Trzaskowski: w ciągu najbliższych dni Polska zgłosi, ilu uchodźców może przyjąć

2015-07-09, 13:59  Polska Agencja Prasowa

W najbliższych dniach Polska zadeklaruje, ilu uchodźców może przyjąć - powiedział w czwartek minister ds. UE Rafał Trzaskowski. Zaznaczył, że zgłoszona liczba nie będzie miała nic wspólnego z kwotami wyznaczonymi przez KE. "To nie jest dla nas nawet punkt odniesienia" - dodał.

Na ostatnim szczycie UE w Brukseli szefowie państw i rządów odrzucili obowiązkowe kwoty, które zaproponowała Komisja Europejska. Uzgodnili, że kraje UE dobrowolnie przejmą w ciągu dwóch lat od Włoch i Grecji 40 tysięcy imigrantów, którzy docierają do tych państw przez Morze Śródziemne. Poza tym przesiedlą również 20 tysięcy uchodźców, przebywających obecnie w obozach poza Unią Europejską.

Kraje mają uzgodnić do końca lipca, ilu z 60 tys. uchodźców każde z nich przyjmie.

"W tej chwili trwają negocjacje, kto ilu uchodźców będzie w stanie przyjąć, zarówno jeśli chodzi o program relokacji, jak i przesiedleń. Jedno jest jasne, że wszystkie państwa będą w tym uczestniczyć na zasadzie dobrowolności" - powiedział Trzaskowski na czwartkowym posiedzeniu komisji ds. UE.

Jak zaznaczył, jeśli chodzi o Polskę te liczby będą zgłaszane w ciągu najbliższych dni. "Na pewno nie mają one nic wspólnego z kwotami, które zostały wyznaczone przez Komisję Europejską. Dla nas to nawet nie jest żaden punkt odniesienia, dla nas najważniejsze jest to, jaka jest nasza własna możliwość przyjęcia tych ludzi" - oświadczył minister ds. UE.

Trzaskowski zaznaczył, że deklaracje te to "pewnego rodzaju pułap" określający górną granicę liczby uchodźców, których państwo zamierza przyjąć. Jak zaznaczył, trudno sobie bowiem wyobrazić zmuszanie uchodźców, by przybywali akurat do danego kraju.

"Polska jest gotowa do przyjęcia zarówno przesiedleńców, jak i uchodźców relokowanych, pod warunkiem - i to jest najważniejsze - że to jest nasza własna decyzja: na jakich zasadach i jaka liczba" - dodał Trzaskowski.

Zgodnie z propozycją KE 40 tys. spośród uchodźców, którzy po 15 kwietnia dotarli do Włoch i Grecji, miałoby zostać rozmieszczonych w poszczególnych krajach UE według klucza opartego przede wszystkim na wielkości PKB oraz liczbie ludności, a także na poziomie bezrobocia oraz liczbie uchodźców przyjętych w minionych pięciu latach. Według tego klucza Polska ma przyjąć 6,65 proc., czyli 2659 osób.

Podczas czwartkowego posiedzenia komisji ds. UE wiceminister spraw zagranicznych Artur Nowak-Far zaprezentował kandydatury prof. Niny Półtorak oraz prof. Krystyny Kowalik-Bańczyk na stanowisko sędziego Sądu Unii Europejskiej. Pierwsza kandydatka miałaby objąć tę funkcję w kadencji 2015-2021, a druga w kadencji 2016-2022.

Nowak-Far zaznaczył, że uzupełnienie składu Sądu UE wynika z przygotowywanej reformy tego trybunału, który jest sądem pierwszej instancji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej; jego siedziba mieści się w Luksemburgu, rozprawy odbywają się w języku francuskim.

Reforma ta polega na podwojeniu liczby sędziów w nim zasiadających; chodzi o 12 nowych stanowisk sędziowskich. Wynika to z dużego obciążenia sądu sprawami. Wejście w życie tych zmian jest planowane na wrzesień 2015 roku.

Jak zaznaczył Nowak-Far, to, które państwa będą mogły wyznaczyć swych kandydatów na te stanowiska, rozstrzygnięto w drodze losowania. "W rezultacie tego losowania Sekretariat Generalny Rady poprosił Polskę o przedstawienie dwóch kandydatur" - powiedział wiceminister. Jak zaznaczył, MSZ wyłoniło kandydatki poprzez konkurs otwarty; decyzja zapadła jednomyślnie.

Nina Półtorak to doktor habilitowany nauk prawnych i profesor nadzwyczajny w Katedrze Prawa Europejskiego na wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, a także m.in. naczelnik Wydziału Prawa Europejskiego w Biurze Orzecznictwa NSA. Jest autorką trzech książek i kilkudziesięciu innych publikacji dot. prawa europejskiego.

Krystyna Kowalik-Bańczyk jest doktorem habilitowanym nauk prawnych i profesorem nadzwyczajnym w Zakładzie Prawa Konkurencji Instytutu Nauk Prawnych PAN. Jest autorką ponad stu publikacji z zakresu praw UE, w tym kilku książek. (PAP)

Kraj i świat

Jest nakaz aresztowania premiera Izraela i lidera Hamasu. Chodzi o zbrodnie wojenne

Jest nakaz aresztowania premiera Izraela i lidera Hamasu. Chodzi o zbrodnie wojenne

2024-11-21, 17:30
Zapadł wyrok po śmierci pięciu nastolatek w escape roomie. Cztery osoby skazane

Zapadł wyrok po śmierci pięciu nastolatek w escape roomie. Cztery osoby skazane

2024-11-21, 16:12
Rośnie liczba młodych palaczy, a co roku umiera 80 tysięcy osób. Światowy Dzień Rzucania Palenia

Rośnie liczba młodych palaczy, a co roku umiera 80 tysięcy osób. Światowy Dzień Rzucania Palenia

2024-11-21, 10:41
Prokuratura Krajowa wszczęła pięć śledztw dotyczących podkomisji smoleńskiej

Prokuratura Krajowa wszczęła pięć śledztw dotyczących podkomisji smoleńskiej

2024-11-20, 20:10
USA zawetowały projekt rezolucji wzywającej do zawieszenia broni w Strefie Gazy

USA zawetowały projekt rezolucji wzywającej do zawieszenia broni w Strefie Gazy

2024-11-20, 17:52
Zawalił się dach hali w Mławie, dwie osoby nie żyją. Poszukiwania zakończone [aktualizacja]

Zawalił się dach hali w Mławie, dwie osoby nie żyją. Poszukiwania zakończone [aktualizacja]

2024-11-20, 17:19
Premier Tusk: Zamrażamy ceny energii dla gospodarstw domowych na dziewięć miesięcy

Premier Tusk: Zamrażamy ceny energii dla gospodarstw domowych na dziewięć miesięcy

2024-11-19, 13:14
Protestujące przed KPRM pielęgniarki przekazały petycję do premiera Tuska

Protestujące przed KPRM pielęgniarki przekazały petycję do premiera Tuska

2024-11-19, 13:09
Putin zatwierdził nową doktrynę nuklearną. Podstawą użycia broni krytyczne zagrożenie

Putin zatwierdził nową doktrynę nuklearną. Podstawą użycia broni „krytyczne zagrożenie"

2024-11-19, 11:55
W Tatrach i na Podhalu przybywa śniegu. Warunki turystyczne bardzo trudne

W Tatrach i na Podhalu przybywa śniegu. Warunki turystyczne bardzo trudne

2024-11-19, 10:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę