Szef ABW: teza o ataku hakerskim na LOT - wątpliwa, to mógł być błąd

2015-06-24, 17:02  Polska Agencja Prasowa

Teza o ataku hakerskim na system teleinformatyczny LOT jest wątpliwa; uziemienie samolotów PLL LOT mógł spowodować błąd przy wdrażaniu nowego rozwiązania technicznego – powiedział dziennikarzom szefa ABW gen. Dariusz Łuczak, powołując się na ustalenia wstępnej analizy tej sprawy.

"Eksperci z naszego Centrum Reagowania na Incydenty w Cybreprzestrzeni (CERT) dokonali wstępnej analizy. Jeszcze przed wyjazdem na posiedzenie komisji dopytywałem szefa tego pionu, nie mamy jeszcze kompletnych danych. Na tyle, na ile nam to przekazano, możemy stwierdzić, że wątpliwa jest teza postawiona na początku i w zawiadomieniu zarządu LOT-u do policji (...), że mógł nastąpić atak hakerski" - powiedział dziennikarzom szef ABW gen. Dariusz Łuczak, który w środę uczestniczył w posiedzeniu sejmowej speckomisji. Zaznaczył, że zarząd LOT w tej sprawie powinien wystosować jakiś komunikat, bo ma podobne wątpliwości.

"Do momentu wyjazdu na komisję moi eksperci nie mieli kompletnych danych, które pozwalałyby wykluczyć atak hakerski, ale badając przez dwa dni ten system postawiliśmy tezę, że mógł być to też jakiś błąd, który wynikł, kiedy wdrażano jakieś nowe rozwiązanie techniczne" - dodał szef ABW.

W niedzielę miała miejsce awaria, która uziemiła samoloty PLL LOT. Incydent analizowała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (w jej ramach działa CERT), która – jak poinformował rzecznik ABW Maciej Karczyński – przekazała raport do prokuratury.

Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy, z raportu wynika, że przyczyną awarii systemu, a w konsekwencji uziemienia samolotów, był błąd ludzki. TVN24 podało z kolei, że chodzi o błędy popełnione przez zewnętrzną firmę, obsługującą systemy informatyczne LOT-u.

Postępowanie sprawdzające w sprawie incydentu prowadzi od poniedziałku Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która zdecyduje, czy wszcząć śledztwo. Jej rzecznik prok. Przemysław Nowak powiedział PAP, że raport Agencji wpłynął do prokuratury we wtorek, jest niejawny. Prokuratorzy uzyskują jeszcze w tej sprawie dokumentację z LOT-u.

"W tym postępowaniu badamy, czy istnieje uzasadnione podejrzenie, iż był to atak na system teleinformatyczny, czy też awaria była spowodowana wadliwością systemu. Wszelkie ewentualności są przez nas badane" - powiedział prokurator. Sprawa jest prowadzona pod kątem przepisu Kodeksu karnego, według którego do pięciu lat więzienia grozi osobie umyślnie zakłócającej pracę systemu komputerowego lub sieci teleinformatycznej.

"Stan naszej wiedzy na temat incydentu z niedzieli się od tego czasu nie zmienił" - powiedział z kolei PAP rzecznik PLL LOT Adrian Kubicki. "Na tę chwilę wszystko wskazuje na to, że doszło do ingerencji zewnętrznej w nasze systemy" - dodał.

Rzecznik wyjaśnił, że spółka jest w kontakcie ze służbami, które wyjaśniają, dlaczego doszło do awarii systemu. "Czekamy na ich ustalenia i bardzo nam zależy na wyjaśnieniu tej sprawy" - dodał. Kubicki pytany, kto odpowiada za bezpieczeństwo systemów przewoźnika powiedział: "za bezpieczeństwo systemów odpowiada nasz dział IT. Jednak czasami wspierają nas firmy zewnętrzne".

Do awarii doszło w niedzielę ok. godz. 16. Jak informował wówczas LOT, miał być to atak hakerski na system naziemny, który odpowiada za ustawianie planów lotu, bez których nie odbędzie się żaden rejs, mimo gotowości maszyny i załogi. Problem został opanowany ok. godz. 21.

Utrudnienia dotknęły w sumie 1,4 tys. pasażerów. LOT poinformował o ataku na system teleinformatyczny Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Powiadomione zostały ABW i policja.

Wcześniej LOT odwołał 10 lotów, m.in. na linii Warszawa - Kraków, Wrocław, Rzeszów i Gdańsk, a także na trasach międzynarodowych. Jak poinformowały linie, w związku z atakiem opóźnionych zostało też kilka rejsów europejskich.(PAP)

Kraj i świat

Cztery ofiary śmiertelne powodzi w Polsce. Ponad trzy tysiące osób zostało ewakuowanych

Cztery ofiary śmiertelne powodzi w Polsce. Ponad trzy tysiące osób zostało ewakuowanych

2024-09-16, 17:11
Wałbrzych, Jelenia Góra i Bielsko-Biała i kilkanaście powiatów objęte stanem klęski żywiołowej

Wałbrzych, Jelenia Góra i Bielsko-Biała i kilkanaście powiatów objęte stanem klęski żywiołowej

2024-09-16, 14:49
Premier: Mamy rezerwę 1 miliarda złotych na potrzeby miejsc i ludzi poszkodowanych powodzią

Premier: Mamy rezerwę 1 miliarda złotych na potrzeby miejsc i ludzi poszkodowanych powodzią

2024-09-16, 13:34
Hennig-Kloska: 21 milionów złotych dotacji jako pierwsza pomoc dla terenów dotkniętych powodzią

Hennig-Kloska: 21 milionów złotych dotacji jako pierwsza pomoc dla terenów dotkniętych powodzią

2024-09-16, 11:18
Rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie rządu w związku z powodzią na południu Polski

Rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie rządu w związku z powodzią na południu Polski

2024-09-16, 10:23
Trudna sytuacja szpitala w Nysie. Pacjenci są ewakuowani na pontonach i łodziach

Trudna sytuacja szpitala w Nysie. Pacjenci są ewakuowani na pontonach i łodziach

2024-09-15, 22:49
Rząd chce wprowadzić stan klęski żywiołowej. Miasta zamykają przedszkola, szkoły i sądy

Rząd chce wprowadzić stan klęski żywiołowej. Miasta zamykają przedszkola, szkoły i sądy

2024-09-15, 21:03
Premier Tusk: Zleciłem przygotowanie rozporządzenia o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej

Premier Tusk: Zleciłem przygotowanie rozporządzenia o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej

2024-09-15, 19:14
Prezydent: Proszę ministra rolnictwa o fundusze dla rolników dotkniętych klęskami żywiołowymi

Prezydent: Proszę ministra rolnictwa o fundusze dla rolników dotkniętych klęskami żywiołowymi

2024-09-15, 18:22
Alarm powodziowy w Oświęcimiu. Nad Dolnym Śląskiem i Opolszczyzną latają śmigłowce

Alarm powodziowy w Oświęcimiu. Nad Dolnym Śląskiem i Opolszczyzną latają śmigłowce

2024-09-15, 15:35
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę