Akcja w kop. Wujek: najdłuższa, najpotężniejszy wstrząs, ogromne zniszczenia

2015-06-25, 11:51  Polska Agencja Prasowa

Najpotężniejszy wstrząs od ponad 30 lat w polskim górnictwie, najdłuższa akcja, ogromna skala zniszczeń – to bilans zakończonej we wtorek po 67 dobach akcji ratowniczej w rudzkiej części kopalni Wujek. Życie stracili dwaj górnicy – choć przeżyli wstrząs, prawdopodobnie zabrakło im powietrza.

Przedstawiciele Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy kopalnia, podczas czwartkowej konferencji prasowej podsumowali przebieg niezwykle trudnej i kosztownej akcji, trwającej ponad 2 miesiące. Jej koszt oszacowano na 21 mln zł. Łącznie było w nią zaangażowanych ponad tysiąc osób, w tym 742 ratowników.

Dwaj górnicy, 36- i 44-letni, byli poszukiwani od 18 kwietnia, gdy w tzw. ruchu Śląsk - części kopalni Wujek, znajdującej się w Rudzie Śląskiej - doszło do silnego wstrząsu na głębokości ok. 1050 m. Z zagrożonego rejonu wycofano pracowników; dwóch przebywających w zagrożonym rejonie nie zgłosiło się.

Ciała obu mężczyzn ratownicy odnaleźli 15 czerwca, wydobyli je na powierzchnię 22 czerwca. Dotarli do nich specjalnie wydrążonym w tym celu chodnikiem ratowniczym, w ramach akcji wydrążono też otwór z powierzchni w miejsce, gdzie spodziewano się znaleźć poszukiwanych.

Prezes KHW Zygmunt Łukaszczyk złożył kondolencje rodzinom ofiar – zmarli byli żonaci, starszy z nich osierocił córkę. „Po 67 dniach oficjalnie zakończyliśmy najdłużej trwającą akcję ratowniczą w polskim górnictwie. Z taką akcją, o tym charakterze, o tym wymiarze, będącą skutkiem najsilniejszego wstrząsu od ponad 30 lat w tym rejonie, mieliśmy do czynienia po raz pierwszy. Była dotkliwa w skutkach – przede wszystkim zginęli ludzie, są straty techniczne dla kopalni i ruchu Śląsk” – powiedział podczas konferencji prasowej w Rudzie Śląskiej.

„21 mln zł to rząd wielkości kosztów prowadzenia akcji ratowniczej – w kategorii zdarzenia ludzkiego to schodzi na margines. Najważniejsza sprawa to filozofia pewnego działania, dobrej praktyki górniczej – nie zostawia się ludzi pod ziemią. Górnicy pracujący w polskim górnictwie głębinowym, nie tylko węgla kamiennego, mają poczucie pewności, że w sytuacjach obwału czy innych zdarzeń zawsze będzie niesiona im pomoc” – dodał Łukaszczyk.

Wiadomo, że górnicy przeżyli wstrząs i pokonali później kilkaset metrów, próbując się wydostać. Natrafili jednak na obwał. Przyczynę ich śmierci wskażą szczegółowe wyniki sekcji zwłok, wstępne nie dały jednoznacznej odpowiedzi. Górnicy przypuszczają, że zabiła ich atmosfera niezdatna do oddychania.

„Skrzyżowanie, gdzie byli, stało, ale dalej w żadną stronę nie dało się przejść. Znaleźli się w pułapce. Przeszli kilkaset metrów, pewnie resztkami sił. Potem pojawił się metan, który wypiera tlen, tak się to skończyło. Niekoniecznie musieli się męczyć, pewnie sobie zasnęli” – relacjonował jeden z ratowników uczestniczących w akcji Mirosław Czerwiński. (PAP)

Kraj i świat

Korea Płn. potępia Koreę Płd. w związku z otwarciem w Seulu biura ONZ

2015-06-25, 08:07

Malezja za powołaniem trybunału ONZ ws. zestrzelenia samolotu

2015-06-24, 20:28

Eurogrupa zakończyła spotkanie ws. Grecji; kontynuacja w czwartek

2015-06-24, 20:26

Kidawa-Błońska i Wenderlich oficjalnymi kandydatami na marszałka Sejmu

2015-06-24, 20:21

NATO rozszerza swoje Siły Odpowiedzi i zwiększa ich liczebność

2015-06-24, 20:21

Przed Sejmem manifestacja w obronie lokatorów

2015-06-24, 19:07

W Chinach skonfiskowano ponad 100 tys. ton mięsa, część miała 40 lat

2015-06-24, 19:06

Kopacz ponowiła propozycję debaty wobec polityków PiS

2015-06-24, 19:04

Premier udaje się w czwartek do Brukseli na szczyt UE ws. imigracji

2015-06-24, 19:02

Posłowie chcą zmian w ustawie o Rzeczniku Praw Dziecka

2015-06-24, 19:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę