Były nuncjusz Wesołowski opuścił szpital i wrócił do Watykanu
Były nuncjusz na Dominikanie Józef Wesołowski, sądzony przed watykańskim trybunałem za pedofilię i posiadanie pornografii dziecięcej, powrócił do Watykanu - podała włoska agencja Agi. Od piątku b. arcybiskup był na szpitalnym oddziale intensywnej terapii.
Wesołowski został przewieziony do szpitala w przeddzień otwarcia jego procesu karnego przed watykańskim trybunałem. Z powodu jego usprawiedliwionej nieobecności, proces został w sobotę otwarty i natychmiast bezterminowo odroczony.
Wcześniej agencja Ansa informowała, że przyczyną hospitalizacji Wesołowskiego, po zasłabnięciu w miejscu zamieszkania w Watykanie, był upał i stres. Z kolei dziennik "Corriere della Sera" pisał o niepotwierdzonych spekulacjach na temat skutków połączenia alkoholu i lekarstw.
Podczas 6-minutowej sobotniej rozprawy przed trybunałem Państwa Watykańskiego, odczytano akt oskarżenia. Byłemu nuncjuszowi apostolskiemu zarzucono czyny o charakterze pedofilskim, posiadanie i pobieranie z Internetu pornografii dziecięcej, w tym także "pochodzących z przestępstwa", wyrządzenie poważnych krzywd psychologicznych nieletnim w wieku od 13 do 16 lat oraz obrazę zasad religii i moralności chrześcijańskiej.
Adwokat oskarżonego Antonello Blasi zapewniał, że Wesołowski, wcześniej wykluczony ze stanu duchownego przez trybunał kanoniczny, był gotów stawić się w sądzie i współpracować z sędziami.
W związku ze zbliżającą się letnią przerwą wakacyjną nie wiadomo, kiedy proces b. watykańskiego dyplomaty zostanie wznowiony.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)