FBI bada stronę ze zdjęciami sprawcy strzelaniny w Charleston

2015-06-21, 10:14  Polska Agencja Prasowa

Federalne Biuro Śledcze (FBI) bada stronę internetową ze zdjęciami i rasistowskim manifestem prawdopodobnie należącymi do sprawcy strzelaniny w kościele w Charleston, w której zginęło 9 osób - podała agencja AP w sobotę, powołując się na źródła w FBI.

Na stronie internetowej, o której FBI dowiedziało się w sobotę, znajdują się zdjęcia, na których widać, jak 21-letni Dylann Roof pali flagę USA i ją depcze; inne dokumentują jego wycieczkę do byłej plantacji, gdzie dawniej zmuszano do pracy czarnoskórych niewolników.

Na niektórych fotografiach mężczyzna trzyma też flagę Konfederacji, która podczas wojny secesyjnej była symbolem amerykańskiego Południa, które postanowiło odłączyć się od Północy, aby zapobiec zniesieniu niewolnictwa. Z tego powodu flaga Konfederacji jest przez wielu postrzegana jako symbol supremacji białych.

Strona internetowa zawiera też rasistowski w wymowie manifest, w którym mowa jest o wyższości rasy białej nad czarną. Autor piszew nim: "Wydarzeniem, dzięki któremu rzeczywiście się przebudziłem, była sprawa Trayvona Martina". "Od tego dnia nigdy już nie byłem taki jak wcześniej" - dodaje. Martin to afroamerykański nastolatek, zabity na Florydzie w 2012 r. przez białego ochroniarza ochotnika, który został następnie uniewinniony.

Nie wiadomo, czy autorem manifestu jest Roof. AP zauważa jednak, że treść deklaracji pokrywa się z tym, co mówił swoim przyjaciołom i co rzekomo powiedział, zanim w środę zaczął strzelać do ludzi zebranych w kościele w Charleston.

Wstępnie ustalono, że strona internetowa powstała w lutym br. za pośrednictwem rosyjskiego serwisu; dane właściciela strony nie są na niej upublicznione. Przedstawiciel rosyjskiej firmy w Moskwie nie chciał ujawnić w rozmowie telefonicznej jego tożsamości.

Również w sobotę w uczęszczanym przez Afroamerykanów kościele w Charleston, gdzie w środę Dylann Roof zastrzelił dziewięć osób, pracowały ekipy sprzątające, a do świątyni po raz pierwszy od tragedii weszli wierni. Na niedzielę zapowiedziano pierwszą mszę.

Sprawca strzelaniny jest oskarżony o dziewięć zabójstw i nielegalne posiadanie broni. Po ujęciu w czwartek w miejscowości Shelby, odległej o ok. 350 km na północ od miejsca zbrodni, został w piątek wstępnie przesłuchany w sądzie w Charleston.

Według ustaleń policji Roof przez godzinę siedział razem z uczestnikami spotkania modlitewnego, podczas którego czytano Biblię, zanim wyciągnął broń i zaczął strzelać. Według telewizji NBC News, która powołała się na źródła policyjne, podczas przesłuchania Roof zeznał, że "chciał wypowiedzieć wojnę rasową".(PAP)

Kraj i świat

Na Ukrainie zatrzymano milicjantów podejrzewanych o zabójstwa i tortury

2015-06-18, 12:49

Kluzik-Rostkowska: 1 września darmowe podręczniki dla kolejnych roczników

2015-06-18, 12:46

Jest śledztwo ws. fikcyjnego zatrudniania asystentów europosłów PiS

2015-06-18, 12:46

NATO pokazuje "szpicę" w działaniu na poligonie w Żaganiu

2015-06-18, 12:43

Prasa niemiecka zaniepokojona planami Rosji dotyczącymi rakiet atomowych

2015-06-18, 08:54

W niedzielę początek astronomicznego lata

2015-06-18, 08:12

200 lat temu pod Waterloo zakończyła się epoka napoleońska

2015-06-18, 08:11
Dziewięć osób zastrzelonych w kościele w Charleston

Dziewięć osób zastrzelonych w kościele w Charleston

2015-06-18, 08:10

Liczba śmiertelnych ofiar MERS w Korei Płd. wzrosła do 23

2015-06-18, 08:09

Schetyna w Chinach; pierwsze posiedzenie komitetu międzyrządowego

2015-06-18, 08:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę