Premier udaje się w czwartek do Brukseli na szczyt UE ws. imigracji

2015-06-24, 19:02  Polska Agencja Prasowa

Premier Ewa Kopacz udaje się w czwartek do Brukseli na szczyt UE poświęcony m.in. imigracji. Polska obstaje przy tym, by przyjmowanie przez państwa członkowskie uchodźców odbywało się na zasadzie dobrowolności, a nie obowiązkowych kwot, co zaproponowała Komisja Europejska.

Na nadzwyczajnym szczycie poświęconym imigracji, który odbył się pod koniec kwietnia, liderzy UE zobowiązali się do włączenia na zasadzie dobrowolności w program rozmieszczania uchodźców. Kilka tygodni później KE przedstawiła jednak propozycję obligatoryjnych kwot relokacji uchodźców z Syrii i Erytrei.

Zgodnie z propozycją KE 40 tysięcy spośród uchodźców, którzy po 15 kwietnia dotarli do Włoch i Grecji, mieliby być rozmieszczani w poszczególnych krajach UE według klucza opartego przede wszystkim na wielkości PKB oraz liczbie ludności, a także poziomie bezrobocia oraz liczbie już przyjętych uchodźców w ciągu minionych pięciu lat. Według tego klucza Polska ma przyjąć 6,65 proc., czyli 2659 osób.

Zaproponowane przez KE działania mają odciążyć kraje na południu UE, które przyjmują dziesiątki tysięcy uciekinierów z Afryki i Bliskiego Wschodu. KE chce, by pozostałe państwa Unii przejęły w ciągu dwóch lat 24 tys. imigrantów od Włochów oraz 16 tys. od Greków.

Część państw UE, w tym Polska, sprzeciwiła się narzucaniu kontyngentów uchodźców, których mają przyjąć. Niektóre państwa kwestionują z kolei kryteria, na których oparto wyliczenia.

Wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk zapowiedział w ubiegłym tygodniu, że decyzje o tym, ilu uchodźców będzie gotowa przyjąć Polska, będą oparte przede wszystkim na ocenie polskich możliwości. Wyliczenia te poznają w pierwszej kolejności szefowa MSW Teresa Piotrowska i premier Ewa Kopacz. Nie jest jednak jasne, czy już na czwartkowo-piątkowym szczycie Polska złoży jakieś deklaracje w tej sprawie.

Według polskich źródeł rząd w Warszawie pracuje nad swoją ofertą w sprawie relokacji uchodźców. W dyskusji wskazuje jednocześnie, że Polska także jest pod presją imigracyjną ze wschodu. Imigranci z Ukrainy nie dostają jednak azylu w Polsce, ale wizy pobytowe. W ub. roku Polska wydała 276 tysięcy wiz krajowych - wskazały polskie źródła.

"Drugie tyle wydajemy wiz strefy Schengen. W tym roku Polska spodziewa się ponad miliona przyjazdów z Ukrainy do Polski na przynajmniej trzy miesiące" - dodały źródła. Polsce zależy też na tym, by ta nadzwyczajna relokacja 40 tysięcy imigrantów była działaniem jednorazowym, a nie podstawą dla stałego systemu.

W ubiegłym tygodniu przeciwko rozmieszczeniu w krajach unijnych uchodźców z Syrii i Erytrei na zasadzie obowiązkowych kwot wypowiedzieli się w Bratysławie premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej - Polski, Czech, Słowacji i Węgier.

Według dyplomatów przeciwnikami narzuconych kwot imigracyjnych są także Finlandia, Litwa i Słowenia; nieco mniej radykalne stanowisko zajmują Rumunia, Portugalia i Estonia. Zastrzeżenia do propozycji KE zgłaszały też m.in. Francja, Hiszpania.

Aktualny projekt dokumentu końcowego szczytu zakłada, że przywódcy zadeklarują, iż będą gotowi przejąć od Włoch i Grecji około 40 tysięcy uchodźców, a jednocześnie zlecą ministrom spraw wewnętrznych, by do końca lipca uzgodnili, jak liczba ta zostanie podzielona między poszczególne państwa.

Wiceszef KE Frans Timmermans zapowiedział w środę, że Komisja Europejska będzie bronić propozycji rozmieszczenia w krajach UE uchodźców z Syrii i Erytrei i uważa, że program ten musi być obowiązkowy.

Szefowie państw i rządów mają też podczas szczytu zająć się przeglądem europejskiej strategii bezpieczeństwa i podsumować bieżące prace w walce z terroryzmem. W zaplanowanej na piątek dyskusji na temat Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony ma uczestniczyć sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Ponadto Rada Europejska powróci do tematu agendy cyfrowej i sprawozdania o unii gospodarczo-walutowej poświęconego lepszemu zarządzaniu gospodarczemu w strefie euro. Przywódcy podsumują też prace nad transatlantyckim partnerstwem handlowo-inwestycyjnym (TTIP) i nad Europejskim Funduszem na rzecz Inwestycji Strategicznych.

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron ma przedstawić swoje oczekiwania i zamiary związane z przeprowadzeniem referendum dotyczącego warunków członkostwa jego kraju w Unii Europejskiej.

Spodziewane jest też, że część obrad przywódcy poświęcą problemom Grecji i uzgodnieniom ministrów finansów strefy euro, którzy zbierają się w środę wieczorem, by podjąć próbę porozumienia w sprawie odblokowania ostatniej raty pomocy finansowej dla Aten. (PAP)

Kraj i świat

Strażacy przygotowani do działań w razie kolejnych burz

2015-07-08, 18:16
Komorowski: dobre relacje polsko-niemieckie szansą dla Polski w UE

Komorowski: dobre relacje polsko-niemieckie szansą dla Polski w UE

2015-07-08, 18:10

Posłowie za poszerzeniem pomocy prawnej dla cudzoziemców

2015-07-08, 18:09

PE ostatecznie zatwierdził przepisy ws. rezerwy CO2

2015-07-08, 18:08

Kopacz o głosowaniu w Senacie ws. in vitro: jestem optymistką

2015-07-08, 18:06
Apel lekarzy do Senatu w sprawie ustawy o in vitro

Apel lekarzy do Senatu w sprawie ustawy o in vitro

2015-07-08, 13:19

NIK: trzeba wspomóc asystentów rodzin, bo pomagają uniknąć domu dziecka

2015-07-08, 11:32

Senat rozpoczął obrady od in vitro

2015-07-08, 11:29

Domniemany rosyjski haker przed sądem w Bonn

2015-07-08, 10:50

Trąba powietrzna zniszczyła 100 domów w Nadrenii-Palatynacie

2015-07-08, 10:20
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę