Weterynarze apelują: nie zabierajmy małych saren znalezionych w trawie

2015-06-25, 08:15  Polska Agencja Prasowa

Weterynarze apelują, by nie zabierać do domów małych saren znalezionych np. w głębokiej trawie. Zaraz po wykoceniu, zostawiają je tam matki, które wracają, by nakarmić młode. Tymczasem ludzie zabierają je, bo myślą, że zostały porzucone.

W ostatnich dniach do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu trafiło kilkanaście małych saren, większość właśnie z powodu nadgorliwości i niewiedzy ludzi - opowiada lekarz weterynarii z tego ośrodka Radosław Fedaczyński.

Z powodu nieodpowiedniego odżywiania - zwierzęta zwykle karmione są krowin mlekiem - stan ich zdrowia szybko pogarsza się. Dopiero po kilku dniach, najczęściej słabe i mocno odwodnione, młode sarny trafiają do weterynarza.

"Młode sarny zaraz po wykoceniu są pozostawiane przez matkę w głębokiej trawie. Matka wraca tam co trzy godziny, aby je karmić. Z tego powodu wiele małych saren jest bezpodstawnie krzywdzonych przez ludzi, którzy chcąc pomóc, zabierają je do domu, bo uważają, że zostały porzucone" - podkreślił Fedaczyński.

"Zabrana w ten sposób mała sarna musi być odstawiona w to samo miejsce najpóźniej następnego dnia, póki jeszcze nie ma zapachu człowieka" - podkreślił.

Przypomniał, że pomocy ludzi wymagają np. zwierzęta ranne. "Część przywiezionych do nas małych saren ucierpiała podczas prac polowych lub wpadła do niezabezpieczonych studni. Mają od kilku dni do kilku tygodni. Niektóre z rannych sarenek wymagały intensywnej opieki, m.in. zabiegów chirurgicznych" - powiedział Fedaczyński.

Weterynarz zaznaczył, że zwierzęta - po wyleczeniu - wypuszczane są na wolność.

Na nieingerowanie w naturalne środowisko saren uwagę zwraca też rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek. "Od lat obserwujemy przyrost populacji saren; nastąpiło też zmiana ich zachowań. Obecnie bytują one w bardzo licznych, dochodzących do kilkudziesięciu osobników stadach, a jeszcze kilka lat temu takie stada liczyły od pięciu do ośmiu osobników" – zauważył.

Kolejną przyczyną częstszych spotkań z sarnami jest – według Marszałka – fakt, że zwierzęta te odczuwają mniejszy lęk przed człowiekiem. Przypomina, że do niedawna nie można było zobaczyć saren w obrębie zabudowań, a teraz często żerują w naszych ogródkach.

W lasach Podkarpacia doliczono się ponad 36 tys. tych zwierząt.

Placówka leczenia saren w przemyskim ośrodku istnieje od kilku lat. Rocznie trafia tam 50-70 dorosłych zwierząt oraz ok. 20 młodych. Na ich potrzeby przystosowano drewniany, ogrodzony budynek.

Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu działa od początku lat 90. ubiegłego wieku. Są tam leczone ptaki i zwierzęta głównie z Podkarpacia. Choć bywa, że również z sąsiednich województw.(PAP)

Kraj i świat

Od 1989 r. Polacy wypowiadali się w referendach 4 razy

2015-05-21, 15:29

Pierwsze na świecie referendum ws. małżeństw jednopłciowych w Irlandii

2015-05-21, 15:27

Rutnicki (PO) apeluje do Dudy: więcej odwagi, proszę się przyznać do błędu

2015-05-21, 15:24

Piotrowska do strażaków: żadna nagroda nie odda wdzięczności za trudną służbę

2015-05-21, 15:21

NRL: lekarzy jest coraz mniej, to zagraża pacjentom

2015-05-21, 14:01

OPZZ i FZZ nie poparły żadnego kandydata na prezydenta przed II turą wyborów

2015-05-21, 12:25
B. szefowie MSZ: Komorowski gwarantuje wiarygodność na arenie międzynarodowej

B. szefowie MSZ: Komorowski gwarantuje wiarygodność na arenie międzynarodowej

2015-05-21, 11:03

Ks. Jan Twardowski uhonorowany przez Senat

2015-05-21, 10:41

Rusza kolejny etap podwyżek dla pracowników uczelni publicznych

2015-05-21, 10:32
Senat wyraził zgodę - 6 września referendum m.in. ws. JOW-ów

Senat wyraził zgodę - 6 września referendum m.in. ws. JOW-ów

2015-05-21, 10:12
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę