Trzeba ponad 2 mld zł, by zapobiec stratom powodziowym w dorzeczu Górnej Wisły

2015-06-13, 10:09  Polska Agencja Prasowa

Prawie 71,5 tys. osób i niemal 16 tys. budynków mieszkalnych może zostać zalanych, jeśli w dorzeczu Górnej Wisły dojdzie do powodzi stulecia – wynika z zakończonych właśnie analiz dla ośmiu głównych dopływów Wisły na południu kraju.

By zmniejszyć ryzyko, konieczne są inwestycje w obiekty hydrologiczne o wartości 2,1 mld zł.

Eksperci wykonali analizy zlewni wraz z programami niezbędnych inwestycji dla ośmiu głównych dopływów Wisły na terenie pięciu województw: dla Soły, Skawy, Raby, Nidy, Czarnej Staszowskiej, Dunajca, Wisłoki i Sanu.

Analizy były opracowane w ramach "Programu ochrony przed powodzią w dorzeczu górnej Wisły", a obecnie stanowią część planu zarządzania ryzkiem powodziowym.

Jak wyliczyli specjaliści, na odcinku od źródeł Wisły do ujścia rzeki Sanny w przypadku „wody stulecia” na terenie całej zlewni zagrożonych zalaniem będzie: 16 tys. budynków mieszkalnych, 71,5 tys. osób, 1,8 tys. obiektów użyteczności publicznej i 1 tys. 55 obiektów przemysłowych; szacunkowe straty wyniosą ponad 4,8 mld zł.

Gdyby udało się wykonać zaplanowane inwestycje hydrotechniczne, m.in. zbudować tzw. suche zbiorniki i wały przeciwpowodziowe, szacunki te znacząco spadną, ale nie zagwarantują stuprocentowej ochrony. Nadal zagrożonych zalaniem będzie 4,3 tys. budynków mieszkalnych, 5 tys. 362 osób, 161 obiektów użyteczności publicznej i 140 przemysłowych.

Sugerowane przez ekspertów rozwiązanie to przeniesienie 1,2 tys. najbardziej zagrożonych domów w inne, bezpieczne miejsce. Jak wyliczono, kosztowałoby to 557 mln zł. Kolejne 300 mln zł ma kosztowałaby indywidualna ochrona pozostałych 3,1 tys. zagrożonych budynków.

„To cena za nierozważne, bez wyobraźni wydawanie pozwoleń na budowę” – mówił PAP wojewoda małopolski Jerzy Miller.

Jak podkreślił, programy inwestycji dla kolejnych dopływów Wisły były konsultowane z burmistrzami, wójtami, sołtysami i mieszkańcami. „Mieszkańcy zrozumieli, że ochrona wałami nie jest rozwiązaniem uniwersalnym. Uniwersalne jest: +nie buduj się tam, gdzie jest zagrożenie powodziami+. Nie przypuszczałem, że w ciągu trzech lat uda się zmienić podejście” – dodał Miller. Ale - jak zaznaczył - nie wszyscy są zadowoleni z proponowanych w programach inwestycyjnych rozwiązań.

Jak wyliczyli eksperci, w budowle hydrotechniczne trzeba zainwestować w dorzeczu Górnej Wisły 2,1 mld zł. Trzeba wybudować m.in. osiem polderów, 73 suche zbiorniki, zmodernizować 63,8 km obwałowań i wybudować 97,5 km nowych na rzekach głównych oraz 218,9 km na mniejszych dopływach.

Podniesienia wymaga 87 mostów, a analizy wskazują na potrzebę zwiększenia rezerwy powodziowej o 278,3 mln m3 przez budowę polderów, suchych zbiorników i zwiększenie rezerwy powodziowej na trzech istniejących zbiornikach Tresna, Dobczyce, Rożnów - o 60,7 mln m3. W najbliższych tygodniach ma powstać harmonogram, które inwestycje należy wykonać w kolejnych latach od 2016 do 2021 r.

Wyniki analiz są dostępne na stronie www.gornawisla.muw.pl, mieszkańcy mogą na niej też sprawdzić, czy mieszkają w strefie zagrożenia powodzią. Z kolei na stronie www.powodz.gov.pl można zapoznać się z projektem planu zarządzania ryzkiem powodziowym w dorzeczu Górnej Wisły. Zawiera on opis działań, które trzeba podjąć, by ograniczyć ryzyko powodzi. Wszyscy zainteresowani mogą jeszcze do 22 czerwca zgłaszać uwagi do tego dokumentu.

"Program ochrony przed powodzią w dorzeczu górnej Wisły" został przyjęty przez rząd w sierpniu 2011 r. Jego realizacja miała kosztować ponad 13 mld zł i zabezpieczyć woj. lubelskie, małopolskie, podkarpackie, śląskie, świętokrzyskie przed katastrofalnymi skutkami powodzi.

Program ten został wygaszony w sierpniu ub. roku w związku z nałożonym na Polskę przez Komisję Europejską obowiązkiem jednolitego sposobu gospodarowania wodami i ochroną przeciwpowodziową. Jednak wojewoda małopolski do końca 2015 r. koordynuje realizację tych zadań, które były prowadzone w momencie wygaszenia programu. „Dzięki analizom dokładnie wiemy, co trzeba zrobić na poszczególnych odcinkach rzek i ile będzie to kosztować” – mówił Miller.

Inwestycje będą realizowane w ramach wdrażania „Planu zarządzania ryzykiem powodziowym”, który wymaga wcześniejszego przyjęcia przez Radę Ministrów. (PAP)

Kraj i świat

Ponad tysiąc zabytków zniszczono od początku wojny w Ukrainie, część nieodwracalnie

Ponad tysiąc zabytków zniszczono od początku wojny w Ukrainie, część nieodwracalnie

2024-09-06, 09:35
Francja: Michel Barnier wyznaczony na nowego premiera. Był unijnym negocjatorem brexitu

Francja: Michel Barnier wyznaczony na nowego premiera. Był unijnym negocjatorem brexitu

2024-09-05, 18:28
Jarosław Kaczyński: 14 września odbędzie się demonstracja przeciwko łamaniu prawa

Jarosław Kaczyński: 14 września odbędzie się demonstracja „przeciwko łamaniu prawa”

2024-09-05, 16:12
Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

2024-09-05, 11:29
Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

2024-09-04, 19:37
Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

2024-09-04, 16:41
Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

2024-09-04, 11:55
Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

2024-09-04, 10:15
W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę