawą na posiedzeniu, które rozpoczyna się 2 września.

Ustawa przewiduje, że kredytobiorca mógłby ubiegać się w swoim banku o przewalutowanie posiadanego kredytu hipotecznego w walucie obcej, czyli m.in. w szwajcarskim franku. Przewalutowanie ma następować po kursie z dnia sporządzenia umowy restrukturyzacyjnej i polegać na wyliczeniu różnicy między wartością kredytu po przewalutowaniu a kwotą zadłużenia, jaką posiadałby w tym momencie kredytobiorca, gdyby w przeszłości zawarł z bankiem umowę o kredyt w polskich złotych. Bank ma umarzać 90 proc. tej kwoty. Jeżeli natomiast różnica byłaby wartością ujemną, to nie podlegałaby umorzeniu, ale stanowiła zobowiązanie kredytobiorcy w całości.

Kandydatka PiS na premiera złożyła w Lesznie wizytę w zakładzie przetwórstwa owocowo-warzywnego Dawtona. Jak mówiła, jest to zakład, który produkuje z polskich produktów i kooperuje z polskimi rolnikami. "To jest firma, która rozwija się i chce się rozwijać i dawać miejsca pracy, ale firma potrzebuje wsparcia państwa" - podkreśliła.

Przekonywała, że "dzisiaj przedsiębiorcy mówią przede wszystkim o tym, że państwo odwraca się plecami do polskich przedsiębiorców". W jej ocenie państwo za sprawą m.in. zmian w systemie podatkowym i budowania marki polskich produktów za granicą powinno wspierać polskie firmy po to, by te były konkurencyjne wobec firm zagranicznych.

Najistotniejszą kwestią w jej ocenie jest zapewnienie możliwości odpisów i ulg podatkowych dla polskich inwestorów oraz zapewnienia wsparcia tym, którzy "uczciwie płacą podatki w Polsce". Wymieniła również m.in. 15 proc. CIT dla mikroprzedsiębiorców i odbudowę szkolnictwa zawodowego.

"Oczywiście, my chcemy, by w Polsce pojawiały się firmy zagraniczne, które będą tworzyły stałe miejsca pracy i tutaj w Polsce odprowadzały w Polsce podatki, ale obowiązkiem państwa jest kochać polskie firmy i polskich przedsiębiorców, bo to oni są podstawą polskiego rozwoju" - mówiła Szydło.

Proszona o komentarz w sprawie ponawianych apeli premier Ewy Kopacz o spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, Szydło powiedziała, że ona sama apeluje do premier o to, by "wreszcie zabrała się do pracy". "Te ciągłe apele, ponawiania to wyraz albo braku jakiejkolwiek propozycji (...), albo też tylko i wyłącznie skupiania się na kampanii wyborczej" - zaznaczyła. Dodała, że "nikt nie zwolnił rządu z odpowiedzialności za sprawy Polski i Polaków". (PAP)

Kraj i świat

Kosowo: Według sondażowych wyników partia premiera na pierwszym miejscu w wyborach

Kosowo: Według sondażowych wyników partia premiera na pierwszym miejscu w wyborach

2025-02-09, 20:53
Libia: Znaleziono dwie zbiorowe mogiły migrantów. Niektórzy z nich zostali zastrzeleni

Libia: Znaleziono dwie zbiorowe mogiły migrantów. Niektórzy z nich zostali zastrzeleni

2025-02-09, 16:52
Państwa bałtyckie w europejskiej sieci energetycznej. Całość zapewniająca bezpieczeństwo

Państwa bałtyckie w europejskiej sieci energetycznej. „Całość zapewniająca bezpieczeństwo”

2025-02-09, 12:14
Sławomir Mentzen składa pozew w trybie wyborczym. Pierwszy podczas trwającej kampanii

Sławomir Mentzen składa pozew w trybie wyborczym. Pierwszy podczas trwającej kampanii

2025-02-08, 15:28
USA: Donald Trump pozbawia Joe Bidena dostępu do informacji niejawnych

USA: Donald Trump pozbawia Joe Bidena dostępu do informacji niejawnych

2025-02-08, 14:03
Szwecja: Wśród 11 ofiar strzelaniny w szkole w rebro siedem kobiet i czterech mężczyzn

Szwecja: Wśród 11 ofiar strzelaniny w szkole w Örebro siedem kobiet i czterech mężczyzn

2025-02-07, 20:42
Donald Tusk: Każdy, kto gości w Polsce i w sposób brutalny narusza prawo, będzie deportowany z Polski

Donald Tusk: Każdy, kto gości w Polsce i w sposób brutalny narusza prawo, będzie deportowany z Polski

2025-02-07, 15:50
Zmiany Nielegalne wyścigi z paragrafem, podobnie jak drift. Wyższe kary za blokowanie drogi

Zmiany! Nielegalne wyścigi z paragrafem, podobnie jak drift. Wyższe kary za blokowanie drogi

2025-02-07, 11:49
Belgia: to już trzecia strzelanina w Brukseli w ciągu trzech dni. Jedna osoba nie żyje

Belgia: to już trzecia strzelanina w Brukseli w ciągu trzech dni. Jedna osoba nie żyje

2025-02-07, 11:24
Wstrząsy podziemne na greckiej wyspie Santorini. Władze ogłaszają stan sytuacji nadzwyczajnej

Wstrząsy podziemne na greckiej wyspie Santorini. Władze ogłaszają stan sytuacji nadzwyczajnej

2025-02-06, 17:26
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę