Posłowie o wyborze Bodnara na Rzecznika Praw Obywatelskich
RPO musi być bardziej widoczny i bliżej ludzi - podkreślają posłowie z sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, po wyborze na tę funkcję Adama Bodnara. Wśród problemów do załatwienia wymieniają m.in. przewlekłość postępowań sądowych oraz opiekę nad ludźmi starszymi.
Sejm wybrał w piątek Bodnara na nowego RPO. Kandydaturę 38-letniego prawnika, wiceprezesa Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, zgłosiły kluby PO i SLD. Jego kontrkandydatką była opozycjonistka z czasów PRL 74-letnia Zofia Romaszewska, zgłoszona przez PiS.
Przewodnicząca sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Stanisława Prządka (SLD) uważa, że RPO powinien być bardzo widoczny i powinien reagować na problemy, które dotyczą ogółu. "To ma być rzecznik osób, które potrzebują pomocy i wsparcia" - zaznaczyła w rozmowie z PAP. Wśród spraw dla RPO wymieniła m.in. kwestię mieszkań zakładowych czy spółdzielczych, brak mieszkań komunalnych, zaniedbania i błędy lekarskie oraz problem przedsądowej pomocy prawnej.
Wiceszef sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz (PiS) wśród pilnych zadań, które obecnie stoją przed RPO, wymienił ochronę ludzi skrzywdzonych przez wymiar sprawiedliwości i inne instytucje państwa. Podkreślił, że Bodnar należy do młodych, zdolnych prawników, ale Zofia Romaszewska wykazywała się zdeterminowaniem i odwagą, kiedy odwaga była w cenie, i za tę odwagę trzeba było płacić długoletnim więzieniem.
Według posła Michała Szczerby (PO) zasiadającego w komisji sprawiedliwości, po 25 latach transformacji Polska zasługuje na kogoś, "kto tchnie w urząd RPO więcej życia". "Tą osobą na pewno jest pan Adam Bodnar" - podkreślił poseł.
Jego zdaniem głównym zadaniem dla nowego RPO jest "sprawienie, by ten urząd został przybliżony ludziom, by był łatwiej dostępny". Dlatego - mówił Szczerba - szczególnie cieszą go zapowiedzi Bodnara dotyczące wizyt w kolejnych województwach i rozmów różnymi środowiskami.
Zdaniem posła PO szczególnej pomocy i uwagi RPO wymaga obecnie środowisko osób starszych. Jak dodał, zadaniem Bodnara powinno być włączanie się do procesów, w przypadkach, gdy starsi są narażeni na krzywdę, np. w przypadku telesprzedaży i prób wycofania się ze skrajnie niekorzystnych umów.
Szczerba uważa, że Bodnar ma także "dużo do zrobienia" w sferze działań na rzecz równości obywateli oraz propagowania praw człowieka, m.in. w państwach Partnerstwa Wschodniego.
Na problemy z wymiarem sprawiedliwości - długość postępowań sądowych czy ich przewlekłość - zwrócił uwagę także Arkadiusz Mularczyk (ZP). Jak zaznaczył, problemów, które wymagają interwencji rzecznika, jest sporo. Poseł przyznał, że wprawdzie nie głosował na Adama Bodnara, ale życzy mu, by jego kadencja skupiała się na rozwiązywaniu problemów Polaków oraz by daleki było od spraw o charakterze światopoglądowym.
W ocenie rzecznika Twojego Ruchu Michała Kabacińskiego najważniejszymi kwestiami, którymi powinien zająć się rzecznik, jest skrócenie postępowania przed sądami oraz edukacja w zakresie praw konsumenta. "Przy różnego rodzaju umowach jest wykorzystywana naiwność i niewiedza ludzi, i RPO powinien interweniować, szczególnie w przypadku pożyczek, parabanków, chwilówek, sprzedaży ratalnych" - podkreślił.
Zdaniem Kabacińskiego wyzwaniem rzecznika jest też dostęp do medycznej marihuany. Jak mówił, niedopuszczalne jest, że ludzie leczący się marihuaną sprowadzoną z zagranicy są traktowani w Polsce jak przestępcy.
Poseł TR dodał, że RPO powinien występować w imieniu ogółu społeczeństwa i reprezentować interesy ludzi o poglądach lewicowych i prawicowych.
Posłanka komisji sprawiedliwości Anna Grodzka (niezrz.) podkreśliła, że RPO powinien także inspirować zmiany w prawie tam, gdzie działa ono wadliwie i jest krzywdzące dla obywateli. Jak mówiła, dotyczy to m.in. relacji obywatela z instytucjami państwowymi, bankami, sądami, pracodawcami.
W ocenie Grodzkiej RPO powinien bronić ludzi traktowanych nierówno, słabszych i wykluczonych, także ekonomicznie. Kwestia mniejszości seksualnych "to jest tylko jedna z bardzo wielu spraw, które są do załatwienia w polskim społeczeństwie" - mówiła.
Kadencja obecnej RPO Ireny Lipowicz upłynęła we wtorek. By Bodnar objął stanowisko, jego wybór musi jeszcze zaakceptować Senat. (PAP)