Litwa i Polska mają szansę na nowe otwarcie

2015-06-09, 10:55  Polska Agencja Prasowa/Aleksandra Akińczo

W obliczu zagrożenia ze strony Rosji Litwa i Polska mają szansę na nowe otwarcie – powiedział w poniedziałek wieczorem w Wilnie dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM) Marcin Zaborowski.

„Dzisiaj mamy szansę na nowe otwarcie, bo rzeczą ewidentną jest, że narody zagrożone mają motywację wspólnego działania” - powiedział Zaborowski uczestnicząc w wileńskim Polskim Klubie Dyskusyjnym w debacie: „Dylemat i perspektywy stosunków polsko-litewskich”.

Dyrektor PISM wskazał, że tym zagrożeniem jest „obecna agresywna postawa Rosji” i podkreślił, że „w takich chwilach należy skupić się na tym, co nas łączy oraz na solidarności”, a także, że „należy skoncentrować się na większych sprawach, a nie na przepychankach”.

„Rosji zależy na osłabieniu naszego bezpieczeństwa i ekonomicznej niezależności. Nie jest to moment, by uprawiać gry polityczne i środowiskowe. To jest moment, w którym Polacy i Litwini powinni się zastanowić, jak stawić czoło poważnym wyzwaniom” - powiedział Zaborowski.

W jego ocenie „obecnie relacje Polski z Litwą nie są lepsze niż z Węgrami albo z Republiką Czeską, a powinny być dużo lepsze”, z kolei „mniejszości powinny być pomostem między narodami, a tak nie jest”.

Dyrektor PISM przyznaje, że „Polska nie może zapomnieć o niezałatwionych kwestiach dotyczących mniejszości, do których państwo litewskie zobowiązało się w traktacie dwustronnym, a następnie tych porozumień nie wypełniło”. Chodzi tu głównie o pisownię nazwisk polskich w litewskich dokumentach. Traktat polsko-litewski zawarty w 1994 roku przewiduje uregulowanie kwestii pisowni nazwisk. Litwa - w odróżnieniu od Polski - dotychczas tego nie zrobiła.

„Należy się domagać wypełnienia tych postanowień, ale nie może być tak, że kwestie nazwisk albo szkół są przyczyną, dla której strategiczne relacje między najbliższymi sąsiadami nie mogłyby się rozwijać” - wskazuje Zaborowski i zaznacza: „są sprawy ważne, ale brutalnie mówiąc – są sprawy ważniejsze”. „Relacje dwustronne powinny się toczyć dwutorowo” - ocenia dyrektor PISM.

Marcina Zaborowskiego dziwi, że sprawa nazwisk dotychczas nie jest załatwiona. „Wykonujemy 2-3 gesty i pracujemy dalej” - powiedział wskazując, że „ważna jest współpraca militarna, infrastruktura, połączenie Wilno-Warszawa; należy myśleć długoterminowo, a nie do najbliższych wyborów”.

Zapytany o to, czy prezydent elekt Polski Andrzej Duda coś zmieni w relacjach dwustronnych Polski i Litwy, Zaborowski powiedział: „Na dwoje babka wróżyła”. Wyraził opinię, że „Duda może i będzie bardziej zainteresowany Litwą, ale będzie też bardziej receptywny, jeżeli chodzi o argumenty natury narodowej”. (PAP)

Kraj i świat

Sprawę ujawnienia akt afery podsłuchowej musi ocenić prokurator

2015-06-09, 10:56

Nowe, lżejsze, termoizolacyjne mundury dla strażaków [wideo]

2015-06-09, 09:53
Liczba śmiertelnych ofiar MERS w Korei Płd. wzrosła do siedmiu

Liczba śmiertelnych ofiar MERS w Korei Płd. wzrosła do siedmiu

2015-06-09, 09:36

Nad Amu-darią obawa przed kalifatem

2015-06-09, 09:34

Jones nowym ambasadorem USA w Polsce; zastąpi Mulla

2015-06-09, 09:32

In vitro w Wielkiej Brytanii: ok. 60 tys. zabiegów rocznie [wideo]

2015-06-09, 09:30

Pożar bazy paliwowej na Ukrainie: liczba ofiar nieznana

2015-06-09, 08:37

Homofobia w polskiej polityce, rasizm w sieci i na stadionach

2015-06-09, 08:31

Pielęgniarki kolejny raz spotkają się z kierownictwem resortu zdrowia

2015-06-09, 08:09
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę