Radziszewska: Polska zabiega o jedność UE ws. konfliktu ukraińsko-rosyjskiego
Polska zabiega o jedność krajów UE wobec konfliktu ukraińsko-rosyjskiego - mówiła wicemarszałek Sejmu Elżbieta Radziszewska na VIII sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Polski i Ukrainy.
Wiceszefowa Rady Najwyższej Oksana Syroid dziękowała Polsce za konsekwentne wsparcie.W deklaracji zamykającej sesję, członkowie zgromadzenia zaapelowali do parlamentów krajów członkowskich UE o zakończenie ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina, "tak by umowa ta od 2016 roku weszła w życie w pełnym zakresie".
Radziszewska mówiła podczas warszawskiego spotkania, że w sprawie konfliktu ukraińsko-rosyjskiego "Polska liczy na trwałe i pełne zawieszenie broni" oraz na to, że "Ukraina i pozostałe strony porozumień mińskich dołożą maksimum wysiłku, by je zrealizować". "Potępiamy wszystkie przypadki naruszenia mińskich protokołów i łamania stanowiącego ich fundament zawieszenia broni" - oświadczyła.
Zapewniła też o poparciu naszego kraju dla "pokojowej polityki Kijowa, która umożliwiła wypracowanie porozumienia pokojowego w Mińsku". Opowiadamy się za wprowadzeniem tego porozumienia, może nie idealnego, ale najlepszego z możliwych sposobu na deeskalację sytuacji w Donbasie - dodała.
12 lutego w Mińsku tzw. czwórka normandzka - Niemcy, Francja, Rosja i Ukraina - uzgodniła zawarcie porozumienia pokojowego na wschodniej Ukrainie; poprzednie zawarte we wrześniu ubiegłego roku, także w stolicy Białorusi, nie przetrwało. Zgodnie z drugim porozumieniem mińskim od 15 lutego miało obowiązywać zawieszenie broni.
Polska zabiega też - mówiła wicemarszałek Sejmu - o jedność wszystkich krajów UE wobec konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. "Nie jesteśmy zwolennikami polityki sankcji, ale uważamy, że to skuteczne narzędzie powstrzymania, niezbędne tak długo, jak Rosja nie odejdzie od swojej agresywnej polityki wobec sąsiada" - oceniła.
Wicemarszałek Sejmu zwróciła uwagę, że Ukraina "od wielu miesięcy stanowi najważniejszy temat działań Polski w sferze polityki zagranicznej". "Zabiegamy o wsparcie dla niej zarówno na płaszczyźnie wielostronnej, jak i podczas kontaktów dwustronnych ze wszystkimi naszymi partnerami" - zapewniała.
"Wspieramy proces stabilizacyjny w dziedzinie bezpieczeństwa, proces integracji z UE, implementację reform, a także pomoc rozwojową i humanitarną" - dodała Radziszewska. Jak zaznaczyła, sukces reform i stabilizacja w zakresie bezpieczeństwa są "niezbędnymi filarami budowy silnej i europejskiej Ukrainy".
Przewodnicząca ukraińskiej delegacji do polsko-ukraińskiego Zgromadzenia Parlamentarnego Oksana Syroid oceniła z kolei, że "bez przywrócenia kontroli nad granicami Ukrainy, bez wycofania wojsk rosyjskich z terytorium Donbasu i przywrócenia działalności władz Ukrainy i ukraińskich partii politycznych" przeprowadzenie wyborów lokalnych w Donbasie będzie oznaczać "rozpowszechnienie rosyjskiego wirusa, propagandy na cały obszar Ukrainy".
Dziękowała także władzom Polski "za konsekwentne poparcie, udzielanego Ukrainie w instytucjach międzynarodowych" i relacjach dwustronnych. Jak zapewniała, integracja Ukrainy z UE to nie tylko wybór władz, ale całego ukraińskiego społeczeństwa. Dodała, że na drodze do integracji europejskiej we wszystkich reformach, jakie są przeprowadzane na Ukrainie, jej władze starają się osiągać jak najwyższe standardy.
Doświadczenie Polski będzie dla Ukrainy szczególnie cenne - mówiła Syroid.
Podczas poniedziałkowej sesji parlamentarzyści z Polski i Ukrainy dyskutowali m.in. o roli parlamentów w zakresie wspierania reformy decentralizacyjnej oraz innych reform proeuropejskich na Ukrainie, współpracy w dziedzinie edukacji i oświaty oraz dialogu historycznego w kontekście przyjętych tzw. ustaw dekomunizacyjnych.
W deklaracji zamykającej sesję zgromadzenia podkreślono, że "zdecydowanie wspiera" ono europejskie aspiracje Ukrainy i zaapelowano do parlamentów krajów członkowskich UE o zakończenie ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina, "tak by umowa ta od 2016 roku weszła w życie w pełnym zakresie".
Zgromadzenie Parlamentarne Polski i Ukrainy potępiło także "bezprawną aneksję" Krymu i Sewastopola przez Rosję "na drodze bezpośredniej agresji militarnej Federacji Rosyjskiej przeciw suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, jak i agresję militarną na wschodzie Ukrainy, co stanowi zagrożenie bezpieczeństwa w regionie i w Europie". Zaznaczono także "konieczność pokojowego rozwiązania konfliktu, który jest wynikiem agresji rosyjskiej w Donbasie na podstawie bezwzględnego wykonania przez strony wszystkich punktów porozumień mińskich, z zachowaniem integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy".
W ocenie parlamentarzystów z Polski i Ukrainy "sankcje sektorowe wobec Rosji powinny być utrzymane do czasu całkowitego wypełnienia porozumień mińskich". W poniedziałek Unia Europejska przedłużyła sankcje gospodarcze wobec Rosji za jej zaangażowanie w konflikt na wschodzie Ukrainy do 31 stycznia 2016 roku.
Powołany ma być ponadto wspólny polsko-ukraiński zespół do opracowania deklaracji pojednania, dotyczącej spraw historycznych, w tym najbardziej bolesnych w historii obu narodów, a także tych, które łączyły oba narody". "Oczekujemy, że deklaracja będzie podstawą konstruktywnej współpracy na rzecz przyszłości" - zaznaczono.
Przewodniczącymi narodowych delegacji są wicemarszałek Sejmu Elżbieta Radziszewska (PO) i wiceprzewodnicząca Rady Najwyższej Ukrainy Oksana Syroid. Pierwsza sesja odbyła się w 2003 roku w Kijowie.
Aktualnie w skład delegacji Sejmu i Senatu do Zgromadzenia Parlamentarnego Polski i Ukrainy wchodzi 15 posłów: Elżbieta Radziszewska, Marek Kuchciński, Stanisław Żmijan, Eugeniusz Czykwin, Magdalena Kochan, Elżbieta Kruk, Tomasz Lenz, Marek Poznański, Bogdan Rzońca, Małgorzata Sadurska, Miron Sycz, Andrzej Sztorc, Marcin Święcicki, Tadeusz Woźniak, Sławomir Zawiślak i 4 senatorów: Łukasz Abgarowicz, Kazimierz Kutz, Norbert Obrycki, Alicja Zając. (PAP)