Świat z zadowoleniem wita porozumienie z Iranem, Izrael sceptyczny

2015-07-14, 18:43  Polska Agencja Prasowa

Iran i mocarstwa zawarły we wtorek historyczne porozumienie, które uniemożliwia Teheranowi produkcję bomby atomowej w zamian za stopniowe, lecz odwracalne znoszenie sankcji dławiących gospodarkę kraju. Świat przyjął umowę z zadowoleniem, Izrael jest krytyczny.

"Dzięki porozumieniu społeczność międzynarodowa będzie w stanie zapewnić, że Islamska Republika Iranu nie wyprodukuje broni nuklearnej" - skomentował prezydent USA Barack Obama, dla którego był to jeden z priorytetów polityki zagranicznej. Zaznaczył, że Iran zlikwiduje dwie trzecie swych wirówek do wzbogacania uranu oraz pozbędzie się 98 proc. krajowych zasobów uranu.

Liczące 109 stron porozumienie, zawarte po dwóch latach trudnych rokowań i ostatnim 18-dniowym maratonie negocjacyjnym w Wiedniu, kończy 12-letni okres napięć wokół irańskiego programu nuklearnego. Negocjacje z Iranem prowadziła tzw. grupa 5+1 (USA, W. Brytania, Francja, Rosja, Chiny i Niemcy).

Teheran przystał na wiele technicznych ograniczeń, zachowując prawo do pokojowego programu nuklearnego; Iran zapewnił, że nie będzie dążył do wejścia w posiadanie broni nuklearnej.

Uzgodniono również mechanizm, w ramach którego Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej może uzyskać dostęp do podejrzanych obiektów nuklearnych w Iranie w ciągu 24 dni. Dotyczy to także obiektów wojskowych; w kwestiach spornych ma rozstrzygać powołana w tym celu komisja.

Porozumienie stanowi m.in., że Iran będzie mógł kontynuować prace naukowo-badawcze nad wzbogacaniem uranu przez pierwsze 10 lat obowiązywania porozumienia tylko w taki sposób, aby nie powiększać zasobów. Określono konkretne typy wirówek, które będą mogły być wykorzystywane, oraz dopuszczalny stopień wzbogacenia.

Liczba wirówek do wzbogacania uranu na najbliższe 10 lat zostanie ograniczona z 19 tysięcy do 6 tysięcy. Górną granicę wzbogacania uranu określono na 3,67 proc. Do produkcji bomby atomowej potrzebne jest 90 proc.

ONZ-owskie embargo na broń będzie przedłużone o pięć lat. Embargo na dostarczanie Iranowi wyrobów, które mogłyby być wykorzystane do programu rakiet balistycznych pozostanie w mocy przez osiem lat.

Sankcje gospodarcze nałożone na Iran będą znoszone stopniowo, kiedy MAEA potwierdzi, że kraj realizuje zobowiązania. Oczekuje się, że nastąpi to w końcu br. Naruszenie przez Iran zobowiązań będzie skutkowało ponownym uaktywnieniem sankcji.

Korzyści ekonomiczne dla Iranu są potencjalnie ogromne. Kraj ten może odzyskać zamrożone w ramach sankcji za granicą aktywa wartości ponad 100 miliardów USD - chodzi głównie o pieniądze zamrożone na kontach w zagranicznych bankach.

Obama oświadczył, że zawetuje każdą ustawę w Kongresie, której celem byłoby podważenie realizacji umowy. Zaznaczył zarazem, że porozumienie "nie jest oparte na zaufaniu, lecz weryfikacji". Przemówienie Obamy na żywo transmitowała irańska telewizja. Media zwracają uwagę, że to drugi raz w ciągu 36 lat, od zerwania stosunków dyplomatycznych z Teheranem w 1979 roku, by wystąpienie amerykańskiego prezydenta transmitowała irańska telewizja.

Według prezydenta Rosji Władimira Putina porozumienie to stanowczy wybór na rzecz stabilności i współpracy. Wyraził przekonanie, że świat odetchnął z wielką ulgą.

Szef ONZ Ban Ki Mun ocenił, że porozumienie "z znaczący sposób przyczyni się do pokoju i stabilności regionie i nie tylko".

Bardzo dobrą wiadomością nazwali doniesienia z Wiednia szef MSZ Grzegorz Schetyna i wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak. MSZ liczy na ożywienie "tradycyjnie dobrych i wzajemnie korzystnych relacji dwustronnych między Polską a Iranem".

Zgodnie z oczekiwaniami chłodno porozumienie przyjął Izrael. Premier Benjamin Netanjahu nazwał umowę "historycznym błędem dla świata". Oświadczył, że jego kraj nie jest związany umową, ponieważ Iran "w dalszym ciągu chce zniszczenia" Izraela. "Zawsze będziemy się bronić" - zastrzegł przed posiedzeniem izraelskiego gabinetu bezpieczeństwa.

W reakcji na kompromis Teheran oświadczył, że po złagodzeniu sankcji Iran wróci na światowy rynek ropy naftowej i zwiększy swój potencjał eksportowy. Zapowiedziano, że kraj chce odzyskać dużą część europejskiego rynku, choć głównym rynkiem zbytu pozostanie Azja.

Analitycy zwracają jednak uwagę, że Iran będzie potrzebował co najmniej roku, aby w pełni powrócić ze swym surowcem na światowe rynki.(PAP)

Kraj i świat

Koalicjant rządzącej w Grecji Syrizy nie poprze porozumienia z Brukseli

2015-07-13, 21:09

Niemiecka policja zatrzymała od stycznia 63 tys. nielegalnych imigrantów

2015-07-13, 18:33

Jest porozumienie eurolandu z Grecją; Atenom postawiono twarde warunki

2015-07-13, 18:05

Kopacz: dopuszczono do obrotu lek na bazie marihuany

2015-07-13, 17:26

Ruszyła budowa ogrodzenia na granicy Węgier z Serbią

2015-07-13, 16:36
Syryjczycy: pokój jest cenniejszy od wszystkiego, co zostawiliśmy

Syryjczycy: pokój jest cenniejszy od wszystkiego, co zostawiliśmy

2015-07-13, 16:25

Atak na centrum handlowe; napastnicy uciekli, nie ma ofiar

2015-07-13, 14:46

Odwołany zakaz kąpieli w czterech kąpieliskach nad Bałtykiem

2015-07-13, 14:44

Papież powrócił do Rzymu z Ameryki Południowej

2015-07-13, 13:54

Kaczyński: na jesieni może zabraknąć pieniędzy na wypłaty dla górników

2015-07-13, 13:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę