Siemoniak: wkrótce decyzja o magazynach sprzętu wojsk USA w Polsce

2015-06-14, 10:47  Polska Agencja Prasowa

Trwają rozmowy o umieszczeniu w Polsce magazynów sprzętu amerykańskiego wojska; to kolejny krok do zwiększenia obecności USA w Polsce i regionie - powiedział wicepremier, minister obrony Tomasz Siemoniak.

W sobotę "New York Times" napisał, że Pentagon rozważa rozmieszczenie w Europie Wschodniej ciężkiego uzbrojenia, w tym czołgów i bojowych wozów piechoty, które w razie potrzeby pozwoliłyby wyposażyć brygadę liczącą 3-5 tys. żołnierzy. Składy sprzętu miałyby się znaleźć w Polsce, krajach bałtyckich, Bułgarii, Rumunii i być może na Węgrzech. Decyzja - podał "NYT" - wymaga jeszcze zatwierdzenia przez sekretarza obrony i Biały Dom.

"Prowadzimy takie rozmowy ze stroną amerykańską, 19 maja, gdy byłem w Waszyngtonie na spotkaniu z sekretarzem obrony Ashem Carterem, było to także przedmiotem rozmów" - potwierdził Siemonak w rozmowie z PAP.

"Od dłuższego czasu zabiegamy o jak największą amerykańska obecność wojskową w Polsce i na całej wschodniej flance NATO. Stany Zjednoczone przygotowują pakiet różnych działań, wśród których bardzo istotne będzie rozmieszczenie ciężkiego sprzętu w Polsce i innych krajach. To rozwiązanie, które Stany Zjednoczone stosowały w Europie, np. w Norwegii, od dawna. Żołnierzy jest względnie łatwo przerzucić, natomiast dobrze by było, by sprzęt znajdował się blisko terenu, gdzie są potencjalne zagrożenia. W majowych rozmowach w Waszyngtonie uzyskałem zapewnienie, że decyzja niedługo zapadnie" - powiedział wicepremier.

Ocenił, że niezależnie od skali planowanego przedsięwzięcia - rozmieszczenia sprzętu dla pododdziałów w sile kompanii w każdym z państw bałtyckich i batalionu w pozostałych krajach, co w sumie pozwoliłoby wyposażyć brygadę - "jest to kolejny krok na rzecz budowy większej obecności Stanów Zjednoczonych w Polsce i regionie".

Szef MON przypomniał także inne decyzje i działania zwiększające sojuszniczą obecność w Polsce i regionie.

"W Waszyngtonie uzyskałem zapewnienie, że ciągła rotacyjna obecność ćwiczących sił amerykańskich zostanie utrzymana co najmniej do końca 2016 roku, a można się spodziewać, że to będzie tak długo, jak będzie trzeba. Zwiększa się udział Amerykanów w Korpusie Północny Wschód, mamy grupę integracyjną NFIU (wspierającą działania "szpicy" - PAP) w Bydgoszczy, mamy stały Aviation Detachment, przygotowujący rotacyjne pobyty amerykańskich lotników Polsce; wielkimi krokami zbliża się budowa elementu amerykańskiej tarczy przeciwrakietowej w Redzikowie, powinna ona ruszyć w przyszłym roku; w tym roku strona amerykańska dokonuje zakupów sprzętu pod tę instalację" - wyliczał.

"To wszystko składa się na rosnącą obecność sił amerykańskich w Polsce, a kwestia ciężkiego sprzętu jest o tyle istotna, że to bardzo trwały element. Jeśli takie składy powstaną, to na lata i dziesięciolecia. To nie jest doraźna reakcja na kryzys" - podkreślił minister Siemoniak.

Wskazał także na "warszawską inicjatywę adaptacji strategicznej" - która ma dostosować NATO do nowej sytuacji. "Uważamy, że zagrożenia na wschodzie Europy są tak poważne, że sojusz powinien wyciągnąć długofalowe wnioski: nie tylko na kilka lat zwiększyć ilość ćwiczeń, ale na trwałe się dostosować - przez obecność na wschodzie, infrastrukturę, plany - do zagrożeń, które się pojawiły" - dodał.

Ocenił, że opisywana przez "NYT" oczekiwana decyzja Stanów Zjednoczonych o rozlokowaniu magazynów z ciężkim sprzętem "jest istotna, bo to krok równie istotny jak tarcza". "W kontekście przyszłorocznego szczytu NATO w Warszawie chcielibyśmy, żeby zapadły tam decyzje na trwałe dostosowujące NATO do nowych zagrożeń. Chcemy, aby przed szczytem odbyły się w Polsce bardzo duże ćwiczenia, Anakonda 16, i by pokazały siłę i gotowość sojuszu" - powiedział minister.

Przypomniał też, że obecnie na polskich poligonach przebywa rekordowa liczba sojuszniczych żołnierzy, przybyłych na ćwiczenia Baltops, Saber Strike i Noble Jump -"to bardzo ważne, bo to pierwsze ćwiczenia z wojskami VJTF czyli +szpicy+".(PAP)

Kraj i świat

AFP: Donbas coraz bardziej zbliża się do Rosji

2015-06-14, 12:45

Młoda para razem ma 194 lata

2015-06-14, 10:44

Schetyna chce włączenia Trójkąta Weimarskiego do rozmów między Izraelem a Palestyńczykami

2015-06-13, 16:50

Przy wschodniej autostradzie rowerowej powstaną Miejsca Przyjazne Rowerzystom

2015-06-13, 15:47

Marsz Różowej Wstążki przypomina kobietom, by badać piersi

2015-06-13, 13:53

Trzeba ponad 2 mld zł, by zapobiec stratom powodziowym w dorzeczu Górnej Wisły

2015-06-13, 10:09

Idziak-Sępkowscy - bez ustawy o związkach partnerskich zalegalizowali związek

2015-06-13, 08:13

Senat za nowelą dot. ochrony praw autorskich wykonawców muzyki

2015-06-12, 21:01

Senat poparł nowelizację Kodeksu wyborczego

2015-06-12, 20:55
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę