Sejm uchwalił ustawę o in vitro

2015-06-25, 11:47  Polska Agencja Prasowa
Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja m.in. na temat definicji zarodka. Fot. PAP/Paweł Supernak

Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja m.in. na temat definicji zarodka. Fot. PAP/Paweł Supernak

Sejm uchwalił w czwartek ustawę o leczeniu niepłodności, która reguluje m.in. zasady stosowania zapłodnienia metodą in vitro. Za przyjęciem ustawy głosowało 261 posłów, przeciwko było 176 posłów, a sześć osób wstrzymało się od głosu.

Wcześniej posłowie odrzucili wszystkie poprawki oraz wnioski mniejszości, zmierzające m.in. do wprowadzenia możliwości stosowania in vitro wyłącznie przez małżeństwa, ograniczenia liczby zapładnianych komórek jajowych i całkowitego zakazu diagnostyki preimplantacyjnej w celu wyboru cech fenotypowych.

Inne odrzucone poprawki przewidywały m.in. sądowy zakaz wykonywania zawodu, orzekany na co najmniej pięć lat, m.in. wobec tych lekarzy, którzy tworzyliby zarodki poza organizmem kobiety. Kolejna miała na celu dodanie do ustawy preambuły, w której znalazłby się zapis mówiący, że "ochrona prawa do życia ludzkiego na każdym etapie jego rozwoju jest koniecznym warunkiem ochrony godności człowieka".

Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja m.in. na temat definicji zarodka. Marzena Wróbel (niez.) oceniła, że ustawa w zaproponowanym kształcie "uderzy w ład etyczny", bo "nie szanuje życia ludzkiego". Przekonywała, że życie ludzkie zaczyna się w momencie poczęcia, niezależnie od tego, czy nastąpiło ono naturalnie, czy w drodze sztucznego zapłodnienia komórki jajowej.

"Zarodek to nie jest rzecz. To jest człowiek w najwcześniejszej fazie rozwoju, to jest istota ludzka, to jest dziecko. Z zarodka nie urodzi się nikt inny poza człowiekiem" - mówiła. W podobnym duchu wypowiadał się Jarosław Gowin (ZP).

Janusz Palikot (RP) ripostował, że te wypowiedzi dowodzą, że obowiązkowe lekcje logiki trzeba wprowadzić nie tylko w szkołach, ale też w parlamencie. "Pani poseł, jeżeli zarodek jest osobą według pani logiki, to znaczy, że plemnik jest też osobą. Przecież jak się plemnik połączy z komórką jajową, z tego na pewno będzie zarodek. A jeżeli plemnik jest osobą, to znaczy, że jeżeli mój organizm wyprodukował plemnik wskutek tego, że zjadłem kiełbasę, to ta kiełbasa też jest osobą. To jest pani rozumowanie" - mówił, zwracając się do Wróbel.

Wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki wskazywał z kolei, że ustawa wprowadza zasady dotyczące ochrony i bezpieczeństwa zarodków, a także sankcje karne za ich niszczenie. Przekonywał m.in., że zgoda na proponowane przez Gowina ograniczenie liczby zapładnianych komórek jajowych maksymalnie do dwóch w praktyce oznaczałaby zaprzestanie stosowania in vitro w Polsce. Podkreślił, że przyjęte zapładnianie sześciu komórek zapobiega tworzeniu zarodków nadliczbowych, bowiem z doświadczeń trwającego rządowego programu in vitro wynika, że w wyniku tego zabiegu powstają maksymalnie trzy zarodki, co ostatecznie pozwala na uzyskanie jednej ciąży.

Uchwalona przez Sejm ustawa przewiduje, że z procedury in vitro będą mogły korzystać małżeństwa oraz osoby we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem. Procedura będzie dostępna po wyczerpaniu innych metod leczenia prowadzonych przez co najmniej rok.

Zabrania on tworzenia zarodków w celach innych niż pozaustrojowe zapłodnienie. Możliwość tworzenia zarodków nadliczbowych będzie ograniczona - zapłodnionych będzie mogło być nie więcej niż sześć komórek jajowych. Więcej zarodków będzie można utworzyć, gdy kobieta poddająca się procedurze będzie mieć więcej niż 35 lat lub gdy będą ku temu wskazania - współistniejąca z niepłodnością inna choroba i wcześniejsze dwukrotne nieskuteczne leczenie metodą zapłodnienia pozaustrojowego.

Zarodek będzie można przekazać na rzecz anonimowej biorczyni. Warunkiem będzie m.in. stwierdzenie - na podstawie danych fenotypowych - podobieństwa biorców zarodka z jego dawcami. Do dawstwa anonimowego będą przekazywane też zarodki przechowywane w banku komórek rozrodczych i zarodków, jeśli od dnia przekazania ich do banku minie 20 lat, a także te zarodki, których oboje dawcy zmarli.

Ustawa zakazuje niszczenia zarodków zdolnych do prawidłowego rozwoju (grozić za to będzie kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 5 lat). Sprecyzowano, że takimi są zarodki, których tempo i sekwencja podziału komórek, stopień rozwoju w odniesieniu do ich wieku oraz budowa morfologiczna uprawdopodobniają prawidłowy rozwój. U zarodków objętych zakazem niszczenia nie mogą też zostać stwierdzone wady, które skutkowałyby ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą.

Uchwalone przepisy zakazują preimplantacyjnej diagnostyki genetycznej w ramach procedury medycznie wspomaganej prokreacji w celu wyboru cech fenotypowych, w tym płci dziecka. Wyjątkiem mają być sytuacje, gdy wybór taki pozwala uniknąć ciężkiej, nieuleczalnej choroby dziedzicznej.

W myśl ustawy w Polsce powstaną centra leczenia niepłodności, Rejestr Dawców Komórek Rozrodczych i Zarodków, a także Rada do Spraw Leczenia Niepłodności - jako organ doradczy i opiniodawczy ministra zdrowia.

Nowe przepisy wprowadzają też regulacje dotyczące znakowania, monitorowania, przechowywania i transportu oraz kryteria bezpieczeństwa i jakości komórek rozrodczych i zarodków.

W trakcie wcześniejszych prac legislacyjnych komisja zdrowia rozpatrywała także projekt SLD dotyczący in vitro. Ostatecznie posłowie zdecydowali, że projektem wiodącym będzie projekt rządowy.

Teraz ustawą zajmie się Senat.

11 czerwca Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że Polska naruszyła unijną dyrektywę w sprawie jakości tkanek i komórek ludzkich, bo nie wprowadziła odpowiednich przepisów dotyczących komórek rozrodczych, tkanek płodowych i tkanek zarodkowych. Regulacje te Polska powinna była wdrożyć w 2008 r. (PAP)

Kraj i świat

USA: Ostre wymiany zdań i spór o wojnę w Ukrainie w centrum debaty Harris-Trump

USA: Ostre wymiany zdań i spór o wojnę w Ukrainie w centrum debaty Harris-Trump

2024-09-11, 07:45
Prezydent Duda: Premier Donald Tusk nie miał prawa wycofać kontrasygnaty

Prezydent Duda: Premier Donald Tusk nie miał prawa wycofać kontrasygnaty

2024-09-10, 18:40
USA: We wtorek debata prezydencka Trump - Harris. Kampania wchodzi w kluczowy moment

USA: We wtorek debata prezydencka Trump - Harris. Kampania wchodzi w kluczowy moment

2024-09-10, 17:13
To, co polskie, powinno być na pierwszym miejscu. Górnicy strajkowali w Warszawie [zdjęcia]

„To, co polskie, powinno być na pierwszym miejscu”. Górnicy strajkowali w Warszawie [zdjęcia]

2024-09-10, 13:53
Trybunał Konstytucyjny: Zakres działania komisji śledczej ws. Pegasusa  niezgodny z konstytucją

Trybunał Konstytucyjny: Zakres działania komisji śledczej ws. Pegasusa – niezgodny z konstytucją

2024-09-10, 12:43
CKE: Maturę zdało prawie 90 procent tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych

CKE: Maturę zdało prawie 90 procent tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych

2024-09-10, 11:01
Ekspert: Nie ma prawnej możliwości, by premier wycofał kontrasygnatę

Ekspert: Nie ma prawnej możliwości, by premier wycofał kontrasygnatę

2024-09-09, 18:23
PiS zaskarża decyzję PKW w sprawie sprawozdania finansowego. Sprawę rozpatrzy Sąd

PiS zaskarża decyzję PKW w sprawie sprawozdania finansowego. Sprawę rozpatrzy Sąd

2024-09-09, 16:38
Premier Tusk zdecydował o uchyleniu kontrasygnaty ws. sędziego Wesołowskiego

Premier Tusk zdecydował o uchyleniu kontrasygnaty ws. sędziego Wesołowskiego

2024-09-09, 16:09
W jeziorze w Olsztynie utonął 36-letni mężczyzna. Ratował siedmioletniego syna

W jeziorze w Olsztynie utonął 36-letni mężczyzna. Ratował siedmioletniego syna

2024-09-07, 18:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę