Kopacz apeluje do A.Dudy, by rozszerzył wniosek referendalny

2015-08-21, 18:18  Polska Agencja Prasowa

Ewa Kopacz zwróciła się do prezydenta, by spotkał się z przedstawicielami środowisk politycznych i rozszerzył wniosek referendalny. Oceniła, że propozycja referendum Andrzeja Dudy to odpowiedź na oczekiwania PiS. Referendum jest dla wszystkich. Wolny wybór w tajnym głosowaniu - odpowiada prezydent.

"Referendum jest dla wszystkich. Można przecież odpowiedzieć +tak+ albo +nie+ na każde z postawionych pytań. Wolny wybór w tajnym głosowaniu" - napisał na Twitterze Andrzej Duda.

W piątek rano w Warszawie spotkało się ścisłe kierownictwo PO; tematem rozmowy była czwartkowa inicjatywa referendalna Dudy. Prezydent chce, by Senat zgodził się rozpisanie na 25 października (w dniu wyborów parlamentarnych) referendum dot. zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków, obniżenia wieku emerytalnego oraz zagwarantowania państwowego charakteru lasów.

"Anglicy mają takie znane powiedzenie, bardzo prawdziwe: nigdy się nie ma drugiej szansy, żeby zrobić pierwsze wrażenie. Ja czekałam na to pierwsze wrażenie, pierwsze kroki polityczne i decyzje pana prezydenta Andrzeja Dudy z nadzieją" - podkreśliła Kopacz w wystąpieniu po spotkaniu kierownictwa Platformy.

Przypomniała, że w orędziu wygłoszonym 6 sierpnia przed Zgromadzeniem Narodowym Duda zadeklarował, że chce być prezydentem wszystkich Polaków. "I wtedy, kiedy składałam mu szczerze życzenia, jako jedna z pierwszych powiedziałam: +życzę, żeby się panu udało, wierzę w pańskie słowa+. Dzisiaj czuję się zawiedziona, myślę, że gdybym była ostrym politykiem, powiedziałabym: czuję się oszukana" - mówiła premier. Oceniła, że zagadnienia, które prezydent chce uwzględnić w referendum, to wyłącznie zagadnienia "lansowane przez jego byłe zaplecze polityczne".

Zwróciła również uwagę, że kontrkandydat Dudy z wyborów prezydenckich, były prezydent Bronisław Komorowski otrzymał w majowych wyborach ponad 8 milionów głosów. Jak powiedziała, ani ona, ani członkowie władz PO nie głosowali na Dudę. "Czy w związku z tym mamy czuć się gorszym gatunkiem obywateli w tym kraju? Nie. Jeśli pan prezydent Duda mówi, że chce być prezydentem wszystkich Polaków, to dzisiaj musi wziąć pod uwagę głos również tych, którzy na niego nie głosowali" - zaznaczyła szefowa rządu.

Zadeklarowała przy tym, że ani ona, ani inni politycy PO nie kwestionują wyboru Dudy na prezydenta. "Uznajemy pana prezydenta Dudę za naszego polskiego prezydenta" - dodała.

Kopacz zauważyła ponadto, że prezydent wycofał się z niektórych słów, które padły podczas kampanii prezydenckiej. "Cieszę się, że pan Andrzej Duda nie widzi Polski w ruinie; cieszę się, że z takim wielkim uznaniem i atencją mówił o polskiej armii, kiedy jeszcze blisko rok temu polska armia nie miała tych dobrych pięciu minut na jego Twitterze" - powiedziała premier.

Wyraziła przy tym pogląd, że Duda powinien uwzględnić w swej propozycji referendum również postulaty środowisk, które "nie są jego naturalnym zapleczem politycznym". Zdaniem Kopacz, chodzi m.in. o formułowane przez środowiska lewicowe pytania dotyczące finansowania Kościołów, czy kwestie związane z przywilejami związków zawodowych, czy parlamentarzystów.

Kopacz nawiązała też do poniedziałkowej wypowiedzi rzeczniczki PiS Elżbiety Witek, która - według niej - nie wykluczyła powrotu do obowiązkowego poboru do wojska (Witek mówiła później PAP, że miała na myśli dobrowolne szkolenia wojskowe). Zdaniem Kopacz, również o tę kwestię można byłoby zapytać Polaków w referendum.

"To są pytania, na które powinniśmy znaleźć odpowiedź i te pytania również muszą być wysłuchane przez pana prezydenta. (...) Oczekuję na rozszerzenie tych pytań po spotkaniu ze wszystkimi przedstawicielami partii politycznych, wsłuchaniu się w pytania, które ewentualnie mogłyby być zawarte w pytaniach referendalnych, z jednego powodu - Polska nie jest państwem jednej partii i nie chcę, żeby kiedykolwiek tak się stało" - zaznaczyła Kopacz.

Do zarządzenia przez prezydenta referendum ogólnokrajowego potrzebna jest zgoda Senatu. Prezydent przekazuje Senatowi projekt postanowienia o zarządzeniu referendum, w którym znajduje się treść pytań lub wariantów rozwiązania w danej sprawie oraz termin przeprowadzenia referendum. Następnie Senat ma 14 dni na podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zarządzenie referendum.

Senat po zapoznaniu się z opiniami senackich komisji ws. projektu postanowienia o zarządzeniu referendum, wyraża zgodę na jego zarządzenie bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów. (PAP)

Kraj i świat

W czwartek po południu zarząd PO ws. wyborów parlamentarnych

2015-07-09, 14:40

Trzaskowski: w ciągu najbliższych dni Polska zgłosi, ilu uchodźców może przyjąć

2015-07-09, 13:59

Londyńskie metro stanęło całkowicie pierwszy raz od 13 lat

2015-07-09, 13:30

Sejm znowelizował ustawę o pomocy społecznej

2015-07-09, 12:47

Sejm ustanowił Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej

2015-07-09, 09:44

Wchodzi w życie nowela o drogach publicznych

2015-07-09, 08:56

Kwalifikacja wojskowa w 2016 r. - od początku lutego do końca kwietnia

2015-07-09, 08:11

Berlusconi skazany za korupcję polityczną na 3 lata więzienia

2015-07-08, 21:08

Awarie techniczne na Wall Street i w komputerach United Airlines

2015-07-08, 20:35

Prezydent Szwajcarii spotkała się z Komorowskim i Kopacz

2015-07-08, 20:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę