Pomyślnie zakończył się pierwszy w Polsce tzw. przeszczep łańcuchowy

2015-06-24, 08:37  Polska Agencja Prasowa
Kierownik kliniki chirurgii ogólnej i transplantacyjnej Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus w Warszawie prof. Andrzej Chmura (2L), szef projektu przeszczepu krzyżowego, prof. Artur Kwiatkowski (2P), chirurg dr Rafał Kieszek (L) oraz koordynator transplantacyjny żywego dawcy nerki Aleksandra Tomaszek (P) podczas konferencji prasowej po zakończeniu operacji. Fot. PAP/Jacek Turczyk

Kierownik kliniki chirurgii ogólnej i transplantacyjnej Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus w Warszawie prof. Andrzej Chmura (2L), szef projektu przeszczepu krzyżowego, prof. Artur Kwiatkowski (2P), chirurg dr Rafał Kieszek (L) oraz koordynator transplantacyjny żywego dawcy nerki Aleksandra Tomaszek (P) podczas konferencji prasowej po zakończeniu operacji. Fot. PAP/Jacek Turczyk

W klinice chirurgii ogólnej i transplantacyjnej Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus w Warszawie we wtorek tuż po godz. 20 zakończył się pierwszy w Polsce tzw. przeszczep łańcuchowy nerek pobranych od żywych, niespokrewnionych dawców. Operacja trwała 12 godzin.

"Jesteśmy szczęśliwi. Wszystko przebiegło zgodnie z planem i bez komplikacji - powiedział PAP biorący udział w przeszczepie dr Rafał Kieszek. - Zarówno dawcy, jak i biorcy czują się dobrze, a przeszczepione nerki wydzielają mocz". "Najbliższe dni pokażą, jak szybko można będzie wypisać naszych pacjentów" - zaznaczył lekarz.

Dwa pobrania nerki zostały przeprowadzone mało inwazyjną metodą laparoskopii 3D. Polega ona na wziernikowaniu jam ciała z użyciem kamery. U trzeciego dawcy konieczne było zastosowanie klasycznej metody operacyjnej.

Przeszczep łańcuchowy został przeprowadzony pomiędzy trzema parami, które wymieniły się między sobą nerkami. Są wśród nich pacjenci, którzy chcieli być dawcami tego narządu dla bliskiej im osoby, ale nie mogli tego zrobić bezpośrednio z powodu niezgodnej grupy krwi lub tzw. niezgodności immunologicznej (występowanie przeciwciał anty HLA u biorcy - PAP).

Jednym z dawców jest młody mężczyzna, który chciał oddać nerkę matce dializowanej z powodu schyłkowej niewydolności tego narządu, ale między nimi jest niezgodność immunologiczna. Inny pacjent nie mógł otrzymać nerki od swojej siostry, ponieważ mają niezgodne grupy krwi. W trzeciej parze, w której dawcą jest mąż pacjentki, również jest niezgodność immunologiczna.

W tej sytuacji między tymi parami został przeprowadzony przeszczep krzyżowy nerek (nazywany wymianą łańcuchową, gdy w takim zabiegu uczestniczą co najmniej trzy pary). Nerka młodego mężczyzny została przeszczepiona pacjentowi, który nie mógł otrzymać narządu od swej siostry. Jego matka natomiast otrzymała nerkę od trzeciej pary, w której między małżonkami również istnieje niezgodność immunologiczna.

"Wymianę łańcuchową" przeprowadził zespół specjalistów w składzie: prof. Andrzej Chmura, prof. Artur Kwiatkowski oraz dr Rafał Kieszek. Koordynatorem transplantacyjnym całego przedsięwzięcia była mgr Aleksandra Tomaszek.

W lutym 2015 r. ten sam zespół specjalistów przeprowadził pierwszy w Polsce tzw. przeszczep krzyżowy nerek od żywych dawców niespokrewnionych u dwóch par. Przygotowywano się do niego trzy lata. W warszawskiej klinice wykonywanych jest 40 proc. wszystkich przeszczepów od żywych dawców w kraju. W 2014 r. przeprowadzono w całej Polsce 55 takich zabiegów.

Na przeprowadzenie pierwszego przeszczepu łańcuchowego w Polsce zgodziła się Komisja Etyczna Krajowej Rady Transplantacji oraz sąd. Zgoda sądu była potrzebna, ponieważ polskie prawo nie pozwala na pobranie i przeszczepienie nerki od tzw. dawcy altruistycznego, jednak art. 13 Ustawy Transplantacyjnej dopuszcza możliwość przekazania narządów osobie niespokrewnionej w przypadku "szczególnych względów osobistych".

Pomysłodawcą przeszczepów łańcuchowych był Felix T. Rapaport z Stony Brook University w 1986 r. Pierwszy taki program na świecie rozpoczęto w Korei Południowej w 1991 r. Dzisiaj realizowane są w Szwajcarii, Holandii, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Australii, Kanadzie, a od lutego 2015 r. również w Polsce.

W USA w jednym z przeszczepów łańcuchowych uczestniczyło 9 par, najwięcej na świecie. "W niektórych ośrodkach transplantologicznych już połowa przeszczepów od żywych dawców przypada na tego rodzaju przeszczepy łańcuchowe" - powiedział PAP prof. Artur Kwiatkowski. Niektóre są organizowane między kilkoma ośrodkami zajmującymi się tego rodzaju przeszczepami.(PAP)

Kraj i świat

Dwaj ważni członkowie ETA postawieni w stan oskarżenia

2015-07-12, 16:26

Spotkanie eurogrupy zakończone; jest postęp

2015-07-12, 16:26
Baron narkotykowy uciekł z więzienia długim tunelem

Baron narkotykowy uciekł z więzienia długim tunelem

2015-07-12, 16:07

Niemcy chcą, by Grecy przekazali pod zastaw majątek wart 50 mld euro

2015-07-12, 16:00

Za cyberatakiem na Hacking Team mógł stać obcy rząd

2015-07-12, 15:59
Ogólnopolska bociania infolinia

Ogólnopolska bociania infolinia

2015-07-12, 14:36

Ok. 150 osób w szpitalach – prawdopodobnie po dopalaczach

2015-07-12, 12:27

Szczyt całej UE ws. Grecji odwołany, zbiorą się przywódcy strefy euro

2015-07-12, 11:10
Bezpieczeństwo nad wodą: na łódkę lub kajak zawsze w kamizelce [wideo]

Bezpieczeństwo nad wodą: na łódkę lub kajak zawsze w kamizelce [wideo]

2015-07-12, 11:00

Eurogrupa przerwała posiedzenie ws. Grecji; ciągle bez porozumienia

2015-07-12, 10:41
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę