Ewakuacja ludności z trzykilometrowej strefy w Tiencin w Chinach

2015-08-15, 12:27  Polska Agencja Prasowa
Samochody spalone w wyniku eksplozji w chińskim mieście Tiencin. Fot. PAP/EPA/WU HONG

Samochody spalone w wyniku eksplozji w chińskim mieście Tiencin. Fot. PAP/EPA/WU HONG

Władze Chin zarządziły w sobotę ewakuację mieszkańców w promieniu 3 kilometrów od miejsca eksplozji w strefie przemysłowej w mieście Tiencin (Tianjin) na północnym wschodzie kraju. Powodem są obawy o skażenie chemiczne, ponadto zmienił się kierunek wiatru.

Ewakuacja spowodowana jest zagrożeniem rozprzestrzenienia się "toksycznych substancji" - przekazała państwowa agencja Xinhua. Krótko później lokalny wydział zdrowia ostrzegł osoby, którzy schroniły się w budynku szkoły, by opuściły gmach, założyły maski i spodnie.

Ewakuacja rozpoczęła się po wykryciu w terenie, w kilka dni po środowych eksplozjach, cyjanku sodu. Jak podały media, obecność tej silnie trującej substancji została potwierdzona. Właśnie z jej powodu na miejsce skierowano wyspecjalizowane jednostki.

Na drogach prowadzących do miejsca katastrofy pojawiły się punkty kontrolne.

Władze zapewniały wcześniej, że nie doszło do niebezpiecznego poziomu skażenia powietrza lub wody.

W sobotę w strefie przemysłowej odnaleziono kolejną żywą osobę. Na miejscu katastrofy tliły się jeszcze pożary, jeden z nich się odnowił - podał portal BBC News. Według mediów i świadków dochodziło do eksplozji.

Na konferencji prasowej zwołanej przez władze w sobotę ogłoszono, że liczba ofiar śmiertelnych eksplozji wzrosła do 85, wśród zabitych jest 21 strażaków. Ponad 700 osób jest rannych. Są też osoby zaginione, wśród nich strażacy; na konferencji prasowej rodziny strażaków żądały informacji o swoich bliskich.

Do wybuchów doszło w środę w strefie przemysłowej, gdzie przechowywane były toksyczne chemikalia i gazy. Eksplozje były odczuwalne w promieniu wielu kilometrów i widoczne przez satelity. Według policji pierwsza eksplozja nastąpiła w kontenerach w magazynach niebezpiecznych materiałów należących do firmy Ruhai Logistics. Państwowe media podały, że zatrzymano szefów tego przedsiębiorstwa.

Siła pierwszego wybuchu odpowiadała detonacji trzech ton trotylu, a druga eksplozja była równa detonacji 21 ton tego materiału - poinformował chiński ośrodek nadzoru nad trzęsieniami ziemi.

W akcji ratowniczej uczestniczyło około tysiąca strażaków i ponad 140 samochodów strażackich.

Oddalone o ok. 120 km od Pekinu Tiencin jest ważnym portem i ośrodkiem przemysłowym i jednym z najnowocześniejszych miast Chin. Według danych z 2013 roku aglomerację zamieszkuje ok. 15 mln ludzi. (PAP)

Kraj i świat

Sejm/ Rozpoczęła się debata nad projektem zakazującym aborcji

2015-09-10, 20:50

W piątek w Pradze spotkanie szefów MSZ państw Grupy Wyszehradzkiej i Niemiec

2015-09-10, 19:59

A. Duda: To, co mówiłem w kampanii, to nie były obietnice wyborcze

2015-09-10, 19:18

Zembala na manifestacji pielęgniarek: podwyżka 1600 zł rozłożona na 4 lata

2015-09-10, 19:15

Macedonia rozważa budowę ogrodzenia przeciwko imigrantom

2015-09-10, 19:14

Kryzys migracyjny: rekord uchodźców na Węgrzech, PE za propozycjami KE

2015-09-10, 19:12

Sejm/ Ustawa o uzgodnieniu płci - do prezydenta

2015-09-10, 14:19

Zdaniem ekspertów, "złoty pociąg" to mit, informacje na jego temat - fragmentaryczne

2015-09-10, 14:17

PE poparł propozycję KE ws. rozdzielenia uchodźców pomiędzy kraje UE

2015-09-10, 14:16

Austria wstrzymuje komunikację kolejową z Węgrami z powodu migrantów

2015-09-10, 14:15