Szef KE wzywa Greków, by w referendum głosowali za porozumieniem

2015-06-29, 15:02  Polska Agencja Prasowa

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker wezwał w poniedziałek Greków, by w zaplanowanym na niedzielę referendum zagłosowali na "tak" - za porozumieniem z wierzycielami Aten. Fiasko negocjacji z Grecją to "poważny cios" dla UE - przyznał.

"Chciałbym, by Grecy zagłosowali na +tak+, niezależnie od tego, na jakie pytanie będą odpowiadać" - powiedział Juncker na specjalnie zwołanej poniedziałkowej konferencji prasowej. W weekend grecki rząd zapowiedział zorganizowanie referendum, w którym chce spytać obywateli, czy opowiadają się za porozumieniem z wierzycielami w sprawie pakietu pomocy finansowej dla Aten.

Juncker na konferencji wskazał, że ostateczna treść pytania nie jest jeszcze znana. Jego zdaniem głosowanie na "tak" oznaczałoby, że Grecy opowiadają się za strefą euro i UE. "Proszę Greków, by zagłosowali na +tak+, bo z tego referendum popłynie pozytywny sygnał dla pozostałych krajów strefy euro. Jeśli Grecy powiedzą +tak+, to popłynie z tego przesłanie dla UE i poza nią, że Grecja chce pozostać razem z pozostałymi krajami w strefie euro i w Unii Europejskiej - powiedział. - Nie powinniście popełniać samobójstwa, skoro boicie się śmierci".

"Głos na +nie+ (...) oznaczałby, że Grecja powiedziała +nie+ Europie" - podkreślił.

"Czas na Greków, by zabrali głos i zaczęli kształtować własne przeznaczenie - dla tego pokolenia, ale, co ważniejsze, dla przyszłych pokoleń" - powiedział.

Zdaniem Junckera także greccy politycy powinni "wziąć odpowiedzialność na swoje barki, powiedzieć obywatelom, jaka jest stawka. "To chwila prawdy" - przekonywał. "To nie jest łatwe, ale konieczne" - powiedział. Przypominał, że w innych krajach, jak Irlandia, Portugalia, Hiszpania czy Łotwa, rządy podjęły trudne decyzje o oszczędnościach budżetowych, czasem płacąc za to wysoką cenę polityczną.

Jednocześnie Juncker podkreślił, że zawsze był i pozostanie przeciwnikiem wyjścia Grecji ze strefy euro. "+Grexit+ nigdy nie będzie opcją" - powiedział.

Przekonywał, że zarówno on, jak i cała Komisja Europejska od miesięcy robili co w ich mocy, aby doprowadzić do porozumienia z Grecją, dlatego czuje się "trochę zdradzony". "Jestem szczególnie zasmucony tym, co Europa ujrzała w minioną sobotę. W jedną noc UE doznała poważnego ciosu, a dobra wola uleciała z wiatrem. "Egotyzm oraz taktyczne i populistyczne gry wzięły górę nad wszystkim innym" - powiedział.

To grecka strona "nieoczekiwanie" odeszła od negocjacyjnego stołu, i stało się to w "najgorszym momencie" - ocenił Juncker. Jego zdaniem całkowicie nieusprawiedliwione były zarzuty, że Grecji postawiono ultimatum albo że została zaszantażowana przez pożyczkodawców.

Ostatnią wersję kompromisu, którą w piątek wieczorem Grecja odrzuciła, Komisja opublikowała w niedzielę. Zdaniem Junckera propozycje wierzycieli to "nie jest głupi pakiet oszczędności", a proponowane cięcia dotyczyłyby np. wojska, a nie dotykały obywateli. Szef KE mówił, że propozycje wierzycieli nie przewidywały cięć płac czy emerytur. Wskazywał też na ustępstwa wobec Aten, jak obniżenie celów fiskalnych, wydłużenie okresu, w którym reformy miały być wdrażane, czy też przeniesienie rozmów z Aten do Brukseli. Podkreślał też elastyczność wierzycieli. Juncker pytał, dlaczego ściągalność podatków w Grecji jest tak niska, a ceny energii tak wysokie. Wskazywał, że wierzyciele proponowali reformy, które pozwoliłyby greckiej gospodarce wrócić na ścieżkę wzrostu i na tworzenie miejsc pracy.

"Po naszej stronie drzwi są wciąż otwarte" - zaznaczył Juncker. "Ale to już ostatnia minuta" - ostrzegł.

"Żadna demokracja nie jest warta więcej niż inne. W strefie euro jest dziewiętnaście demokracji, a nie jedna przeciw osiemnastu czy osiemnaście przeciw jednej" - powiedział, dodając, że rozgrywanie jednej demokracji przeciw pozostałym jest niegodne "wielkiego greckiego narodu".

Po nieoczekiwanej decyzji premiera Aleksisa Ciprasa o przeprowadzeniu w Grecji referendum 5 lipca i załamaniu negocjacji w Brukseli europejscy kredytodawcy Aten postanowili, że pozwolą, by program pomocowy dla Grecji wygasł - zgodnie z przewidzianym terminem - we wtorek wieczorem.

W poniedziałek greckie władze wprowadziły czasową kontrolę przepływu kapitału. Zakazano transferu kapitału za granicę, ograniczono wypłaty z bankomatów do 60 euro dziennie na osobę i zamknięto banki na tydzień. Celem tych posunięć jest zahamowanie masowego wycofywania depozytów ze znajdującego się w głębokim kryzysie greckiego systemu bankowego.

Z Brukseli Anna Widzyk i Filip Dutkowski (PAP)

Kraj i świat

Piotr Duda w Warszawie: To draństwo, jakie szykuje Unia Europejska jest nie do przyjęcia [zdjęcia]

Piotr Duda w Warszawie: To draństwo, jakie szykuje Unia Europejska jest nie do przyjęcia! [zdjęcia]

2024-03-06, 12:42
Prezydent Węgier podpisał ustawę w sprawie przystąpienia Szwecji do NATO

Prezydent Węgier podpisał ustawę w sprawie przystąpienia Szwecji do NATO

2024-03-05, 20:08
Prezydent Duda przed wizytą w USA zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Prezydent Duda przed wizytą w USA zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego

2024-03-05, 12:54
Pojazd gąsienicowy najechał na dwóch żołnierzy. Tragedia na poligonie w Drawsku Pomorskim

Pojazd gąsienicowy najechał na dwóch żołnierzy. Tragedia na poligonie w Drawsku Pomorskim

2024-03-05, 10:52
Meteorolodzy: Z powodu El Nino temperatury będą do maja wyższe niż normalnie

Meteorolodzy: Z powodu El Nino temperatury będą do maja wyższe niż normalnie

2024-03-05, 08:48
Pakt migracyjny: Polska będzie domagać się zwolnienia z obowiązkowej solidarności

Pakt migracyjny: Polska będzie domagać się zwolnienia z obowiązkowej solidarności

2024-03-04, 13:55
Ostre słowa prezydenta Ukrainy. Komentuje sytuację na granicy z Polską

Ostre słowa prezydenta Ukrainy. Komentuje sytuację na granicy z Polską

2024-03-04, 09:54
Prezydent: Sport integruje społeczność lokalną wokół bohaterów walk o wolną Polskę

Prezydent: Sport integruje społeczność lokalną wokół bohaterów walk o wolną Polskę

2024-03-03, 18:15
Wypadek polskiego busa na autostradzie w Niemczech. Dziewięć osób zostało rannych

Wypadek polskiego busa na autostradzie w Niemczech. Dziewięć osób zostało rannych

2024-03-03, 16:37
Prokuratura przedstawiła zarzuty 33-latkowi, który wjechał w grupę ludzi w Szczecinie

Prokuratura przedstawiła zarzuty 33-latkowi, który wjechał w grupę ludzi w Szczecinie

2024-03-02, 15:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę