Siemoniak: nigdy nie byłem związany z żadną sprawą korupcyjną

2015-07-06, 17:12  Polska Agencja Prasowa
Nigdy nie naruszyłem prawa, wypełniając zadania szefa resortu obrony - zapewnił w poniedziałek wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak - Fot. PAP/Leszek Szymański

Nigdy nie naruszyłem prawa, wypełniając zadania szefa resortu obrony - zapewnił w poniedziałek wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak - Fot. PAP/Leszek Szymański

Nigdy i w żaden sposób nie byłem związany z żadną sprawą korupcyjną lub nieprawidłowościami. Nigdy nie naruszyłem prawa, wypełniając zadania szefa resortu obrony - zapewnił w poniedziałek wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak.

Minister wygłosił oświadczenie w związku z publikacją tygodnika "Do Rzeczy". W poniedziałek tygodnik przytoczył podsłuchaną rozmowę z października 2013 r., w której poseł Ryszard Kalisz mówi, że Służba Kontrwywiadu Wojskowego ma dowody na korupcję, w którą mógł być zamieszany Siemoniak.

"Uczciwie i z pełnym zaangażowaniem wypełniam obowiązki wiceprezesa Rady Ministrów, ministra obrony narodowej, powierzone mi przez panią premier Ewę Kopacz" - mówił Siemoniak na briefingu prasowym w MON.

Jak dodał, zdaje sobie sprawę, że nagrania rozmowy Kalisza z innymi osobami dokonano nielegalnie i - jak ocenił - sprawa ta powinna być przedmiotem odrębnych postępowań. "Niemniej jednak opublikowane fragmenty godzą w moje dobre imię, a do opinii publicznej dotarły treści, wobec których nie mogę pozostać obojętny" - powiedział Siemoniak.

Szef MON podkreślił, że każdy poseł, jeśli wejdzie w posiadanie informacji o przestępstwie, w tym także o korupcji, ma obowiązek powiadomienia o tym prokuratury. "Poseł Kalisz nie zrobił tego od października 2013 r. Jedynym możliwym wytłumaczeniem dla posła, prawnika, byłego ministra, jest fakt, że takich informacji po prostu nigdy nie miał. Apeluję zatem do posła Kalisza, aby honorowo wycofał się i publicznie przeprosił za swoje insynuacje pod moim adresem" - oświadczył minister.

"Rozumiem, że bardzo trudno jest się przyznać do tego rodzaju postępku, ale ja jako obiekt jego konfabulacji, insynuacji źle się czuję z tym, że coś takiego, nawet w prywatnej rozmowie poseł Ryszard Kalisz powiedział" - wyjaśnił Siemoniak.

Kalisz pytany w poniedziałek o słowa Siemoniaka, odpowiedział sms-em podobnie jak dzień wcześniej, że "nie komentuje nielegalnie nagranych rozmów, które odbyły się prawie dwa lata temu". "Nie interesują mnie nielegalne nagrania. Innym też to radzę" - odpisał, dopytywany o apel wicepremiera.

Siemoniak podczas briefingu przypomniał, że SKW w wydanym w niedzielę oświadczeniu stwierdziła, iż nigdy nie posiadała, ani nie posiada jakichkolwiek materiałów wiążących obecnego ministra obrony z jakimikolwiek nieprawidłowościami lub podejrzeniami.

Przytoczył też oświadczenie byłego szefa SKW gen. Janusza Noska, w którym ten zaprzeczył, by przekazywał jakiekolwiek informacje o działalności Służby posłowi Kaliszowi. "Również sam poseł Kalisz w wypowiedzi dla tygodnika +Do Rzeczy+ zaprzeczył, że otrzymał jakiekolwiek informacje o korupcji od generała Noska" - zwrócił uwagę Siemoniak.

Poinformował też, że skierował w poniedziałek do prokuratury wniosek o podjęcie "czynności mających na celu pełne i wyczerpujące wszelkich okoliczności sprawy". "Chodzi o materiał prasowy opublikowany w tygodniku +Do Rzeczy+ i możliwość naruszenia tym działaniem dóbr chronionych prawem. Szeroka formuła, ale niech prokuratura się tym zajmie" - powiedział Siemoniak.

Wicepremier skierował wniosek do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z tej prokuratury potwierdziła PAP, że - jak to ujęła - "lakoniczne" pismo Siemoniaka z prośbą o wyjaśnienie okoliczności opisanych przez "Do Rzeczy" wpłynęło do prokuratury. "Jutro wdrożymy postępowanie sprawdzające tak jak zwykle" - poinformowała prokurator.

Natomiast rzeczniczka prasowa praskiej prokuratury prok. Renata Mazur powiedziała PAP, że jeszcze w poniedziałek śledczy mają otrzymać nośnik z nagraniem opublikowanej rozmowy. Dodała, że nowe nagranie zostanie włączone do materiałów śledztwa, zostanie sporządzony jego stenogram i będzie ono podlegało analizie, w związku z tym nagraniem zostaną także przesłuchani świadkowie. Prok. Mazur zaznaczyła również, że w przypadku wpłynięcia do prokuratury pisma od min. Siemoniaka, prokurator się do niego odniesie.

W niedzielę Siemoniak, odnosząc się do doniesień "Do Rzeczy", powiedział, że są "to kompletne wymysły, absurd jak z Mrożka".

Tygodnik opublikował treść rozmowy z udziałem b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i posła Ryszarda Kalisza. Została ona podsłuchana w restauracji "Sowa i Przyjaciele" w październiku 2013 r. Na nagraniu Kalisz relacjonuje Kwaśniewskiemu swoje spotkanie z ówczesnym szefem SKW gen. Januszem Noskiem (trwała wtedy procedura odwołania generała ze stanowiska). "Nosek miał mieć dowody na korupcję, w którą mógł być zamieszany minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, a być może ktoś +dużo wyżej+ niż kierownictwa ministerstwa" - napisano na portalu "Do Rzeczy".

Śledztwo w sprawie podsłuchiwania od lipca 2013 r. do czerwca 2014 r. w dwóch restauracjach kilkudziesięciu osób z kręgu polityki, biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. W czerwcu postępowanie to zostało przedłużone do 17 września.

W połowie czerwca prokurator generalny Andrzej Seremet informował, że z ustaleń śledztwa w sprawie tzw. afery podsłuchowej wynika, że nagranych zostało ponad 100 spotkań, w których uczestniczyło około 90 osób.(PAP)

Kraj i świat

Od 15 października kobiety w ciąży mogą bezpłatnie zaszczepić się przeciw krztuścowi

Od 15 października kobiety w ciąży mogą bezpłatnie zaszczepić się przeciw krztuścowi

2024-10-15, 11:44
Zapowiedź premiera dotycząca nowej strategii migracyjnej wywołała poruszenie

Zapowiedź premiera dotycząca nowej strategii migracyjnej wywołała poruszenie

2024-10-15, 10:53
Gdy serce drgnie, to już się wie Choroby krążenia u kobiet mogą się zacząć nietypowo

Gdy serce drgnie, to już się wie? Choroby krążenia u kobiet mogą się zacząć nietypowo!

2024-10-14, 16:30
Nobel z ekonomii za badanie instytucji i ich wpływu na dobrobyt. Trzej Amerykanie nagrodzeni

Nobel z ekonomii za badanie instytucji i ich wpływu na dobrobyt. Trzej Amerykanie nagrodzeni

2024-10-14, 12:41
Były funkcjonariusz Stasi skazany na 10 lat więzienia za zamordowanie Polaka w 1974 roku

Były funkcjonariusz Stasi skazany na 10 lat więzienia za zamordowanie Polaka w 1974 roku

2024-10-14, 12:15
Błaszczak: Rozpoczynamy zbieranie podpisów pod referendum ws. paktu migracyjnego

Błaszczak: Rozpoczynamy zbieranie podpisów pod referendum ws. paktu migracyjnego

2024-10-14, 09:31
Podczas porządkowania terenów popowodziowych żołnierze WOT znaleźli worek z pieniędzmi

Podczas porządkowania terenów popowodziowych żołnierze WOT znaleźli worek z pieniędzmi

2024-10-13, 13:38
Dzień Papieski: Trwa zbiórka na stypendia dla zdolnej młodzieży z ubogich rodzin

Dzień Papieski: Trwa zbiórka na stypendia dla zdolnej młodzieży z ubogich rodzin

2024-10-13, 11:56
PiS i Suwerenna Polska połączyły się Patryk Jaki jednym z wiceprezesów partii

PiS i Suwerenna Polska połączyły się! Patryk Jaki jednym z wiceprezesów partii

2024-10-12, 19:36
Ekspertka: Zawieszenie prawa do azylu niehumanitarne i sprzeczne z prawami człowieka

Ekspertka: Zawieszenie prawa do azylu niehumanitarne i sprzeczne z prawami człowieka

2024-10-12, 17:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę