Parlament Grecji przyjął propozycję porozumienia z wierzycielami

2015-07-11, 10:26  Polska Agencja Prasowa

Grecki parlament przyjął w sobotę nad ranem najnowszą rządową propozycję porozumienia z międzynarodowymi kredytodawcami, godząc się tym samym na bolesne dla Greków reformy oraz na liczne cięcia w zamian za pakiet pomocowy w wysokości 53,5 mld euro.

Burzliwa debata w greckim parlamencie nad propozycjami porozumienia, jakie premier Aleksis Cipras przedstawił kredytodawcom Grecji (są to: Europejski Bank Centralny, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Komisja Europejska) trwała kilka godzin.

Ostatecznie propozycja porozumienia lewicowego rządu Ciprasa z wierzycielami, by utrzymać Grecję w unii walutowej uzyskała większość w 300-miejscowym parlamencie, mimo iż niektórzy członkowie rządzącej Syrizy głosowali przeciw, wstrzymali się od głosu lub nie przyszli na głosowanie.

Za przyjęciem rządowego pakietu reform i oszczędności opowiedziało 251 greckich deputowanych, 32 było przeciw, a 8 wstrzymało się od głosu.

Wśród ośmiu członków Syrizy, którzy wstrzymali się od poparcia pakietu reform i cięć byli m.in. przewodniczący parlamentu Zoi Konstantopulu oraz minister ds. energetyki Panajotis Lafazanis. Nieobecny podczas głosowania był m.in. były minister finansów Janis Warufakis, który poinformował na twitterze, że weekend spędza ze swoją córką, która wraca niebawem do Australii.

Propozycję porozumienia z wierzycielami poparła najważniejsza grecka partia opozycyjna Nowa Demokracja.

Cipras po zwycięskim dla siebie głosowaniu powiedział, że decyzja parlamentu daje mu silny mandat do zakończenia negocjacji z międzynarodowymi wierzycielami.

"Parlament dał dzisiaj rządowi mocny mandat do zakończenia negocjacji w celu osiągnięcia ekonomicznie i społecznie sprawiedliwego porozumienia z partnerami" - zaznaczył szef greckiego rządu. "Priorytetem jest teraz osiągnięcie pozytywnego wyniku negocjacji. Wszystkie inne sprawy załatwimy w swoim czasie" - dodał, odnosząc się do członków swojego ugrupowania, którzy nie poparli w głosowaniu rządowej propozycji porozumienia.

Wcześniej Cipras, przemawiając późną nocą podczas debaty w parlamencie przekonywał, że przedstawione przez jego rząd trudne reformy i bolesne cięcia to jedyna szansa dla Grecji, by otrzymać nowy pakiet pomocowy, który uchroni kraj przed niewypłacalnością i wyjściem ze strefy euro.

Jak zaznaczył, ma świadomość, że zaproponowane oszczędności są sprzeczne z obietnicami wyborczymi Syrizy i jej programem, ale - jak stwierdził - najnowsza propozycja porozumienia z wierzycielami zakłada uruchomienia takich środków finansowych, które pomogą greckiej gospodarce stanąć na nogi i wyjść z kryzysu, jeśli tylko zostaną zatwierdzone przez kredytodawców.

Cipras określił ostatnie miesiące, jako wojnę, podczas której toczyły się ciężkie walki, a niektóre bitwy zostały przegrane. "Teraz mam wrażenie, że dotarliśmy do linii demarkacyjnej. Od tego miejsca jest już tylko pole minowe" - powiedział.

Jak poinformowała w sobotę agencja Reuters, eksperci KE, EBC oraz MFW pozytywnie ocenili najnowszą propozycję reform i oszczędności przekazaną przez Ateny. Na podstawie opinii i zaleceń ekspertów z trzech instytucji, w sobotę ministrowie finansów państw eurogrupy na spotkaniu w Brukseli podejmą decyzję, czy można rozpocząć negocjacje o nowym programie pomocy.

Pozytywna decyzja ministrów eurolandu otworzy także drogę do udzielenia Grecji kredytu pomostowego na pokrycie bieżących zobowiązań finansowych. Grecja zalega ze spłatą raty pożyczki do MFW w wysokości 1,55 mld euro, a 20 lipca ma spłacić EBC 3,5 mld euro.

Jeśli ministrowie odrzucą propozycje Aten albo nie osiągną konsensusu w sprawie rozpoczęcia rozmów o programie pomocowym, to w niedzielę zbierze się szczyt strefy euro oraz całej UE. Przywódcy podejmą ostateczną próbę osiągnięcia kompromisu, a w przypadku niepowodzenia przeanalizują konsekwencje niewypłacalności Grecji, w tym także możliwości udzielenia temu państwu pomocy humanitarnej

W czwartek wieczorem, 1,5 godz. przed ostatecznym terminem, greckie władze przesłały wierzycielom propozycje w sprawie reform niezbędnych do otrzymania przez Ateny kolejnego pakietu pomocowego. O takie wsparcie z Europejskiego Mechanizmu Stabilności (EMS) Grecja zwróciła się w środę.

W liczącym 13 stron dokumencie, który nazwano "Priorytetowe działania i zobowiązania", Grecja zgodziła się na wprowadzenie prawie wszystkich środków, których domagali się jej wierzyciele 26 czerwca. Wówczas Ateny odrzuciły te żądania i ogłosiły, że zorganizują referendum, w którym Grecy opowiedzieli się przeciwko warunkom pomocy oferowanym przez wierzycieli.

Teraz premier Grecji w zamian za reformy domaga się o wiele więcej niż w ubiegłym miesiącu. Szef rządu chce restrukturyzacji greckiego długu, a także 53,5 mld euro na pokrycie zobowiązań kredytowych do końca czerwca 2018 r.

W zamian Ateny zaproponowały m.in. podwyżkę podatku VAT, reformę emerytur i administracji publicznej.

Poprzedni program pomocy dla Grecji wygasł 30 czerwca. Ateny nie otrzymały ostatniej raty pomocy w wysokości 7,2 mld euro, przez co Grecja stanęła na krawędzi niewypłacalności. (PAP)

Kraj i świat

Wchodzi w życie nowela o drogach publicznych

2015-07-09, 08:56

Kwalifikacja wojskowa w 2016 r. - od początku lutego do końca kwietnia

2015-07-09, 08:11

Berlusconi skazany za korupcję polityczną na 3 lata więzienia

2015-07-08, 21:08

Awarie techniczne na Wall Street i w komputerach United Airlines

2015-07-08, 20:35

Prezydent Szwajcarii spotkała się z Komorowskim i Kopacz

2015-07-08, 20:34

Komisja za wprowadzeniem e-usług dla kierowców; PiS krytyczny

2015-07-08, 19:47

Senatorowie za odszkodowaniami dla dzieci urodzonych w więzieniu

2015-07-08, 19:46

Tunezja buduje mur na granicy z Libią

2015-07-08, 19:46

Komorowski: warunkiem podpisania ustawy o in vitro będzie jej konstytucyjność

2015-07-08, 18:46

Rosja zawetowała w ONZ rezolucję ws. ludobójstwa w Srebrenicy

2015-07-08, 18:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę