Kopacz, Schetyna, Grupiński, Mucha, Neumann, Grabarczyk jedynkami list PO
Premier Ewa Kopacz, szef MSZ Grzegorz Schetyna, szef klubu PO Rafał Grupiński, rzeczniczka sztabu PO Joanna Mucha, wiceminister zdrowia Sławomir Neumann, b. minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk - m.in. ci znani politycy PO mają otwierać listy Platformy do Sejmu.
W piątek władze regionalne Platformy zakończyły procedurę układania list w zaplanowanych na 25 października wyborach parlamentarnych. Ich ostateczny kształt może się jeszcze zmienić - korekt na listach prawdopodobnie dokona w przyszłym tygodniu zarząd krajowy partii.
Jeśli chodzi o obsadę jedynek w 41 okręgach do Sejmu to na razie nie ma właściwie zaskoczeń - czołowe miejsca obsadzili liderzy struktur wojewódzkich PO, ministrowie rządu Ewy Kopacz oraz najbardziej znani politycy ugrupowania.
Na jedynkach znalazło się też kilku byłych członków rządu, których nazwiska przewijają się w tzw. aferze taśmowej. To sekretarz generalny PO, b. minister sportu Andrzej Biernat, wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik, b. wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski, wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz, b. minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Z ubiegania się o mandat do Sejmu z miejsca pierwszego zrezygnował jedynie b. minister skarbu Włodzimierz Karpiński.
Kilka tygodni temu rezygnację ze startu do Sejmu ogłosili dwaj inni, nagrani w aferze podsłuchowej, znani politycy PO - b. marszałek Sejmu i b. szef MSZ Radosław Sikorski oraz b. wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski.
Wciąż nie wiadomo, skąd będzie startowała trójka znanych warszawskich polityków Platformy: marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak oraz wiceszef MSZ ds. europejskich Rafał Trzaskowski. Wszyscy oni mają otrzymać jedynki na listach. Kidawa-Błońska pytana w sobotę przez dziennikarzy o swój start zadeklarowała, że "podejmie się każdego wyzwania". "Układamy listy tak, żeby wynik był jak najlepszy. To jest naturalne, że szukamy takiego ułożenia listy, żebyśmy zebrali jak najwięcej mandatów. Więc teraz są to pierwsze propozycje, teraz zajmie się tym zarząd krajowy i poznamy skład list" - zaznaczyła marszałek.
Część polityków PO uważa, że Kidawa-Błońska, Siemoniak i Trzaskowski powinni wzmocnić okręgi na ścianie wschodniej lub na południu Polski, gdzie PO ma najsłabsze poparcie. W przypadku marszałek Sejmu pojawiały się też informacje, że być może stanie na czele listy w Krakowie lub pod Warszawą, a Siemoniak - w Wałbrzychu lub Kielcach.
Na liście warszawskiej, oprócz Kopacz, mają się znaleźć także szef jej gabinetu Marcin Kierwiński lub lider mazowieckiej PO, minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki, posłanka Joanna Fabisiak i obecny senator PO Łukasz Abgarowicz. W jego obecnym okręgu wyborczym, obejmującym powiaty grodziski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski PO nie zamierza wystawiać własnego kandydata. Zamiar startu w tym okręgu zgłosił już kilka tygodni temu b. wicepremier i szef Ligi Polskich Rodzin Roman Giertych. Na piątym miejscu stołecznej listy znalazł się wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski.
Na czele listy podwarszawskiej umieszczony został Andrzej Halicki (możliwy jest też start Kierwińskiego), a dalej m.in. posłanki Jadwiga Zakrzewska i Alicja Olechowska. Jedynką w Płocku jest b. spin doctor PiS, a obecnie jeden z najbliższych doradców Kopacz Michał Kamiński, w Radomiu - szef tamtejszej struktury lokalnej Zdzisław Banaszkiewicz, a w Siedlcach - wiceszef MON Czesław Mroczek.
Łódzką listę otwiera Cezary Grabarczyk, a kolejne pozycje przypadły dwóm obecnym posłankom: Małgorzacie Niemczyk i Elżbiecie Królikowskiej-Kińskiej. Na liście umieszczono też kilka młodych osób m.in. troje obecnych radnych Łodzi: Pawła Bliźniuka, Karolinę Kępkę i Bartosza Domaszewicza.
Na liście nie znalazła się na razie znana wieloletnia posłanka z tego miasta Iwona Śledzińska-Katarasińska. Jak powiedziała w sobotę PAP, początkowo szefowa łódzkiej PO, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska zaproponowała jej miejsce drugie na liście, jednak później okazało się, że władze regionalne chcą umieścić ją dwie pozycje dalej. "Powiedziałam, że jeśli ma być to miejsce czwarte, to ja rezygnuję ze startu" - relacjonowała posłanka. Nie wykluczyła jednak, że zwróci się do władz regionu o wyjaśnienie całej sytuacji. "A jeżeli będzie możliwość zmiany kolejności na liście, to wówczas wystartuję" - zaznaczyła.
Liderem listy sieradzkiej został Andrzej Biernat, a kolejne miejsca zaoferowano rzecznikowi rządu Cezaremu Tomczykowi i posłance Agnieszce Hanajczyk. Listę zamyka poseł Artur Dunin. W Piotrkowie Trybunalskim dość nieoczekiwanie na jedynce znalazła się posłanka Dorota Rutkowska, a dopiero za nią wicemarszałek Sejmu Elżbieta Radziszewska. Z ostatniej pozycji w tym okręgu kandydować ma b. bramkarz reprezentacji Polski, obecny poseł Platformy Jan Tomaszewski.
Z miejsca pierwszego we Wrocławiu o mandat posła ubiegać się chce szef dolnośląskiej PO, b. europoseł Jacek Protasiewicz; dalsze miejsca otrzymali: wiceminister administracji i cyfryzacji Stanisław Huskowski oraz posłowie: Michał Jaros i Sławomir Piechota. Na odległym, jedenastym miejscu umieszczony został jeden z najbliższych współpracowników Schetyny, głównego konkurenta Protasiewicza na Dolnym Śląsku, poseł Jarosław Charłampowicz. Innemu z jego stronników, b. europosłowi Piotrowi Borysowi zaproponowano start do Senatu. Sam Schetyna ma otwierać listę w Legnicy, a w Wałbrzychu - wiceszefowa klubu PO Izabela Mrzygłocka.
"Lokomotywą" poznańskiej listy jest Rafał Grupiński, a z dalszych miejsc wspierać mają go m.in. posłowie: Bożena Szydłowska i Waldy Dzikowski, a także szef młodzieżówki PO Konrad Zaradny. Czołowe miejsce w okręgu kaliskim zajął sekretarz wielkopolskich struktur Platformy, poseł Mariusz Witczak. Na liście znalazł się również b. prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Jarosław Urbaniak; ze startu zrezygnował natomiast popularny poseł z tego regionu Maciej Orzechowski. Jedynką w Pile ma być posłanka Maria Janyska, a dalsze pozycje zaoferowano m.in. posłom: Jakubowi Rutnickiemu i Kilionowi Munyamie. Miejsce pierwsze w Koninie dostał poseł Tomasz Nowak.
Sporo niespodzianek przyniosło czwartkowe spotkanie władz lubuskiej PO, które nie udzieliły poparcia do startu trzem dotychczasowym posłom z tego okręgu - partyjnemu ekspertowi od spraw prawnych Witoldowi Pahlowi oraz Bożenie Sławiak i Krystynie Sibińskiej. Z kolei wiceminister infrastruktury i rozwoju Waldemar Sługocki dostał ofertę ubiegania się o mandat w Senacie. Na jedynce w Zielonej Górze umieszczona została szefowa lubuskiej PO, posłanka Bożenna Bukiewicz, a na dwójce - znany poseł Stefan Niesiołowski.
W Szczecinie liderem listy ma być Bartosz Arłukowicz, a za nim m.in. posłanki: Małgorzata Kochan i Renata Zaremba. Bliskiego współpracownika Ewy Kopacz, b. posła i europosła PO Sławomira Nitrasa regionalne władze umieściły na miejscu 9. listy. Na jedynce w Koszalinie jest Stanisław Gawłowski. Listę opolską ma pociągnąć szef partii w tym regionie, poseł Leszek Korzeniowski. Ze startu zrezygnował natomiast b. wiceminister transportu Tadeusz Jarmuziewicz.
W Bydgoszczy miejsce pierwsze otrzymała szefowa MSW Teresa Piotrowska; dwójka przypadła zaś wiceministrowi infrastruktury i rozwoju Pawłowi Olszewskiemu. Toruńską listę otwiera lider kujawsko-pomorskiej PO Tomasz Lenz; dalsze miejsca mają m.in. wiceszef MSW Grzegorz Karpiński (czwarte) i poseł Antoni Mężydło (szóste).
Wiele znanych osobistości znalazło się na liście w Gdańsku. Liderem jest szef pomorskiej PO, wiceminister zdrowia Sławomir Neumann, dwójką - posłanka Agnieszka Pomaska, trójką - wiceminister sprawiedliwości Jerzy Kozdroń. Szóste miejsce otrzymał minister sportu Adam Korol, a dziesiąte - wiceszef kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego Sławomir Rybicki. Listę zamyka minister środowiska Maciej Grabowski.
Jedynkę w Gdyni otrzymał minister koordynator służb specjalnych Marek Biernacki, a za nim znalazła się m.in. sygnatariuszka Porozumień Sierpniowych Henryka Krzywonos-Strycharska. Pomorskie władze PO odmówiły za to rekomendacji posłowi Jerzemu Budnikowi.
Listę olsztyńską ma otwierać wiceminister finansów Janusz Cichoń. Liderce PO w tym okręgu z poprzednich wyborów Beacie Bublewicz władze regionalne zaproponowały miejsce czwarte, z kolei posłance Lidii Staroń w ogóle odmówiono zgody na start w wyborach. Staroń - w stanowisku przesłanym mediom - oceniła decyzję o nieumieszczeniu jej na liście kandydatów jako "odwet" szefa partii w regionie za to, że "nie godzi się na marnotrawienie publicznych pieniędzy i prywatę". Lider warmińsko-mazurskiej PO Jacek Protas to jedynka listy w Elblągu. Kolejne miejsca przypadły m.in. posłom Elżbiecie Gelert i Mironowi Syczowi.
Sporą niespodziankę swoim wyborcom zaproponowały władze podlaskiej Platformy. Na ostatnim miejscu listy w Białymstoku znalazł się syn b. premiera Włodzimierza Cimoszewicza, Tomasz Cimoszewicz. Jedynką jest szef podlaskiej PO, poseł Robert Tyszkiewicz, trójką - b. lider tamtejszych struktur Damian Raczkowski.
Pewnym zaskoczeniem jest obsada czołowych miejsc w Lublinie - tam Włodzimierz Karpiński, szef regionu, zaoferował jedynkę Joannie Musze. Sam postanowił zająć miejsce drugie listy; trzecie dostała zaś posłanka Magdalena Gąsior-Marek. Na czele listy w Chełmie jest poseł Mariusz Grad, a tuż za nim - b. szef lubelskiej Platformy Stanisław Żmijan. Na jedynce w Rzeszowie umieszczono Zdzisława Gawlika, a dopiero na trójce - znaną posłankę z tego regionu, szefową sejmowej komisji finansów Krystynę Skowrońską. Czołową postacią listy w Krośnie uczyniono posła Marka Rząsę.
W Krakowie jedynką jest lider małopolskiej PO Grzegorz Lipiec; dwójkę zaoferował swemu poprzednikowi w strukturze Ireneuszowi Rasiowi. Z czwartej pozycji ma wystartować b. znany europoseł PO Bogusław Sonik. Jedynką w okręgu chrzanowskim został marszałek woj. małopolskiego Marek Sowa, a na dalszych pozycjach: wiceminister środowiska Dorota Niedziela i poseł Robert Maciaszek. Miejsce pierwsze w Nowym Sączu otrzymał minister skarbu Andrzej Czerwiński, a w Tarnowie - poseł Robert Wardzała. Kolejne pozycje na liście zaproponowano posłance Elżbiecie Achinger i wiceminister edukacji Urszuli Augustyn.
Zgodnie z rekomendacjami śląskiej Platformy, na czele listy w Katowicach umieszczony został Tomasz Tomczykiewicz, kolejne miejsca zajęli posłowie: Danuta Pietraszewska i Marek Wójcik. Do Senatu ma startować z kolei minister zdrowia, prof. Marian Zembala. "Lokomotywą" wyborczą w Gliwicach ma być minister sprawiedliwości Borys Budka, a dwójką listy - b. szefowa MEN Krystyna Szumilas. Jedynka w Rybniku przypadła obecnej minister edukacji Joannie Kluzik-Rostkowskiej, w Sosnowcu - wiceminister zdrowia Beacie Małeckiej-Liberze, w Bielsku-Białej - posłance Mirosławie Nykiel, a w Częstochowie - wiceminister finansów Izabeli Leszczynie.
W Kielcach na miejscu pierwszym znalazła się szefowa świętokrzyskiej PO Marzena Okła-Drewnowicz, a na dalszych pozycjach m.in. posłowie: Artur Gierada i Renata Janik.
Marta Rawicz (PAP)