Jest śledztwo ws. fikcyjnego zatrudniania asystentów europosłów PiS

2015-06-18, 12:46  Polska Agencja Prasowa

Warszawska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo ws. fikcyjnego zatrudniania asystentów europosłów PiS, a tym samym doprowadzenia Parlamentu Europejskiego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - poinformował w czwartek rzecznik tej prokuratury Przemysław Nowak.

Zawiadomienie w tej sprawie złożyła osoba fizyczna na podstawie publikacji tygodnika "Newsweek" z marca, zatytułowanej „Lewi asystenci PiS”. Według tygodnika europosłowie PiS zatrudniają ludzi na fikcyjnych etatach, wśród nich są m.in. "makijażystki prezesa i pracownicy partii, którzy nie wiedzą, gdzie mieszczą się biura ich deputowanych". Wśród europosłów, którzy przejęli pracowników partii, znaleźli się - jak napisał Newsweek" - m.in. Andrzej Duda, Zbigniew Kuźmiuk, Tomasz Poręba i Ryszard Legutko.

Jak poinformował Nowak, śledztwo dotyczy "doprowadzenia Parlamentu Europejskiego (...) w bliżej nieustalonym czasie, nie wcześniej niż w dniu 01.10.2014 r. i nie później niż w dniu 16.03.2015 r., do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w bliżej nieustalonej kwocie poprzez fikcyjne zatrudnienie w charakterze asystentów posłów do Parlamentu Europejskiego osób faktycznie zatrudnionych w organach partii i wprowadzenie tym samym pokrzywdzonego w błąd co do faktu rzeczywistego wykonywania przez te osoby obowiązków asystentów posłów do Parlamentu Europejskiego oraz poniesienia w związku z tym kosztów ich zatrudnienia przez Parlament Europejski, tj. o czyn z art. 286 par. 1 kk".

Grozi za to do 8 lat więzienia. Śledztwo zostało wszczęte w środę.

W toku postępowania sprawdzającego prokuratura zwróciła się do europosłów wskazanych w publikacji tygodnika o nadesłanie stosownych informacji dotyczących zatrudnienia asystentów. "Informacji tych do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy" - dodał rzecznik.

"Jednocześnie z analizy stron internetowych Parlamentu Europejskiego oraz partii Prawo i Sprawiedliwość wynika, iż osoby, które są zatrudnione w organach ww. partii, pełnią jednocześnie funkcje asystentów posłów do Parlamentu Europejskiego" - poinformował w komunikacie rzecznik prokuratury.

Jak napisał "Newsweek", jesienią 2014 roku w centrali PiS na Nowogrodzkiej zapada decyzja o likwidacji kilkudziesięciu etatów w partii i rozwiązaniu kilkunastu umów cywilnoprawnych - "ale pracowników nie można pozbyć się ot tak, bo bez nich partyjna machina przestałaby działać".

Według tygodnika "współpracownicy prezesa ściągają na Nowogrodzką europosłów PiS, schodzą się też pracownicy. Pada propozycja nie do odrzucenia: trzeba dać ludziom etaty asystentów deputowanych, żeby od tej pory płacił im europarlament" - napisał "Newsweek".(PAP)

Kraj i świat

W Korei Północnej udany test rakiety wystrzelonej z okrętu podwodnego

2015-05-09, 10:38

Pentagon: podniesiono stopień zagrożenia w bazach krajowych

2015-05-09, 10:22

Komorowski: musimy obronić polską dumę z 25 lat polskiej wolnośc

2015-05-08, 21:02

USA namawiają Grecję, by nie dołączała do rosyjskiego gazociągu

2015-05-08, 20:12

Cameron zachował czterech ważnych ministrów w nowym rządzie

2015-05-08, 20:11

Znaleziona w Hesji bomba była wypełniona gwoździami

2015-05-08, 19:54

Kandydaci w ostatnich godzinach kampanii wciąż zabiegali o głosy

2015-05-08, 19:54

Snowden dla "Spiegla": USA uprawiają szpiegostwo gospodarcze

2015-05-08, 19:52

Rosja i Chiny zacieśniają relacje; w piątek zawarły wiele umów

2015-05-08, 18:15

Władze Ukrainy ostrzegają przed krwawymi prowokacjami separatystów

2015-05-08, 18:12
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę