Holenderski projekt raportu ws. katastrofy Boeinga 777 na Ukrainie
Holenderska ekipa prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy samolotu Boeing 777 linii Malaysia Airlines na wschodzie Ukrainy przygotowała projekt raportu końcowego i przekazała go zaangażowanym w sprawę krajom celem przedstawienia uwag.
Holenderski urząd ds. bezpieczeństwa (OVV) poinformował w środę, że 2 czerwca projekt otrzymali przedstawiciele Malezji, Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, Rosji, W. Brytanii, Australii i Holandii. Na zgłoszenie uwag mają 60 dni. Ostateczny raport jest oczekiwany w październiku br. Szczegółów projektu nie ujawniono.
W katastrofie, do której doszło 17 lipca ub. roku podczas lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur, zginęło 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii. Zachód i Ukraina uważają, że Boeing 777 linii Malaysia Airlines został najprawdopodobniej zestrzelony rakietą ziemia-powietrze odpaloną z terenów opanowanych przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy.
W zeszłym roku holenderscy śledczy we wstępnym raporcie napisali, że prawdopodobnie w samolot uderzyły "obiekty" poruszające się z dużą prędkością. Pokrywało się to z podejrzeniami, że samolot został trafiony odłamkami rakietowego pocisku ziemia-powietrze. Pocisk taki wybucha, kiedy znajdzie się w pobliżu celu.(PAP)