Dżihadyści ponownie są w Kobane; zamordowali 23 cywilów
Dżihadyści z Państwa Islamskiego ponownie wkroczyli w czwartek do Kobane, na północy Syrii, z którego w styczniu wyparły ich siły kurdyjskie. W okolicy miasta bojownicy zamordowali 23 kurdyjskich cywilów - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Agencje informują, że w zamachu bombowym i innych atakach w samym Kobane zginęło 12 osób, a 70 zostało rannych. Według Reutera bojownicy IS z trzech stron przeprowadzili szturm na to leżące na granicy z Turcją miasto, walcząc z kurdyjskimi siłami samoobrony YPG.
Tureckie MSZ kategorycznie zaprzeczyło, jakoby islamiści dokonali ataku na Kobane m.in. z terytorium Turcji. Rzecznik Tanju Bilgic powiedział dziennikarzom, że 63 osoby ranne w następstwie ataku zostały przetransportowane do Turcji; dwie z nich zmarły.
Według Obserwatorium dżihadyści dokonali w czwartek egzekucji co najmniej 23 kurdyjskich cywilów we wsi na południe od Kobane. W walkach w tych okolicach zginęło pięciu bojowników IS.
Agencja Associated Press pisze, że dżihadyści zaatakowali również leżące na północnym wschodzie Syrii miasto Al-Hasaka i częściowo je opanowali.
W styczniu, po czterech miesiącach oblężenia, milicje YPG (Ludowe Jednostki Ochrony) wyparły IS z Kobane (arab. Ajn al-Arab) dzięki pomocy z powietrza wojsk USA. YPG są związane z Kurdyjską Partią Unii Demokratycznej (PYD), głównym stronnictwem kurdyjskim w Syrii.
Jeszcze na początku tygodnia YPG informowały, że odbiły z rąk islamistów kluczowe miasto Ain Issa, 50 km od głównej siedziby IS w mieście Ar-Rakka na północy Syrii. W poprzednim tygodniu Kurdowie odbili miasto Tall Abjad i odcięły główną drogę zaopatrzenia dla IS. Ar-Rakka uznawana jest za stolicę samozwańczego kalifatu pod nazwą Państwo islamskie, utworzonego w czerwcu 2014 roku na zdobytych przez IS obszarach w Syrii i Iraku. (PAP)