Szczerski: pierwsza wizyta prezydenta w Tallinie, druga w Berlinie
Pierwsza zagraniczna wizyta prezydenta Andrzeja Dudy odbędzie się 23 sierpnia w Estonii w rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Następnie prezydent odwiedzi Berlin i Londyn. Pod koniec września w Nowym Jorku spotka się z prezydentem Barackiem Obamą.
W poniedziałek minister w Kancelarii Prezydenta odpowiedzialny za sprawy zagraniczne Krzysztof Szczerski przedstawił kalendarz wizyt Andrzeja Dudy na pierwsze 100 dni jego prezydentury.
Pierwsza zagraniczna wizyta prezydenta Dudy odbędzie się 23 sierpnia w Estonii w rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Data wizyty w Tallinie - jak powiedział Szczerski - nie jest przypadkowa, ponieważ jest to Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu w rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow.
W stolicy Estonii zaplanowane są rozmowy polsko-estońskie, a także wystąpienie Dudy na temat "wagi i znaczenia prawa międzynarodowego dla pokoju na świecie i wagi podmiotowości Europy Środkowej dla bezpieczeństwa i stabilności Europy".
Prezydent wraz z małżonką Agatą 28 sierpnia uda się do Berlina, gdzie odbędzie rozmowy dwustronne z prezydentem Joachimem Gauckiem, kanclerz Angelą Merkel i ministrem spraw zagranicznych Frankiem-Walterem Steinmeierem.
Szczerski zaznaczył, że Niemcy prezydent Duda odwiedzi dwukrotnie w ciągu 100 dni. W dniach 21-22 września udaje się do Erfurtu na szczyt przywódców państw grupy Arraiolos. "Niemcy - jak państwo widzą - są krajem, który pan prezydent odwiedzi dwukrotnie w tym czasie, co oznacza, że mówienie o jakimkolwiek ochłodzeniu jest raczej projekcją stereotypu niż analizą rzeczywistości" - zaznaczył.
15 września A. Duda odwiedzi Londyn. W Londynie prezydent będzie uczestniczył w obchodach, z udziałem rodziny królewskiej, 75. rocznicy Bitwy o Anglię, ale także będzie miał rozmowy dwustronne z premierem Davidem Cameronem. Głównym elementem obchodów 75. rocznicy Bitwy o Anglię będzie msza w Katedrze św. Pawła w Londynie z udziałem 2 300 osób, w tym rodziny królewskiej i premiera Camerona.
W dniach 26-29 września prezydent będzie przebywał z wizytą w Nowym Jorku, gdzie będzie miał wystąpienie na corocznej sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.
"W Nowym Jorku prezydent będzie miał całą serię spotkań bilateralnych z przywódcami krajów odleglejszych od nas geograficznie; będzie to około ośmiu przywódców państw ważnych dla nas politycznie i ekonomicznie" - powiedział Szczerski. Jak podkreślił, trwają rozmowy na temat formuły spotkania z prezydentem USA Barackiem Obamą. "Do takiego spotkania na pewno w czasie pobytu prezydenta w Nowym Jorku dojdzie" - zapowiedział.
W dniach 8-9 października prezydent weźmie udział w szczycie prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej na Węgrzech. "Będzie rozmawiał z naszymi partnerami w ramach Grupy Wyszehradzkiej na temat jej celów politycznych i współpracy w ramach Grupy" - mówił.
W dniach 3-4 listopada prezydent uda się do Bukaresztu, gdzie odbędzie się - jak mówił na konferencji prasowej prezydencki minister - miniszczyt NATO z udziałem prezydentów państw wschodniej flanki Sojuszu: Estonii, Łotwy, Litwy, Czech, Słowacji, Węgier, Bułgarii, Rumunii i Polski.
"Pan prezydent Duda razem z prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem jest współorganizatorem tego szczytu, ważnego szczytu, który ma przekazać stanowisko państw naszej części Europy do agendy, porządku obrad szczytu NATO, który odbędzie się w przyszłym roku w Warszawie" - mówił Szczerski. Dodał, że Duda w Bukareszcie odbędzie także rozmowy dwustronne z partnerami rumuńskimi.
Cykl wizyt w pierwszych 100 dniach prezydentury ma zakończyć wizyta w Pekinie. Duda będzie uczestniczyć jako szef polskiej delegacji w szczycie Europa Środkowa-Chiny. "To jest szczyt międzyrządowy, ale w tym wypadku wyjątkowo delegacji polskiej na ten szczyt będzie przewodził pan prezydent Andrzej Duda" - mówił. Dodał, że wizyta odbędzie się "najpóźniej w okolicach połowy listopada". Szczerski zapewnił, że prezydent poinformował stronę rządową, że chce przewodniczyć polskiej delegacji.
Szczerski poinformował również, że 3 września na uroczystościach w Chinach zakończenia II wojny światowej Polskę będzie reprezentowała marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Szczerski poinformował też, że trwają rozmowy na temat wizyt w Paryżu, Brukseli oraz spotkania z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką w Kijowie lub Warszawie. A. Duda - jak przypomniał minister - jest już po pierwszej rozmowie telefonicznej z prezydentem Ukrainy. Udam się do Kijowa na początku września, jestem w stałym kontakcie z moim odpowiednikiem w kancelarii prezydenta Poroszenki - podkreślił Szczerski.
Na początku września - zapowiedział minister - mają być ustalone harmonogram i forma kontaktów prezydentów Polski i Ukrainy. Sytuacja jest dynamiczna i infrastruktura współpracy prezydentów Polski i Ukrainy do tej pory była bardzo bogata. Trzeba ją odpowiednio dobrać do dzisiejszych wyzwań - podkreślił Szczerski.
"Dzisiaj jest czas na to, by rozmawiać w szerokiej grupie państw na temat pokoju na Ukrainie. To oznacza zmianę sposobu myślenia. Mówimy o długoterminowym, pokojowym rozwiązaniu, które przyniosłoby stabilność i bezpieczeństwo tej części Europy" - powiedział Szczerski. Dodał przy tym, że prezydent "nigdy nie mówił o tym, że Polska chce się dopisać do formatu normandzkiego (Francja, Niemcy, Ukraina i Rosja - PAP)". Prezydent mówił, że Polska jest gotowa uczestniczyć w szerokiej współpracy państw na rzecz pokoju na Ukrainie - podkreślił prezydencki minister.
Dziennikarze pytali też Szczerskiego o ewentualną obecność prezydenta podczas październikowego szczytu europejskiego. "Jesteśmy przed rozmowami z rządem na temat formuły uczestnictwa prezydenta Andrzeja Dudy w polityce europejskiej w okresie kohabitacji" - odparł.
"Prezydent Duda wyraźnie mówił, że dla niego istotniejsza jest treść stanowiska polskiego, treść polityki europejskiej, która powinna być realizowana we współpracy między rządem a prezydentem, niż formalne miejsce przy stole" - dodał.
"Rozmowy na temat składu delegacji na posiedzenia Rady Europejskiej nie miały jeszcze miejsca" - zaznaczył prezydencki minister.
Szczerski podkreślił, że pakiet pierwszych wizyt zagranicznych, który przedstawił, ma wskazać główne kierunki polityki zagranicznej prezydenta Dudy.
Jak mówił, w ciągu pierwszych stu dni prezydentury Dudy dojdzie do spotkań zarówno regionalnych, jak i europejskich i globalnych. "To są wizyty, których celem jest praca na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa Polski i promowania interesów gospodarczych Polski" - zaznaczył minister.
Szczerski powiedział też, że Polska jest "przed roczną dużą pracą dyplomatyczną" przed szczytem NATO w Warszawie. "Nie ma ani nie będzie jednego przełomowego spotkania, nie będzie jednego momentu, po którym wydarzy się coś, wybuchną fajerwerki i świat obróci się w drugą stronę i będzie się kręcić ziemia w drugim kierunku" - dodał. (PAP)