W Niemczech spłonął kolejny ośrodek dla uchodźców

2015-08-14, 18:17  Polska Agencja Prasowa

W Niemczech trwa seria podpaleń obiektów dla uchodźców oczekujących na rozpatrzenie ich wniosku o azyl. W nocy ze środy na czwartek spłonął budynek w Niederstedem w Nadrenii-Palatynacie. Z atakami muszą się też liczyć osoby pomagające imigrantom.

Zakwaterowani w budynku azylanci znajdowali się w czasie, gdy wybuchł pożar, poza obiektem - podała w piątek agencja dpa. Podczas akcji ratunkowej jeden ze strażaków zatruł się dymem. Obiekt zamieszkany był przez cudzoziemców od kilku tygodni. Policja wdrożyła śledztwo ze względu na podejrzenie o wrogie wobec obcokrajowców motywy sprawców podpalenia.

W miejscowości Jamel pod Wismarem na północy Niemiec spłonęła w czwartek stodoła należąca do pary artystów zwalczających silne w tej części kraju wpływy neonazistów. Rzecznik prokuratury poinformował w piątek, że w zgliszczach znaleziono ślady substancji wspomagającej ogień, co świadczy o celowym podpaleniu.

Artyści - Birgit i Horst Lohmeyer - angażują się od lat na rzecz tolerancji i demokracji. W szopie miał się niebawem odbyć koncert z udziałem artystów sprzeciwiających się rosnącym wpływom neonazistów. Lohmeyerowie podejrzewają, że sprawcami podpalenia są prawicowi ekstremiści mieszkający w wiosce. Artyści otrzymywali wcześniej pogróżki. Jak pisze "Der Spiegel", mieszkańcy wioski są terroryzowani przez neonazistów.

W pierwszej połowie tego roku w Niemczech doszło do ponad 200 ataków na ośrodki dla uchodźców, niemal tyle samo co w całym ubiegłym roku. W lipcu nieznani sprawcy położyli ogień w ośrodkach dla uciekinierów w Remchingen w Badenii-Wirtembergii oraz w Reichertshofen w Bawarii. W czerwcu do podpaleń doszło m.in. w Lubece na północy kraju oraz w Miśni w Saksonii. Przed ośrodkami organizowane są pikiety i demonstracje.

W zeszłym roku o azyl w Niemczech wystąpiło 200 tys. obcokrajowców. Władze spodziewały się, że w tym roku ich liczba będzie dwukrotnie wyższa, jednak z najnowszych prognoz wynika, że może ich być ponad 600 tys.

Dużą część uciekinierów stanowią obywatele Albanii, Kosowa i Czarnogóry. Nie mają oni żadnych szans na uzyskanie statusu uchodźcy politycznego, a pomimo to masowo przyjeżdżają do Niemiec. W okresie, gdy władze rozpatrują ich wnioski, co trwa kilka miesięcy, otrzymują na utrzymanie 216 euro miesięcznie oraz "kieszonkowe" w wysokości 143 euro miesięcznie. Jak podkreślają niemieckie media, otrzymywane przez azylantów świadczenia odpowiadają miesięcznym poborom policjanta w Kosowie.

Aby zniechęcić obywateli tych krajów do przyjazdu do Niemiec, niemieckie MSW rozważa możliwość zastąpienia świadczeń pieniężnych świadczeniami rzeczowymi i bonami. Szef MSW Thomas de Maiziere ma nadzieję, że zmniejszy to atrakcyjność pobytu w Niemczech dla Albańczyków czy mieszkańców Kosowa. (PAP)

Kraj i świat

Pożar bazy paliwowej na Ukrainie: liczba ofiar nieznana

2015-06-09, 08:37

Homofobia w polskiej polityce, rasizm w sieci i na stadionach

2015-06-09, 08:31

Pielęgniarki kolejny raz spotkają się z kierownictwem resortu zdrowia

2015-06-09, 08:09

Strona internetowa armii USA wyłączona po ataku hakerskim

2015-06-09, 08:06

Ruch JOW rozpoczyna kampanię na rzecz referendum

2015-06-08, 20:53

Prezydent mianuje gen. Mirosława Różańskiego na dowódcę generalnego

2015-06-08, 19:37

Prokuratura zbada anonimy o CBA ze strony internetowej posła Burego

2015-06-08, 16:59
Kopacz:100 placówek dla seniorów w tym roku ok. 1,2 tys. do 2020 r.

Kopacz:100 placówek dla seniorów w tym roku; ok. 1,2 tys. do 2020 r.

2015-06-08, 16:08

CBOS: w wyborach do Sejmu PiS - 33 proc.; PO - 31 proc.

2015-06-08, 15:49
Brytyjski ekspert: wczesna edukacja szkolna nie jest dobra dla dzieci

Brytyjski ekspert: wczesna edukacja szkolna nie jest dobra dla dzieci

2015-06-08, 13:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę