Indonezja zniosła wizy dla Polaków, chce zwiększyć liczbę turystów [wideo]

2015-06-15, 09:45  Polska Agencja Prasowa/Julia Potocka i Łukasz Osiński
Polscy turyści mogą przebywać w Indonezji bez wizy maksymalnie przez 30 dni. Fot. pap.pl/wideo

Polscy turyści mogą przebywać w Indonezji bez wizy maksymalnie przez 30 dni. Fot. pap.pl/wideo

Chcemy zwiększyć liczbę turystów z Polski nawet pięciokrotnie – mówi PAP ambasador Indonezji w Polsce Peter F. Ghonta. W tym celu władze w Dżakarcie zniosły w ostatnich dniach wizy dla Polaków.

Jak poinformowała kancelaria prezydenta Indonezji, w ubiegłym tygodniu szef państwa Joko Widodo podpisał rozporządzenie o zwolnieniu obywateli 45 krajów, w tym Polski, z obowiązku posiadania wiz.

Polscy turyści mogą przebywać w Indonezji bez wizy maksymalnie przez 30 dni. Muszą jednak przekroczyć granicę w konkretnych punktach kontrolnych. Chodzi o dziewięć miejsc, m.in. lotniska w Dżakarcie na Jawie, czy w Denpasar na Bali, a także kilka portów.

Rząd zapowiedział zniesienie wiz już w marcu. W ten sposób władze Indonezji zamierzają zachęcić zagranicznych turystów do odwiedzania kraju i liczą, że w tym roku ich liczba wzrośnie do 10 mln.


Polscy turyści mogą przebywać w Indonezji bez wizy maksymalnie przez 30 dni. Źródło: pap.pl/wideo

W 2013 roku Indonezję odwiedziło 15,6 tys. Polaków - wynika z rządowych danych. W ubiegłym roku do kraju przyjechało 9,44 mln cudzoziemców, o ponad 7 proc. więcej niż rok wcześniej. Kraj liczy, że w 2015 roku przychody z turystyki przekroczą 11 mld dolarów.

"Dlaczego do Tajlandii przyjeżdża trzy lub cztery razy więcej Polaków niż do Indonezji? To nasz błąd. Nie promujemy kraju w wystarczający sposób. Powinniśmy lepiej to robić. Podejmujemy teraz działania, żeby więcej ludzi z Polski przylatywało do Dżakarty" - mówi Ghonta, który objął stanowisko w połowie stycznia 2015 roku.

Jak dodaje, otrzymał niedawno zgodę na powołanie w Polsce attache ds. transportu, który będzie odpowiadał m.in. za rozwój transportu lotniczego. "Chcemy mieć trzy, cztery, pięć razy więcej turystów z Polski" - podkreśla ambasador.

Indonezja jest kojarzona z zamachami na Bali, w których w 2002 roku zginęło ponad 200 osób. Jednak od ataku na ambasadę Australii w Dżakarcie w 2004 roku, gdy śmierć poniosło dziewięć osób, w kraju nie doszło do zamachów na dużą skalę. Ghonta podkreśla, że kraj „osiągnął wielkie sukcesy w walce z terrorystami" i zapewnia, że w Indonezji jest obecnie bezpiecznie.

„Terroryzm jest obecny na całym świecie, nie tylko w Indonezji. Ataki terrorystyczne miały miejsce w Nowym Jorku, szkołach w USA, na uniwersytetach, w Danii, we Francji, w Japonii i Indiach. Indonezja nie jest z tego wyłączona. Jako członek Ruchu Państw Niezaangażowanych cały czas staramy się zapewnić bezpieczeństwo i być czujnym" - mówi.

Pytany o to, jak władze radzą sobie z zagrożeniem ze strony indonezyjskich dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS), którzy wyjechali walczyć na Bliski Wschód i mogą wrócić do kraju, wyjaśnia, że odbierane są im paszporty i pozbawiani są obywatelstwa.

Szacuje się, że w szeregach IS walczy kilkuset obywateli Indonezji. „Indonezja ma 250 mln mieszkańców. Jeśli 150-200 osób mogło przyłączyć się do Państwa Islamskiego, to prawdopodobnie jest to mniej niż 0,0001 proc." - zastrzega ambasador. (PAP)

Kraj i świat

Niemiecka policja zatrzymała od stycznia 63 tys. nielegalnych imigrantów

2015-07-13, 18:33

Jest porozumienie eurolandu z Grecją; Atenom postawiono twarde warunki

2015-07-13, 18:05

Kopacz: dopuszczono do obrotu lek na bazie marihuany

2015-07-13, 17:26

Ruszyła budowa ogrodzenia na granicy Węgier z Serbią

2015-07-13, 16:36
Syryjczycy: pokój jest cenniejszy od wszystkiego, co zostawiliśmy

Syryjczycy: pokój jest cenniejszy od wszystkiego, co zostawiliśmy

2015-07-13, 16:25

Atak na centrum handlowe; napastnicy uciekli, nie ma ofiar

2015-07-13, 14:46

Odwołany zakaz kąpieli w czterech kąpieliskach nad Bałtykiem

2015-07-13, 14:44

Papież powrócił do Rzymu z Ameryki Południowej

2015-07-13, 13:54

Kaczyński: na jesieni może zabraknąć pieniędzy na wypłaty dla górników

2015-07-13, 13:34

NIK: polityka prorodzinna w Polsce praktycznie nie istnieje

2015-07-13, 13:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę