Podtrzymana kara śmierci dla byłego prezydenta Egiptu

2015-06-16, 20:27  Polska Agencja Prasowa

Sąd potwierdził we wtorek karę śmierci dla byłego prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego w procesie dotyczącym masowej ucieczki z więzienia w 2011 roku. Zaniepokojenie wyrokiem wyraziły m.in. Biały Dom, ONZ i UE. Mursiego skazano też na dożywocie za szpiegostwo.

Przed orzeczeniem wyroku śmierci zgodnie w wymogami egipskiego prawa niewiążącą opinię w tej sprawie wydał mufti.

Kairski sąd potwierdził także wyrok śmierci dla pięciu innych członków Bractwa Muzułmańskiego, w tym duchowego przywódcy Mohammeda Badiego oraz Mohammeda Saada el-Katatniego, który był szefem partii politycznej wywodzącej się z tego ugrupowania. Agencja Reutera podaje, że w tej sprawie skazano też zaocznie na śmierć ponad 90 innych osób. 21 osób usłyszało kary dożywocia.

Byłemu prezydentowi przysługuje jeszcze możliwość odwołania się od wyroku, z czego Mursi zamierza skorzystać. W zeszłym miesiącu sąd skazał Mursiego i przetrzymywane z nim osoby za ucieczkę z więzienia Waqdi al-Natrun, podczas której został uprowadzony i zabity policjant. Wyrok spotkał się z falą krytyki ze strony społeczności międzynarodowej. Podobnie było we wtorek.

Sędzia Szaban el-Szami powiedział, że członkowie palestyńskiego Hamasu, libańskiego Hezbollahu, bojownicy z Synaju i liderzy Bractwa brali udział w atakach na więzienia podczas rewolucji w 2011 roku. Dodał, że w wyniku ich działań "naruszona została niepodległość i bezpieczeństwo kraju".

Głębokie zaniepokojenie "politycznie motywowanym" wyrokiem wyraził rzecznik Białego Domu Josh Earnest. W podobnym tonie wypowiadał się sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. "ONZ jest przeciwna stosowaniu kary śmierci w każdych okolicznościach" - czytamy w oświadczeniu. "Sekretarz generalny obawia się, że takie wyroki wydawane po zborowych procesach mogą mieć negatywny wpływ na perspektywę długoterminowej stabilności w Egipcie" - dodano.

Za "niepokojący" uznała wyrok szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.

Orzeczenie skrytykowała także Turcja. "To pogwałcenie przepisów i podstawowych praw" - powiedział prezydent Recep Tayyip Erdogan. "Apelujemy do społeczności międzynarodowej, by działała na rzecz anulowania tych kar śmierci, biorąc pod uwagę, że zostały one wydane z nakazu reżimu" - oświadczył. Szef tureckiego państwa wezwał też do "położenia kresu tej drodze, która może poważnie zaszkodzić pokojowi" w Egipcie.

Wyrok jest "parodią sprawiedliwości" i pokazuje, do jakiego stopnia sądownictwo w Egipcie zawodzi - podkreśliła organizacja broniąca praw człowieka Amnesty International.

Bractwo Muzułmańskie uznało wyrok za nieprawomocny i w oświadczeniu umieszczonym na Facebooku wezwało Egipcjan do wyjścia na ulice w piątek. "Bractwo apeluje do uczciwych obywateli, by wzięli udział w piątek w ludowym powstaniu przeciwko karom śmierci, zatrzymaniom, porwaniom i wymuszonym zaginięciom" - napisano.

"Ten werdykt to gwóźdź do trumny demokracji w Egipcie" - powiedział wysoki rangą przedstawiciel Bractwa Jahja Hamid na konferencji prasowej w Stambule. Hamid był ministrem w rządzie Mursiego.

Jak twierdzą zachodni dyplomaci, przedstawiciele egipskich władz przyznają, że egzekucja Mursiego groziłaby tym, że zostałby on męczennikiem. Będące jedną z najstarszych organizacji islamistycznych na Bliskim Wschodzie Bractwo przez lata było poddawane represjom i utrzymywało popularność dzięki działalności charytatywnej.

Również we wtorek sąd skazał Mursiego, Badiego oraz 15 innych osób na dożywocie za szpiegostwo na rzecz Hamasu, Hezbollahu i Iranu. Wśród skazanych wysokich rangą członków Bractwa są Essam el-Erian i el-Katatni.

W tej samej sprawie na karę śmierci skazano przywódcę Bractwa Chairata el-Szatera oraz dwóch innych wysokich rangą liderów tej zdelegalizowanej organizacji, Mohammeda el-Beltagiego i Ahmeda Abdelatiego, za przekazywanie za granicę tajnych dokumentów w latach 2005-2013. Na kary śmierci zaocznie skazanych zostało jeszcze 13 osób. Od wyroków przysługuje odwołanie - podaje agencja Reutera.

W Egipcie kara dożywocia oznacza de facto 25 lat więzienia.

Wyłoniony w pierwszych demokratycznych wyborach w historii Egiptu Mursi rządził w latach 2012-2013. Został obalony przez armię z jej dowódcą Abd el-Fatahem es-Sisim w lipcu 2013 roku w następstwie masowych protestów przeciwko islamistom.

Obecne władze Egiptu są oskarżane o wykorzystywanie sądownictwa do represjonowania przeciwników politycznych. W wyniku represji w 2013 roku zginęło co najmniej 1,4 tys. islamistów. Według organizacji broniącej praw człowieka Human Rights Watch zatrzymano ponad 40 tys. zwolenników Mursiego, a setki skazano na śmierć w zbiorowych procesach.

Mursi już wcześniej określał podejmowane przeciwko niemu kroki prawne jako część zamachu stanu przeprowadzonego przez Sisiego. Sisi, który obecnie jest prezydentem Egiptu, utrzymuje, że Bractwo stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Z kolei organizacja ta twierdzi, że prowadzona przez nią działalność jest pokojowa. (PAP)

Kraj i świat

Kilkudziesięciu Ocalałych przyjedzie na obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz

Kilkudziesięciu Ocalałych przyjedzie na obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz

2024-12-22, 13:33
Niemcy: Ofiary śmiertelne ataku w Magdeburgu to 9-letnie dziecko i cztery kobiety

Niemcy: Ofiary śmiertelne ataku w Magdeburgu to 9-letnie dziecko i cztery kobiety

2024-12-22, 11:31
Niemieckie media o sprawcy masakry na jarmarku: Lekarz psychiatra, pracuje w szpitalu - AKTUALIZACJA [zdjęcia]

Niemieckie media o sprawcy masakry na jarmarku: Lekarz psychiatra, pracuje w szpitalu - AKTUALIZACJA [zdjęcia]

2024-12-21, 09:11
Bild: 11 osób zginęło w Magdeburgu. Kierowca wjechał w tłum ludzi na jarmarku. Władze: to był atak

„Bild”: 11 osób zginęło w Magdeburgu. Kierowca wjechał w tłum ludzi na jarmarku. Władze: „to był atak”

2024-12-20, 20:58
Chorwacja: Nożownik w szkole ranił pięcioro dzieci i nauczycielkę, nie żyje siedmiolatka

Chorwacja: Nożownik w szkole ranił pięcioro dzieci i nauczycielkę, nie żyje siedmiolatka

2024-12-20, 12:40
Ministerstwo Spraw Zagranicznych: Ambasador Węgier otrzymał protest strony polskiej

Ministerstwo Spraw Zagranicznych: Ambasador Węgier otrzymał protest strony polskiej

2024-12-20, 12:00
Sąd Najwyższy oddalił kasację w sprawie podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary

Sąd Najwyższy oddalił kasację w sprawie podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary

2024-12-19, 19:38
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał europejski nakaz aresztowania Marcina Romanowskiego

Sąd Okręgowy w Warszawie wydał europejski nakaz aresztowania Marcina Romanowskiego

2024-12-19, 15:02
Dariusz Wieczorek złożył rezygnację z funkcji ministra nauki. Będę bronił dobrego imienia

Dariusz Wieczorek złożył rezygnację z funkcji ministra nauki. „Będę bronił dobrego imienia"

2024-12-19, 13:34
Tablica sprzed 1500 lat z Dziesięcioma Przykazaniami Bożymi sprzedana za 5,4 mln dolarów

Tablica sprzed 1500 lat z Dziesięcioma Przykazaniami Bożymi sprzedana za 5,4 mln dolarów

2024-12-19, 12:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę