Papież modlił się za ofiary wybuchów i pożarów w Chinach
Papież Franciszek modlił się w sobotę za ofiary śmiertelne i poszkodowanych w wyniku gigantycznych eksplozji w strefie przemysłowej miasta Tiencin na północnym wschodzie Chin. O środowej katastrofie papież mówił podczas południowego spotkania z wiernymi.
Dotychczasowy bilans wybuchów i pożarów to 85 zabitych i ponad 700 rannych.
Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej papież powiedział, że kieruje myśli ku ludności miasta Tiencin. "Zapewniam o mojej modlitwie za tych, którzy stracili życie i za wszystkie osoby dotknięte katastrofą" - podkreślił.
"Niech Pan da im ukojenie i wesprze tych, którzy angażują się, by przynieść im ulgę w cierpieniu" - dodał Franciszek.
Po raz pierwszy od ponad 60 lat spotkanie papieża z wiernymi w uroczystość Wniebowzięcia, która we Włoszech jest także tradycyjnym świętem Ferragosto, wyznaczającym kulminację wakacji, odbyło się nie w podrzymskim miasteczku Castel Gandolfo, ale w Watykanie.
Franciszek w przeciwieństwie do swych poprzedników nie pojechał do letniej rezydencji, by odprawić tam mszę. Od początku swego pontyfikatu był tam tego dnia tylko raz, w 2013 roku. Przed rokiem przebywał w połowie sierpnia z wizytą w Korei Południowej. (PAP)