Rząd Grecji zarzuca szefowi KE "brak szczerości"
Rząd Grecji negatywnie zareagował w poniedziałek po południu na apel, jaki do władz w Atenach wystosował przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Szefowi KE zarzucono "brak szczerości".
"Nieodzownym znakiem dobrych intencji i wiarygodności w negocjacjach jest szczerość" - powiedział rzecznik rządu premiera Aleksisa Ciprasa, Gabriel Sakellaridis.
Rząd grecki poinformował jednocześnie, że Cipras rozmawiał telefonicznie z Junckerem jeszcze przed wystąpienie szefa KE w południe w Brukseli. Premier Grecji rozmawiał też z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem.
Według rzecznika greckiego rządu Cipras poprosił ponownie obu unijnych przywódców o przedłużenie pakietu pomocowego, który wygasa we wtorek wieczorem, do zaplanowanego na niedzielę referendum w Grecji.
Schulz obiecał premierowi, że w trybie natychmiastowym zwoła spotkanie szefów grup parlamentarnych, by rozważyć tę prośbę i sytuację Grecji "w sposób ogólny, ale z zamiarem podjęcia konkretnych inicjatyw".
Juncker wezwał wcześniej Greków, by w referendum zagłosowali na "tak", czyli za porozumieniem z wierzycielami Aten. Fiasko negocjacji z Grecją to "poważny cios" dla UE - przyznał. "Chciałbym, by Grecy zagłosowali na +tak+, niezależnie od tego, na jakie pytanie będą odpowiadać" - powiedział Juncker na specjalnie zwołanej poniedziałkowej konferencji prasowej.
W weekend grecki rząd zapowiedział zorganizowanie referendum, w którym chce spytać obywateli, czy opowiadają się za porozumieniem z wierzycielami w sprawie pakietu pomocy finansowej dla Aten.
Juncker przypomniał, że ostateczna treść pytania, jakie rząd postawi Grekom nie jest jeszcze znana. Jego zdaniem głosowanie na "tak" oznaczałoby, że Grecy opowiadają się za strefą euro i UE. "Głos na +nie+ (...) oznaczałby, że Grecja powiedziała +nie+ Europie" - podkreślił.
Po nieoczekiwanej decyzji premiera Ciprasa o przeprowadzeniu w Grecji referendum 5 lipca i załamaniu negocjacji w Brukseli europejscy kredytodawcy Aten postanowili, że pozwolą, by program pomocowy dla Grecji wygasł - zgodnie z przewidzianym terminem - we wtorek wieczorem. (PAP)