Balicki: dr Bachański miał prawo zastosować niesprawdzoną terapię

2015-08-20, 12:41  Polska Agencja Prasowa

Dr Bachański miał nie tylko prawo, ale etyczny obowiązek do zastosowania w przypadku swoich pacjentów niesprawdzonej terapii, jeśli te sprawdzone okazały się nieskuteczne. Nie był to eksperyment medyczny - przekonuje b. minister zdrowia Marek Balicki.

Dr Marek Bachański, neurolog z Kliniki Neurologii i Epileptologii CZD, leczył środkami zawierającymi medyczną marihuanę dzieci chore na padaczkę lekooporną. Jak informował lekarz, u pacjentów zaobserwowano znaczną redukcję napadów padaczki. Instytut złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przez Bachańskiego przestępstwa narażenia pacjentów na utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu przez prowadzenie nielegalnego eksperymentu medycznego z użyciem pochodnych marihuany.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie Balicki i wicemarszałkini Sejmu Wanda Nowicka zaapelowali do ministra zdrowia Mariana Zembali o zajęcie się sprawą Bachańskiego.

Jak mówił Balicki, Zembala, jako współpracownik prof. Zbigniewa Religi, kilkadziesiąt lat temu sam przełamywał bariery dotyczące metod leczenia. Zaapelował przy tym do ministra, by ten "przypomniał wszystkim, że lekarz ma prawo - wtedy, kiedy sprawdzone metody leczenia u jego pacjenta są nieskuteczne - zastosować niesprawdzoną metodę".

Podkreślił, że prawo takie wynika z zapisów Deklaracji Helsińskiej Światowego Stowarzyszenia Lekarzy. Dokument ten dotyczy etycznych zasad prowadzenia badań medycznych z udziałem ludzi. Jeden z jego zapisów stanowi, że "podczas leczenia pacjenta tam, gdzie sprawdzone interwencje nie istnieją lub też okazały się nieskuteczne, lekarz, po zasięgnięciu porady eksperta i uzyskaniu świadomej zgody pacjenta lub jego przedstawiciela ustawowego, może zastosować interwencję o nieudowodnionej skuteczności, jeśli w ocenie lekarza daje ona nadzieję na ratowanie życia, przywrócenie zdrowia lub przyniesienie ulgi w cierpieniu".

Dalej zapisano, że interwencja taka powinna stać się następnie przedmiotem badań naukowych mających na celu ocenę jej bezpieczeństwa i skuteczności. "We wszystkich przypadkach nowe informacje powinny być rejestrowane i tam, gdzie jest to stosowne, powinny zostać udostępnione publicznie" - brzmi treść Deklaracji.

Jak ocenił Balicki, terapia prowadzona przez Bachańskiego nie była eksperymentem medycznym, który rządzi się swoimi prawami. "Doktor Bachański nie tylko miał prawo zastosować niesprawdzoną metodę, o której się dowiedział, że gdzieś w Stanach Zjednoczonych pomogła; pan doktor miał obowiązek. I dzięki temu, że ten obowiązek etyczny wykonał, Maks Gudaniec (jeden z pacjentów Bachańskiego - PAP) dziś ma się dużo lepiej, niż kiedy był leczony tradycyjnymi lekami" - powiedział.

Były minister zdrowia zaapelował też do Naczelnej Izby Lekarskiej (NIL), by ta zajęła się sprawą, bo - jak powiedział - powinna ona stać na straży wolności wykonywania zawodu lekarza oraz prawa pacjenta do uzyskania pomocy także w ramach niesprawdzonej metody leczenia.

Nowicka zaapelowała też do dyrekcji CZD, by wycofała z prokuratury swoje zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Bachańskiego. W jej opinii Bachański spotkał się ze strony Instytutu z "próbą pozbawienia dobrego imienia i przekonania opinii publicznej, że jest on jakimś szarlatanem, czy osobą, która działa na szkodę swoich pacjentów".

Pytana o tę sprawę rzeczniczka NIL Katarzyna Strzałkowska powiedziała PAP, że kwestia dotycząca dostępności produktów leczniczych na bazie marihuany będzie omawiana przez prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej w piątek.

Przypomniała też, że sprawą dra Bachańskiego (na wniosek CZD) zajmuje się okręgowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie. We wtorek rzecznik powiedział PAP, że rozmawiał już z Bachańskim, ale postanowienia w tej sprawie można spodziewać się za miesiąc.

W lipcu dyrekcja CZD poinformowała, że eksperymentalna terapia prowadzona przez dra Bachańskiego została zawieszona z powodu braków formalnych. Kilka dni później wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki zapewnił, że pacjenci lekarza będą mogli kontynuować terapię. Dodał, że spośród rodziców dziewięciorga dzieci, które leczył, siedmioro przyznało, że stosowało preparaty zawierające marihuanę. Wnioski o import docelowy składało jednak tylko czworo, pozostałym dzieciom podawano preparat zarejestrowany w Holandii jako suplement diety, który nie jest dopuszczony do obrotu w Polsce.

W poniedziałek Bachański wystosował list otwarty do ministra zdrowia, w którym napisał, że Instytut dokonał na nim linczu i podważył "w sposób nieludzki i niezgodny z prawdą" jego kompetencje i dotychczasowe doświadczenie zawodowe. Lekarz zapewnił, że jego przełożeni wiedzieli o terapii, ale nie interesowali się przebiegiem leczenia i nie przekazywali mu żadnych uwag dotyczących np. prowadzonej dokumentacji medycznej. W piśmie lekarz wspominał też o ewentualnej emigracji i walce o dobre imię w sądzie.

Dzień później resort zdrowia w komunikacie podpisanym przez Radziewicza-Winnickiego zaznaczył m.in., że lekarz nie zapewnił w sposób systematyczny kontroli stanu zdrowia dzieci i nie monitorował stężenia leku we krwi dziecka. (PAP)

Kraj i świat

Komu przeszkadzają paczkomaty Po petycji ministerstwo przyjrzy się ich lokalizacjom

Komu przeszkadzają paczkomaty? Po petycji ministerstwo przyjrzy się ich lokalizacjom

2024-10-07, 08:41
Bośnia i Hercegowina apeluje o międzynarodową pomoc po powodzi. 18 osób nie żyje

Bośnia i Hercegowina apeluje o międzynarodową pomoc po powodzi. 18 osób nie żyje

2024-10-06, 09:52
Były poseł Janusz P. zatrzymany. Miał oszukać kilkadziesiąt osób na około 70 mln zł

Były poseł Janusz P. zatrzymany. Miał oszukać kilkadziesiąt osób na około 70 mln zł

2024-10-04, 13:34
Początek procesu oskarżonych o prowokację wobec ks. Jerzego Popiełuszki w 1983 roku

Początek procesu oskarżonych o prowokację wobec ks. Jerzego Popiełuszki w 1983 roku

2024-10-04, 12:45
Projekt: Alkohol w opakowaniach do 200 ml jedynie w butelkach lub puszkach

Projekt: Alkohol w opakowaniach do 200 ml jedynie w butelkach lub puszkach

2024-10-04, 11:00
Senat bez poprawek przyjął tzw. specustawę powodziową. Jednomyślne głosowanie

Senat bez poprawek przyjął tzw. specustawę powodziową. Jednomyślne głosowanie

2024-10-03, 18:49
Wicepremier Gawkowski: Tworzymy instytut badawczy do spraw sztucznej inteligencji

Wicepremier Gawkowski: Tworzymy instytut badawczy do spraw sztucznej inteligencji

2024-10-03, 11:29
Dolny Śląsk traci turystów po powodzi. Władze apelują, aby nie odwoływać rezerwacji

Dolny Śląsk traci turystów po powodzi. Władze apelują, aby nie odwoływać rezerwacji

2024-10-03, 09:51
Oszuści organizowali fałszywe zbiórki dla powodzian. Cztery śledztwa w kraju

Oszuści organizowali fałszywe zbiórki dla powodzian. Cztery śledztwa w kraju

2024-10-02, 21:24
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy uchyliło immunitet posła Romanowskiego

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy uchyliło immunitet posła Romanowskiego

2024-10-02, 17:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę