Przeszczep stolca poprawia stan chorych z chorobami krwi

2015-06-26, 17:09  Polska Agencja Prasowa/Zbigniew Wojtasiński

Wiele specjalistów było początkowo sceptycznych, ale mamy dowody na to, że przeszczepienie stolca od innej osoby poprawia stan chorych z chorobami układ krwiotwórczego - powiedział w piątek na konferencji prasowej w Warszawie dr hab. Grzegorz Basak z WUM.

Głównym tematem spotkania był ogromny postęp w leczeniu chorób hematoonkologicznych. Dr hab. Grzegorz Basak z kliniki hematologii, onkologii i chorób wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego powiedział dziennikarzowi PAP, że wzrost skuteczności leczenia schorzeń układu krwiotwórczego związany jest zarówno z nowymi lekami, jak i całościową opieką na pacjentem.

„Większość chorych umiera z powodu powikłań choroby nowotworowej, a nie samego schorzenia. Jednym z głównych zagrożeń są oporne na antybiotyki zakażenia, do których często dochodzi podczas pobytu pacjenta w szpitalach. Są one przenoszone między chorymi” – powiedział specjalista.

Jednymi z najgroźniejszych są wyjątkowo oporne na antybiotyki infekcje przewodu pokarmowego, które mogą przenikać do krwioobiegu i wywołać tzw. posocznicę. Choroba ta nazywana również sepsą jest ciężkim ogólnoustrojowym zakażenia organizmu, który często kończy się zgonem. Jest ona częstszą przyczyną zgonów niż rak piersi i rak jelita grubego łącznie.

Dr Basak przekonywał, że u niektórych chorych ze schorzeniami hematoonkologicznymi można zapobiec tego rodzaju powikłaniom transferem flory bakteryjnej. Zabieg ten polega na podaniu choremu stolca pobranego od innej osoby. Najlepiej pozyskać go od kogoś z rodziny pacjenta, ale coraz częściej, np. w Kanadzie, stosuje się gotowe już preparaty w kapsułce, które są połykane. Ostatnio w wielu krajach coraz częściej wykonywane są wlewki doodbytnicze.

Podczas badań w warszawskiej klinice próbka stolca podawana była sondą wprost do dwunastnicy.

„Trzeba podkreślić, że stolec przed użyciem jest badany na obecność wirusów i pasożytów, a potem poddawany specjalnej obróbce; miesza się go z solą fizjologiczną, przepuszcza przez sito, by oczyścić go z materiałów organicznych, a potem jest mrożony – podkreśla dr Basak. Próbka taka jest pozbawiona zapachu. „Pacjenci, którzy byli leczenie w klinice hematologii WUM, wiedzieli, co otrzymują i wbrew pozorom nie mieli oporów psychicznych, by poddać się tej terapii” – dodał specjalista.

W Warszawskim Uniwersytecie Medycznym taką niekonwencjonalną metodą leczeni byli chorzy z różnymi schorzenia układu krwiotwórczego. Często są oni poddawania silnej chemioterapii, która niszczy komórki nowotworowe, ale przy okazji powoduje dewastację flory bakteryjnej.

„W układzie pokarmowym są tysiące pożytecznych dla naszego organizmu gatunków bakterii, o dość dużej masie, bo mogą w sumie ważyć nawet 2 kg” – podkreślił dr Basak. Są to głównie bakterie beztlenowe lub względnie beztlenowe tworzące złożony ekosystem.

„Chemioterapia znacznie zubaża florę, może sprawić, że zostanie zdominowana przez zaledwie trzy, dwa lub nawet jeden gatunek bakterii. Powstaje wtedy miejsca dla patologicznych mikrobów, np. beztlenowych gronkowców kałowych, które z kolei mogą przeniknąć przez ścianę jelit do krwi” - dodaje specjalista. Sprzyja temu to, że leczeni pacjenci mają na ogół osłabiony układ odpornościowy. Paciorkowce oporne na antybiotyki są często przyczyną zakażeń szpitalnych.

Warszawscy hematolodzy dokonali transferu zamrożonej flory jelitowej u 10 chorych przy użyciu sondy wprost do dwunastnicy. Wcześniej podano im środki przeczyszczające, a z jelita grubego usunięto resztki stolca. „Pierwsze efekty były widoczne już po tygodniu, a jeszcze bardziej – po upływie miesiąca. Przede wszystkim zniknęły szkodliwe bakterie, które zostały wyparte przez prawidłową florę bakteryjną” – powiedział dr Basak.

Specjalista powiedział dziennikarzowi PAP, że w kolejnym etapie badań transfer flory bakteryjnej będzie testowany u pacjentów przygotowywanych do przeszczepu szpiku kostnego. Ma nadzieję, że taki zabieg zwiększy szanse powodzenie tej transplantacji, która u niektórych chorych kończy się zgonem z powodu powikłań. (PAP)

Kraj i świat

Kluzik-Rostkowska: w nowym roku z sześciolatkami będzie łatwiej

2015-06-26, 17:10

Tunezja/Atak na plaży w Susie, wśród ofiar zagraniczni turyści

2015-06-26, 14:01

Prezydent podpisał ustawę dającą możliwość odstąpienia od opłat na autostradach

2015-06-26, 13:59

Nie każde okulary przeciwsłoneczne dają stuprocentową ochronę

2015-06-26, 13:40

Zamach w okolicach Lyonu, jeden zabity

2015-06-26, 13:26
Prezydent: wolność gospodarczą warto zaprzęgać w działanie dla kultury

Prezydent: wolność gospodarczą warto zaprzęgać w działanie dla kultury

2015-06-26, 13:25

Kolejni mistrzowie zostaną uhonorowani w Alei Gwiazd we Władysławowie

2015-06-26, 13:24

Harry Potter na scenie londyńskiego teatru

2015-06-26, 13:23

CBOS: prawie dwie trzecie Polaków regularnie korzysta z internetu

2015-06-26, 13:22
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę