Zgoda SLD, Twojego Ruchu i Zielonych na start w wyborach jako koalicja

2015-07-19, 12:00  Polska Agencja Prasowa

Lewicowe partie: SLD, Twój Ruch i Zieloni zapowiedziały start w wyborach parlamentarnych w koalicji. Niezależnie od zaszłości trzeba stawić czoło polskiej prawicy - mówił lider Sojuszu Leszek Miller. To jedyne sensowne politycznie rozwiązanie - uważa Janusz Palikot (TR). Start w koalicji oznacza konieczność przekroczenia 8 proc. progu wyborczego.

Nie ma jeszcze decyzji, pod jaką nazwą koalicja wystartuje w wyborach. Liderzy TR powiedzieli, że będą rekomendować nazwę Zjednoczona Lewica. Miller pytany o nazwę komitetu koalicyjnego, odparł, że nie była ustalana i będzie przedmiotem dalszych negocjacji. Zaznaczył, że "obojętnie, jak ten komitet się będzie nazywał, to będzie oznaczało, że SLD dalej istnieje".

Miller przekonywał, że porozumienie koalicyjne ma wzmocnić siłę lewicy w Polsce. "Niezależnie od różnych zaszłości, od różnych zdarzeń, uważamy, że trzeba stawić czoło polskiej prawicy. I można to uczynić tym energiczniej i w sposób tym bardziej przekonujący, jeśli pójdziemy w formule koalicji różnych partii politycznych i podmiotów" - powiedział po posiedzeniu Rady Krajowej SLD. "My chcemy uzyskać znacznie więcej niż 8 proc. i wierzymy w to głęboko, że formuła zjednoczonej lewicy nam w tym pomoże" - mówił.

Współprzewodniczący Twojego Ruchu Janusz Palikot powiedział, że jego formacja opowiedziała się za "trudnym, ale jedynym ambitnym, mającym prawdziwy polityczny, społeczny sens rozwiązaniem - za koalicją Zjednoczonej Lewicy". Do innych formacji apelował o odwagę: "Pytanie do wszystkich pozostałych ludzi lewicy, centrolewicy czy liberalnej lewicy jest takie: czy walczymy o to, by mieć 7, 10 czy 12 stołków dla wybranych przedstawicieli lewicy, czyli startować samodzielnie jako SLD, Twój Ruch i inne organizacje, czy też walczymy o prawdziwą alternatywę dla PO-PiS-u" - podkreślił Palikot. "Kto się kurczowo trzyma 5 proc., traci wszystko" - mówił.

Współprzewodnicząca TR Barbara Nowacka powiedziała, że decyzja o wspólnym starcie nie była łatwa, ponieważ w każdej partii jest silna wiara, że powinna startować samodzielnie. Jak mówiła, były też obawy przed "trudną koalicją z trudnymi koalicjantami".

TR zdecydował, że jeśli do 7 sierpnia negocjacje polityczne nie zostaną zamknięte, nie powstaną wspólne listy i nie zostanie zawarta umowa koalicyjna, to wystartują samodzielnie.

Gotowa na start w koalicji jest gotowa także Partia Zieloni - taką decyzję podjęła Rada Krajowa partii. "To opcja startu, która w największym stopniu umożliwi nam realizowanie naszego programu w przyszłej kadencji Sejmu, czy walkę o realizację naszych postulatów" - powiedział współprzewodniczący tej formacji Adam Ostolski.

Politolog dr Wojciech Jabłoński uważa, że próba wejścia do Sejmu przez koalicję partii lewicowych kierowanych przez słabych, skompromitowanych liderów to polityczna fantazja. Ocenił, że lewica mogłaby mieć szanse na sukces startując jako jedna partia. Źle wyznaczono cel. Liderzy są już słabi, opatrzyli się opinii publicznej i mediom, zdążyli się skompromitować w ubiegłych latach. Postawili sobie poprzeczkę powyżej swoich możliwości. Elektoraty partii nie będą się dodawać, a wręcz przeciwnie. Wyborcy, którzy stali za jedną opcją lewicową niekoniecznie mogą sprzyjać tej, która jest jej współkoalicjantem. Zawiodła matematyka polityczna i to wśród ludzi, którzy w polityce są od wielu lat. I zawiódł też chyba instynkt samozachowawczy" - powiedział.

Z kolei politolog ze Uniwersytetu SWPS prof. Radosław Markowski podkreślił, że lewicy potrzebny jest program, zjednoczenie to za mało. "Długo, bardzo długo jeszcze będą musieli ustalać szczegóły. Potrzebny jest też jakiś wyraźny, klarowny przekaz, po co się ta lewica jednoczy. W tej chwili przekaz jest taki, że jednoczy się, aby przekroczyć magiczny 8-procentowy próg poparcia, żeby zaistnieć w parlamencie. Ale pozostaje pytanie, jaki jest jej program" - mówił Markowski.

Rozmowy o wspólnym starcie lewicy - m.in. SLD, Twojego Ruchu i Zielonych - toczyły się pod auspicjami OPZZ. Co do wspólnego minimum programowego ugrupowania lewicowe porozumiały się na początku lipca.(PAP)

Kraj i świat

Prezydent: mam nadzieję, że obecny Sejm zajmie się projektem dot. emerytur

2015-09-23, 15:24

W Sejmie o kombatantach: wyższe ulgi na przejazdy i pomoc prawna

2015-09-23, 15:23

Marcin Dubieniecki pozostanie w areszcie

2015-09-23, 14:46

Rzecznik rządu: po szczycie premier gotowa przedstawić prezydentowi informację

2015-09-23, 14:19

Czerwony Krzyż pomaga uchodźcom docierającym do Austrii

2015-09-23, 14:19

Moskwa widzi szanse na porozumienie ws. Syrii

2015-09-23, 14:13

Rosja odpowie na plany USA dotyczące nowych bomb atomowych

2015-09-23, 14:11

Raport WHO: Europejczycy za dużo piją, palą i są coraz bardziej otyli

2015-09-23, 14:10

Putin: ideologia Państwa Islamskiego kompromituje islam

2015-09-23, 13:51

Woźniak: szefowa MSW nie weźmie udziału w spotkaniu z prezydentem

2015-09-23, 13:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę