Zmarł Jacek Mojkowski, redaktor naczelny "Forum"
Nie żyje Jacek Mojkowski, redaktor naczelny dwutygodnika "Forum". Miał 61 lat. Pracował m.in. w "Życiu Warszawy" i w "Polityce". "Czynny, aktywny, energiczny niemal do ostatnich chwil swego życia" - wspominają go współpracownicy.
Jacek Mojkowski urodził się w 1954 roku, studiował handel zagraniczny w SGPiS (obecnie SGH), potem przez dziewięć lat pracował w dzienniku "Życie Warszawy" m.in. jako dziennikarz miejski, a od 1986 roku w "Polityce".
Zajmował się głownie problematyką ekonomiczną, był świetnym reporterem i publicystą, przez pewien czas kierował też działem politycznym i ekonomicznym.
Mojkowski był też wiceprezesem zarządu spółki wydającej "Forum" i "Politykę", dziennikarzem udzielającym się na wielu polach - był m.in. stałym gościem Wiktora Legowicza w audycji "Informator ekonomiczny" w radiowej "Trójce". Był komentatorem telewizyjnych stacjach ogólnopolskich. Współtworzył "Na scenie i za kulisami" w Telewizji Nasza (1996-1998) oraz program "Raport" w TVP 2.
Redaktorem naczelnym "Forum" został w roku 2001. "Polityka" przejęła wówczas ten wydawany od 1965 roku tygodnik przedruków prasy zagranicznej, który w PRL cieszył się wielką i zasłużona renomą, a w nowych czasach, w warunkach politycznego i kulturalnego otwarcia na świat, zaczął tracić popularność.
"Jacek, z właściwą sobie pasją i energią, czynił wszystko, by tchnąć w +Forum+ nowe życie. Tygodnik zmienił formułę - stał się pismem kolorowym, bogato i ciekawie ilustrowanym, jego Redaktor starał się o możliwie ciekawy i różnorodny dobór tekstów, dbając przy tym o to, co w tradycji +Forum+ było tak istotne - by pismo dostarczało ważnych informacji i komentarzy z najlepszych zagranicznych źródeł" - podkreśla dyrektor wydawniczy "Polityki" Piotr Zmelonek.
"W warunkach współczesnej konkurencji i dostępności wszelkiej informacji starania o utrzymanie pozycji pisma, które Jacek zawsze traktował jako ważną instytucje polskiego życia politycznego i kulturalnego, wymagało ogromnego wysiłku. Tym bardziej, że Jacek od pewnego już czasu zmagał się z niezwykle ciężką chorobą. Z podziwem patrzyliśmy, jak pracuje, walcząc z jej nawrotami. Jacek odszedł, ale pozostawił po sobie coś niezwykle ważnego - wiele roczników pisma, które na trwałe zapisało się w historii polskiej prasy" - mówi dyrektor wydawniczy "Polityki".(PAP)